Widok
Nie dziwię się, że ktoś pyta o zasady wywozu śmieci. Jeśli to jest start na
swoim to nie można się dziwić. Jak mieszkałem z rodzicami to takie tematy nie wiele
mnie interesowały. Teraz mając kredyt na plecach szukam obniżki kosztów stałych. Niestety w tym przypadku nie mamy większego wyboru. Albo tańsza segregacja albo niewiele droższa metoda "do jednego kubła". Segregacja na początku jest droższa. Pięć pojemników
przy ulicy i drugie tyle podręcznych w domu. Wszystko kupione za gotówkę lub dzierżawa. Wybór jest sprawą indywidualną
swoim to nie można się dziwić. Jak mieszkałem z rodzicami to takie tematy nie wiele
mnie interesowały. Teraz mając kredyt na plecach szukam obniżki kosztów stałych. Niestety w tym przypadku nie mamy większego wyboru. Albo tańsza segregacja albo niewiele droższa metoda "do jednego kubła". Segregacja na początku jest droższa. Pięć pojemników
przy ulicy i drugie tyle podręcznych w domu. Wszystko kupione za gotówkę lub dzierżawa. Wybór jest sprawą indywidualną