Szanowny Panie z najwyzszego stanowiska serwisanta Toyoty !
Szanowny Panie z najwyzszego stanowiska serwisanta Toyoty ! Wasc nie masz za grosz dobrego wychowania, to raz, zadufany i zapatrzony w siebie jestes Pan jak narcyz, to dwa, a tak w ogole to takie...
rozwiń
Szanowny Panie z najwyzszego stanowiska serwisanta Toyoty ! Wasc nie masz za grosz dobrego wychowania, to raz, zadufany i zapatrzony w siebie jestes Pan jak narcyz, to dwa, a tak w ogole to takie wypowiedzi jak Pana zdecydowanie pokazuja bute , "wszystkowiedztwo" i lekcewazenie klienta, to trzy. Tak wiec dalej, naprzod z takimi zachowaniami a informacja o tym jak wasc traktujesz potencjalnych klientow pojdzie w swiat, a jak pokazuja statystyki, zle wiadomosci rozchodza sie hiperbolicznie, wiec powodzenia w dalszym umacnianiu zlego wizerunku Pana firmy.
Pozdrawiam
zobacz wątek