Odpowiadasz na:

Re: Testy owulacyjne III :)

Powiem Ci ze ja tez nie wiedzialam. Kupiłam testy owu i wedlug nich owulacja byla. W tym samym czasie bylam tez u gina i potwierdzil ze jest dojrzaly pecherzyk...ale co z tego? ;-)
Lekarz... rozwiń

Powiem Ci ze ja tez nie wiedzialam. Kupiłam testy owu i wedlug nich owulacja byla. W tym samym czasie bylam tez u gina i potwierdzil ze jest dojrzaly pecherzyk...ale co z tego? ;-)
Lekarz tylko powiedzial, ze to na prawde cod ze mam przy pco naturalna owulacje-bez wspomagaczy i trzeba to wykorzystac. No i biore tylko duphaston na wydluzenie II fazy cyklu, zeby ewentualne jajeczko moglo sie zagniezdzic. I tak do kwietnia mam jeszcze probowac (czyli razem 10 m-cy starania bedzie) i jesli do tego czasu nic, to juz ze wspomagaczami bedziemy dzialac. A wiadomo ze to ani przyjemne ani naturalne. Ciaze mnogie moga byc itp. Ale ja juz nawet 5-cio raczki moge miec heheh.
Przy PCO do 30-tego roku zycia ma sie ok 50% szans na naturane zajscie w ciaze. Po 30-tym roku zycia juz nawet tylko 30%. Ale wiadomo...niektorym od razu nawet przy PCO sie udaje.
Takze zycze i Tobie i sobie dzidziusia w tym roku jeszcze - nie musi byc juz wykluty, ale zeby byl ;-)))))

zobacz wątek
15 lat temu
Michalowa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry