powrot do glownego watku :)
ostatnie pytanie przed wyjazdem do... trojmiasta :)
jak oceniasz latwosc skladania wozka? czy czujesz ze bedzie Ci sie chcialo wyskoczyc samochodem np. do ikei :) czy za duzo...
rozwiń
ostatnie pytanie przed wyjazdem do... trojmiasta :)
jak oceniasz latwosc skladania wozka? czy czujesz ze bedzie Ci sie chcialo wyskoczyc samochodem np. do ikei :) czy za duzo "upierdliwosci" ze skladaniem/pakowaniem wozka? wiem, ze to trudno ocenic na sucho (ja tez myslalam przy pierwszym wozku - lzejszym niz bartatina/boston - ze dziesiec schodkow do windy to pikus, a po kilku miesiacach snily mi sie w nocnych koszmarach. Teraz jestem madrzejsza i zamiast dzwigac, bede wciagac - ponoc mozna to na luziku zrobic z kazdym dobrze amortyzujacym wozkiem i nawet dziecko sie nie obudzi :)
zobacz wątek