Widok
Wrzuć swoje ogłoszenie jeszcze w 3 miejsca, koniecznie ze zdjęciem psa.
Najczęściej przeglądane strony, to: olx.pl, dział "Zwierzęta", "Zaginione i znalezione" oraz na trojmiasto.pl wejdź w ogłoszenia i w dziale "Społeczność" również jest kategoria "Zgubione / znalezione", a w "Różne" - "Zwierzęta".
I jeszcze przydałoby się wrzucić to ogłoszenie do działu "Inne" - "Zwierzaki", ale to pewnie zrobi za chwilę Admin ;).
Najczęściej przeglądane strony, to: olx.pl, dział "Zwierzęta", "Zaginione i znalezione" oraz na trojmiasto.pl wejdź w ogłoszenia i w dziale "Społeczność" również jest kategoria "Zgubione / znalezione", a w "Różne" - "Zwierzęta".
I jeszcze przydałoby się wrzucić to ogłoszenie do działu "Inne" - "Zwierzaki", ale to pewnie zrobi za chwilę Admin ;).
schronisko samo by zadzwoniło i przysłało mandat ;) bez sensu dzwonić...
przy okazji, jak to jest w przypadku zwierząt?
bo znalazcy przysługuje znaleźne w wysokości 10% wartości znalezionego towaru - a w przypadku 'towaru oddychającego'? :>
no i zgodnie z polskim (a w sumie gdańskim) prawem psy MUSISZ wyprowadzać na smyczy i w kagańcu - niezależnie od rozmiaru
jak więc się stało, że piesek 'zaginął'?
przy okazji, jak to jest w przypadku zwierząt?
bo znalazcy przysługuje znaleźne w wysokości 10% wartości znalezionego towaru - a w przypadku 'towaru oddychającego'? :>
no i zgodnie z polskim (a w sumie gdańskim) prawem psy MUSISZ wyprowadzać na smyczy i w kagańcu - niezależnie od rozmiaru
jak więc się stało, że piesek 'zaginął'?
Aradash, daj spokój... Zgodnie z polskim prawem powinniśmy też sprzątać po psie, nie rozmawiać przez telefon podczas prowadzenia samochodu, przestrzegać ciszy nocnej miedzy 22:00 a 6:00 etc...
A schronisko nie daje mandatu, tylko pobiera opłatę za każdą dobę pobytu oraz ewentualne zachipowanie, jeśli pies chipa nie posiada.
A schronisko nie daje mandatu, tylko pobiera opłatę za każdą dobę pobytu oraz ewentualne zachipowanie, jeśli pies chipa nie posiada.
mandat, opłata... jeden wał...
tak,
zgodnie z polskim prawem masz OBOWIĄZEK sprzątać po psie, żeby innym to nie przeszkadzało, jak masz dom, niech Ci sr* po podwórku i dywanach gdzie chce...
oraz ZAKAZ rozmowy przez telefon za kółkiem, żeby innych nie pozabijać...
jeśli ktoś tego nie rozumie, i się do tego nie stosuje - bo można nie rozumieć, ale przestrzegać - to nie dorósł do życia w cywilizowanym społeczeństwie... i powinien mieć sądowy zakaz posiadania prawa jazdy, i zwierząt...
tak samo wyprowadzanie zwierząt z odpowiednimi środkami bezpieczeństwa - nie ma tłumaczenia, że 'to taki spokojny piesek' - jak ktoś tak tłumaczy, to nie powinien w ogóle mieć psiaka... tylko upośledzona umysłowo osoba tłumaczy w ten sposób... to jest zwierze... nie wiesz co je rozjuszy czy przestraszy... powodzenia w sądzie :)
a cisza nocna jest wyłącznie przepisem spółdzielni mieszkaniowych... jak masz dom za miastem, to możesz przeszkadzać WSZYSTKIM w promieniu takim na ile zapodają Twoje głośniki ;)
a milicja i SM może co najwyżej przez płot palcem pogrozić :)
mogą Ci wstawić mandat za 'nieobyczajne zachowanie' - o ile jesteś na tyle głupi żeby ich wpuścić na swój teren :D
tak,
zgodnie z polskim prawem masz OBOWIĄZEK sprzątać po psie, żeby innym to nie przeszkadzało, jak masz dom, niech Ci sr* po podwórku i dywanach gdzie chce...
oraz ZAKAZ rozmowy przez telefon za kółkiem, żeby innych nie pozabijać...
jeśli ktoś tego nie rozumie, i się do tego nie stosuje - bo można nie rozumieć, ale przestrzegać - to nie dorósł do życia w cywilizowanym społeczeństwie... i powinien mieć sądowy zakaz posiadania prawa jazdy, i zwierząt...
tak samo wyprowadzanie zwierząt z odpowiednimi środkami bezpieczeństwa - nie ma tłumaczenia, że 'to taki spokojny piesek' - jak ktoś tak tłumaczy, to nie powinien w ogóle mieć psiaka... tylko upośledzona umysłowo osoba tłumaczy w ten sposób... to jest zwierze... nie wiesz co je rozjuszy czy przestraszy... powodzenia w sądzie :)
a cisza nocna jest wyłącznie przepisem spółdzielni mieszkaniowych... jak masz dom za miastem, to możesz przeszkadzać WSZYSTKIM w promieniu takim na ile zapodają Twoje głośniki ;)
a milicja i SM może co najwyżej przez płot palcem pogrozić :)
mogą Ci wstawić mandat za 'nieobyczajne zachowanie' - o ile jesteś na tyle głupi żeby ich wpuścić na swój teren :D
Uff, całe szczęście, że podałam tylko 3 przykłady, a nie więcej ;)
Czepialski jesteś, wiesz? Bardziej niż ja ;). Tematem wątku jest prośba o pomoc w odnalezieniu psa, a nie kwestia tego, dlaczego właściciel nie miał go na smyczy... A może miał, tylko mu się zerwał? A może coś go wystraszyło? A może wyprowadziło go dziecko i nie utrzymało? A może pogonił za suczką, co miała cieczkę??? ;P
Czepialski jesteś, wiesz? Bardziej niż ja ;). Tematem wątku jest prośba o pomoc w odnalezieniu psa, a nie kwestia tego, dlaczego właściciel nie miał go na smyczy... A może miał, tylko mu się zerwał? A może coś go wystraszyło? A może wyprowadziło go dziecko i nie utrzymało? A może pogonił za suczką, co miała cieczkę??? ;P
no to fakt, ale zapytać chyba mi wolno ;)
mój przyjaciel z dawnych lat raz przedrzeźniał psa na smyczy przyczepionego przed sklepem ;) pies oczywiście się urwał - na szczęście kolega przeżył :> bez uszczerbku... ale różnie to bywa ;)
nie zakładam, że autor wątku jest nieodpowiedzialny, ja tylko zadaje pytania ;)
zapytam więc kolokwialnie: jak to się stało, że piesek Ci nawiał?
mój przyjaciel z dawnych lat raz przedrzeźniał psa na smyczy przyczepionego przed sklepem ;) pies oczywiście się urwał - na szczęście kolega przeżył :> bez uszczerbku... ale różnie to bywa ;)
nie zakładam, że autor wątku jest nieodpowiedzialny, ja tylko zadaje pytania ;)
zapytam więc kolokwialnie: jak to się stało, że piesek Ci nawiał?