Odpowiadasz na:

Re: Tesciowa...odwieczny problem, wasze doswiadczenia sa ciekawsze od moich ?:)

No i co, jak mi mąż powie, że się boi wziąć po raz pierwszy dziecko na ręce, to też nie ma brać?

A co jak ja się będę bała wziąć swoje pierwsze dziecko na ręce?

Bez... rozwiń

No i co, jak mi mąż powie, że się boi wziąć po raz pierwszy dziecko na ręce, to też nie ma brać?

A co jak ja się będę bała wziąć swoje pierwsze dziecko na ręce?

Bez przesady, strach jest po to, żeby go pokonywać, jeśli ktoś się boi, ale chciałby spróbować, to bym dała, tylko pokazała, jak trzeba trzymać, i przytrzymywała, żeby w razie czego nie upadło... Jakoś nie spotkałam się jeszcze u nikogo z reakcją, że jak się boisz to nie dam, sama jako dziecko trzymałam malutkich kuzynów i kuzynki mimo tego, że się bałam, nikt nie robił z tego afery, tylko pomagał:)

zobacz wątek
11 lat temu
~miliani

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry