Widok
Wymiana doświadczeń i uwag dotyczących poszukiwań pracy
Witam,
Jestem osobą poszukującą pracy. Chciałam się dowiedzieć czy tylko mi ciężko znaleźć sensowną pracę. Proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami i pomysłami na dalsze działania.
Mam 27 lat, wykształcenie wyższe (mgr), pracowałam przez 7 lat (plus wcześniej jakieś dorywcze), szukam pracy 10 miesięcy. Dotychczas wybrzydzałam w ofertach (czyli tylko umowa o pracę, cały etat, oferty które mnie interesują i pasują do mojego doświadczenia albo wykształcenia, pon-pt). Rozmów odbytych przez te 10 miesięcy ok 50. Propozycja pracy 1 (odrzucona). Czy to już czas żeby zakończyć wybrzydzanie i szukać czegokolwiek (zlecenie za 1600 brutto)?
Jestem osobą poszukującą pracy. Chciałam się dowiedzieć czy tylko mi ciężko znaleźć sensowną pracę. Proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami i pomysłami na dalsze działania.
Mam 27 lat, wykształcenie wyższe (mgr), pracowałam przez 7 lat (plus wcześniej jakieś dorywcze), szukam pracy 10 miesięcy. Dotychczas wybrzydzałam w ofertach (czyli tylko umowa o pracę, cały etat, oferty które mnie interesują i pasują do mojego doświadczenia albo wykształcenia, pon-pt). Rozmów odbytych przez te 10 miesięcy ok 50. Propozycja pracy 1 (odrzucona). Czy to już czas żeby zakończyć wybrzydzanie i szukać czegokolwiek (zlecenie za 1600 brutto)?
Znam bardzo dobrze angielski(udokumentowane) i tylko angielski, więc niewiele. Praca za granicą w restauracjach i hotelu, w Polsce prace w biurach ( małym i korporacyjnym) stanowiska typu"recepcja, sekretariat", jednak zakres obowiązków bardzo zaawansowany i wychodzący po za wszelkie standardy(czyli umiem więcej niż odbieranie telefonu i robienie kawy). Praca za granicą odpada, już to przerabiałam.Doświadczenie w transporcie, spedycji nie mam, a szkoda.
Co do zarobków, to smutne co pracodawcy oferują.
Co do zarobków, to smutne co pracodawcy oferują.
~agata, przepraszam Cie, ale jak to na forum skupiłem sie na bieżących wypowiedziach.
Ale, jeśli nie chcesz wyjechać, to cie rozumiem. Trochę szkoda że nie masz doświadczenia w "swoim zawodzie", to znaczy, jak byłaś na studiach to nawet "nie próbowałaś". I wiesz co, jak dobrze znasz angielski to szukaj w tym kierunku(?). A czemu nie? I może nie szukaj stałej pracy, tylko dorywczej, np. tłumacz?, Daj też ogłoszenie na kilku portalach. Czemu nie? Wykorzystaj swój potencjał, póki się nie wypali!!
Ale, jeśli nie chcesz wyjechać, to cie rozumiem. Trochę szkoda że nie masz doświadczenia w "swoim zawodzie", to znaczy, jak byłaś na studiach to nawet "nie próbowałaś". I wiesz co, jak dobrze znasz angielski to szukaj w tym kierunku(?). A czemu nie? I może nie szukaj stałej pracy, tylko dorywczej, np. tłumacz?, Daj też ogłoszenie na kilku portalach. Czemu nie? Wykorzystaj swój potencjał, póki się nie wypali!!
Nie mogłam pracować w tym logistyce itp, ponieważ miałam inną pracę. Nie chcę wyjechać,jestem mocno związana z 3miastem i liczę, że zrobię tu "karierę" :) Po prostu jeszcze nie zostałam odkryta przez super pracodawcę. Prace dorywcze odpadają, nie mam 20 lat, tylko prawie 30, męża, kredyt i w planach dzieci. Chcę się już ustatkować, choć może mam zbyt duże oczekiwania co do swojej przyszłości.
Co do zarobków to prawda... Może chcesz rozpocząć staż w OMIDA LOGISTICS za 1000 zł brutto ?? Śmiać się czy płakać, nie wiadomo. Co do firm spedycyjnych to akurat w Trójmiescie jest ich sporo. Wiem, że czasem poszukują do pracy na staż w PKS Gdańsk Oliwa S.A. Oprócz poszukuiwaniem kierowców transportu międzynarodowego (T.I.R) różnych towarów szukają też osób do pracy w ich biurze. Swoje biuro mają przy ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku (tuż koło Praktikera blisko przystanku kolejki SKM). Może tam spróbuj.
Jak znasz dobrze języki i masz jako takie doświadczenie w branży to spróbuj poszukać tu w miejscach powiązanych z transportem i handlem. Np. Hong Kong, Singapur
Tu jest troche ofert: http://job-search.jobstreet.com.sg/singapore/search/sea-trade-manager-jobs/
Spróbuj a może Ci się uda.
Powodzenia
Tu jest troche ofert: http://job-search.jobstreet.com.sg/singapore/search/sea-trade-manager-jobs/
Spróbuj a może Ci się uda.
Powodzenia
Czemu tak daleko ~XYZ. Ja bym zaczął Hamburg-a, Roterdamu. Tam są porty przeładunkowe z Chin, Tajwanu itp. ~agata, właśnie tam bym na twoim miejscu szukał pracy, jeśli oczywiście czujesz sie na siłach. Bo nie oszukujmy się to trudna decyzja i trzeba się przełamać. Tak jak napisał ~XYZ szukaj na zagranicznych stronach, bo nie oszukujmy się Polska jest na końcu "tej" trasy, a ludzi z wykształceniem co nie miara.
Ale Singapur jest daleko od Polski i nawet jak dostanie sie tam prace, to trzeba tam sie dostać (dolecieć), wynająć jakieś lokum (nie wiem jak tam jest bo sie nie interesowałem), weź to pod uwage. To ważne:) Wiem coś o tym. Dlatego proponuje szukać w Niemczech, lub w Holandi, bo bliżej i taniej i łatwiej:)
Z reguły na początku pracodawca zapewnia kwaterunek, jak i pośredniczy w papierologii wizach itd. Mam tam dwie znajome. Lot faktycznie drogi ale jak się przekona pracodawce to może opłacić.. Jak i raz w roku lot do ojczyzny, do którego ma się prawo.. Singapur jest o tyle dobry że po angielsku wszędzie się dogadasz bo jest to język urzędowy. Minus jest taki że jak lubisz mieć ogródek to tam nie masz możliwości, chyba ze na 20 piętrze.
Niestety ale rynek pracy mimo, iż jest dośc obszerny w ogłoszeniach to za marne pieniądze. Ostatnio dowiedziałam sie, że jestem "za droga" proponując 2tys netto na początek przy dość obszernych obowiązkach.
Nawet znajomi mówi, że słabo się cenię a tutaj Oo! takie coś.
Im więcej ludzi będzie rezygnować z takich ofert tym szybciej pracodawca stwierdzi, że czas podwyższyć stawki. Myślę, o wyjeździe za granicę. Wolę zarabiać pieniądze niż harować jak wół za grosze...
Nawet znajomi mówi, że słabo się cenię a tutaj Oo! takie coś.
Im więcej ludzi będzie rezygnować z takich ofert tym szybciej pracodawca stwierdzi, że czas podwyższyć stawki. Myślę, o wyjeździe za granicę. Wolę zarabiać pieniądze niż harować jak wół za grosze...
Tak uważasz? To sie troszkę mylisz. Jest na tym forum bardzo dużo osób które mają bardzo duże doświadczenie w szukaniu pracy, ale tylko czytają. Fakt, Ja Nie Pracuje w Polsce, od dwóch lat. Tak zadecydowałem. A to co pisze, to wiem , że nie kiedy to są tylko "dobre rady". Ale staram się, jak już coś napisze, żeby to temu, co to przeczyta dało tak zwaną "pozytywną" nadzieję:)
Trzymaj się Dziewczyno i nie poddawaj sie:) Wiem że bezrobocie w Polsce dobija, ale już za zachodnią granicą już nie. Jeśli jesteś zdecydowana nie wyjeżdżać z Polski, zaciśnij "zęby", i postaw na swoje umiejętności, np. znajomość języka angielskiego. Powoli, do przodu. Może coś znajdziesz? I jak jutro wstaniesz, zrób sobie kawę i uśmiechnij Sie:)
Niestety - nic konkretnego nie ma. To wszystko to ściema!!! Ja znów jestem w kropce jak rok temu. Szukałem miesiącami. Teraz tak samo. Nie ma kompletnie NIC!!! A zauważyłem, że z roku na rok jest jeszcze gorzej w tym kraju. Nie chcę namawiać nikogo do wyjazdu, sam nie mam zamiaru się stąd ruszać.
Niestety puki ludzie się nie obudzą i nie zrozumieją o co tu tak naprawdę chodzi i nie podejmą odpowiednich działań, będzie coraz gorzej...
Niestety puki ludzie się nie obudzą i nie zrozumieją o co tu tak naprawdę chodzi i nie podejmą odpowiednich działań, będzie coraz gorzej...
A dwóch moich kolegów - świeżych, niepełnosprawnych w stopniu lekkim absolwentów wciąż nie może znaleźć pracy. Póki byli studentami dostawali propozycje praktyk i staży (płatnych i bezpłatnych). Obecnie nie dostają żadnych propozycji !!! Jeden z nich był ostatnio na targach pracy w hali Amber Expo (w dniu 2.04). Ale zarejestrować się w PUP-ie nie chcą.
Mam też 27 lat, szukam już kilka miesiecy pracy, wyksztalcenie wyższe, 5letnie doswiadczenie zawodowe. To co mi proponują na rozmowach, to smieszne warunki, typu umowa zlecenie, 1400 netto. Czasem uszom nie wierze. To skandal co sie dzieje w tym kraju. Też chce minimum 2 tys netto, przeciez nie jest to duzo, oczysiwsice na specjalistycznych stanowiskach.
Ja myślę, że nie mam jeszcze pracy być może dlatego ze mówię "ogromne kwoty (ok 2000 netto, gdzie wiem że to i tak mało na tym stanowisku). Są ludzie którzy nie mają pracy dużo dłużej niż ja i są równie dobrze wykształceni, mają pasujące doświadczenie. I wydaje mi się, że właśnie Ci ludzie idą dostają "moją" pracę, tyle że za 1200 i to oni obniżają wypłatową poprzeczkę :/
Agata,
Mam wiele doświadczeń związanych z pracą biurową a zwłaszcza na stanowisku typu: sekretarka, asystentka biura itp.
Mogę w skrócie powiedzieć, że jest to często praca bardzo stresująca i niestety bardzo niedoceniana. Naprawdę nie rozumiem jak można tak mało płacić osobie stanowiącej pierwszy kontakt z firmą i kreującej często "wizytówkę firmy". Płace na tych stanowiskach są często skandaliczne a wymagania przy tym niezwykle wygórowane zwlaszcza w przypadku asystentki biura.
Jeśli chcesz pogadać poza forum mój email: kaprotna@wp.pl
Mam wiele doświadczeń związanych z pracą biurową a zwłaszcza na stanowisku typu: sekretarka, asystentka biura itp.
Mogę w skrócie powiedzieć, że jest to często praca bardzo stresująca i niestety bardzo niedoceniana. Naprawdę nie rozumiem jak można tak mało płacić osobie stanowiącej pierwszy kontakt z firmą i kreującej często "wizytówkę firmy". Płace na tych stanowiskach są często skandaliczne a wymagania przy tym niezwykle wygórowane zwlaszcza w przypadku asystentki biura.
Jeśli chcesz pogadać poza forum mój email: kaprotna@wp.pl