Ten pan ma rację. Zawsze jak jest duża impreza są tłumy vipów i cwaniaków z plakietkami. Przykład
TSR 2009. Tłumy na jednostkach Marynarki i innych służb. Plus 3 statki z...
rozwiń
Ten pan ma rację. Zawsze jak jest duża impreza są tłumy vipów i cwaniaków z plakietkami. Przykład
TSR 2009. Tłumy na jednostkach Marynarki i innych służb. Plus 3 statki z dziennikarzami.
Dlatego mam mieszane uczucia co do Red Bulla. Bo oglądać barierki i plecy vipów to raczej nie jest miłe.
zobacz wątek