Po prostu, przestrzegajcie znaków ;) i zachowujcie cierpliwość.
Nich was nie zmyli żałosny stan auta czy brzydka twarz kierowcy.
Niech was nie zmyli kultura osobista i ocena, że macie...
rozwiń
Po prostu, przestrzegajcie znaków ;) i zachowujcie cierpliwość.
Nich was nie zmyli żałosny stan auta czy brzydka twarz kierowcy.
Niech was nie zmyli kultura osobista i ocena, że macie przed sobą "frajera".
Możecie się bardzo zdziwić!
Ps
I łapy przy sobie trzymać, narwane clowny ;)
zobacz wątek