Widok

centrowanie kola?? ktos pomoze??

witam szukam kogos kto moze wycentrowac kolo albo ma klucz do szprych pozyczyc i jest mi w stanie pomoc... kontakt mail pawlik20085@wp.pl dzieki z gory
koko koko tusk idioto
ceny leca w c**j wysoko
wszyscy razem zastrajkujmy
wachy nie kupujmy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Używam zwykłych małych kombinerek, a zrobiłem już kilka kół, zwykle radial/słoneczko, bo takich się nie kupi, a są dobre do ostrego koła. oczywiście centrowanie nówki jest dużo łatwiejsze niż po wypadku.

Napiszę do ciebie, pomogę, ale najpierw spróbuj sam, to jest naprawdę proste, tylko czasochłonne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Klucz zależy od rozmiary nypla, uniwersalny to koszt około 7pln. Lepszy jednak jest taki dokładnie pod konkretny rozmiar nypla. Podjedź do najbliższego rowerowego, poproś o pasujący klucz, zapłacisz 3 do 5 złotych. Instrukcji centrowania kół w necie pełno. Na yt znajdziesz pewnie metodę na dwie wykałaczki i kawałek taśmy bez wyciągania z haków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po stronie bicia osiowego (na bok) zmniejszasz napięcie szprychy (czyli wykręcanie nypla), a z przeciwnej strony dociągasz- zwiększysz napięcie szprychy, i patrzysz też jednocześnie na bicie promieniowe.
Zdaje się trudne, ale kwestia wprawy.
Napinać z lekką siłą a nie do mocnego oporu, żeby nypla nie przekręcić, lepiej centrować z kilkukrotnym podejściem bo ręcznie to połowa centrowania, obręcz pasuje się w czasie jazdy "do piasty".
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jeśli bicie jest mierzone w mm to raczej kręcić po mniej niż 1/8 obrotu, pod koniec tylko dociąganie, chyba, że szprycha już bardzo napięta. Lepiej mieć nieco mocniej naciągniętą szprychę, niż za luźną. Jeśli nie ma wyraźnego pojedynczego odchyłu należy podkręcać po 2, 3, albo 5 szprych naraz (skrajne bardzo mało). Bicie pionowe to dokręcanie wszystkich szprych (lewa i prawa), ale tu zwykle jest trudniej.
Poniżej 1 mm w warunkach domowych to chyba nie warto już poprawiać.
I rada dla kompletnie początkujących: centrujemy felgę, a nie oponę, tzn metoda kredy jest dobra dla odchyłów 1cm i więcej :)
Dobrym narzędziem w braku centrownicy jest trenażer :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
generalnie troszke sie boje ze zwieksze odchyly niechcacy albo uszkodze kolo...
koko koko tusk idioto
ceny leca w c**j wysoko
wszyscy razem zastrajkujmy
wachy nie kupujmy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlatego kręcić MAŁO. Naprawdę mało i sprawdzać. Kwestią wprawy jest, czy dokręcać naraz 2, czy 1 szprychę (po tej samej stronie). Jak się widzi, że sprawy idą w dobra stronę, to nie przyspieszać. Tu pospiech nie jest wskazany. Trochę odwagi, naprawdę trudno zepsuć, a zepsucie i poddanie się, będzie kosztowało w serwisie tyle samo, co centrowanie koła oddanego przed próbą. Więc warto potrenować. Można też, w przypadku całkowitej porażki, odkręcić nieco wszystkie szprychy i spróbować jeszcze raz. Podstawa to przyzwoity klucz, taki co nie zniszczy nypli, dobrany do rozmiaru. Można też kręcić od góry śrubokrętem.
I wyrzuć tę kretyńską stopkę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stopka do bani, fakt, ale co tam.

A w razie porażki w najgorszym wypadku będzie trzeba wymienić szprychy i nyple. Najlepiej wszystkie na raz. A obręcz prostować luzem (jak kto ma w domu walające się pogięte obręcze, chętnie kilka przejmę, bo amatorsko robię ingo-bikes, a takich to już na pewno nie da się kupić, ani nawet zlecić warsztatowi). Szprychy bywają tanie na Allegro, ostatnio kupiłem komplet 46 z nyplami po 9 zł ! Polerowane ocynki, więc żadne tam hoi-poloi spectra-kewlar, ale do ostrego koła wystarczą.

To nawet czasem jest frajda. Jak i tak zmieniasz szprychy, to możesz zmienić zaplot, to jest okazja by się pobawić i zrobić coś nietypowego, ambitniejszego. Słoneczko (tylko do kół bez hamulca lub napędu!), łańcuszki (tylko miękkie ocynki), kruczą łapkę (truuuudna, nie wyszła mi) itp. Nie sama tylko jazda przynosi frajdę w rowerze ;-) Pawlik nie bój się. A moje namiary już masz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ludzie w większości przypadków wypisujecie dyrdymały.

Jeśli centrujemy koło w rowerze to przede wszystkim trzeba mieć pewność że jest założone idealnie symetrycznie co wcale nie jest takie proste do osiągnięcia na każdej ramie. Dlatego optymalnie jest centrować koło w centrownicy.

Dokręcanie nypla zależne jest przede wszystkim od luzu i wypaczenia koła.

Polecanie kombinerek jest nieporozumieniem, klucz jest tani ale można też zrobić sobie go we własnym zakresie z grubszej blachy.

Ogólnie jeśli ktoś nigdy nie centrował będzie musiał poświęcić dużo czasu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Optymalne centrowanie jest przeprowadzane przez doświadczonego i uzdolnionego centrowacza, oczywiście w centrownicy. Proces centrowania odbywa się wówczas szybko, a rezultaty są więcej niż zadowalające. Odwrotnie zaś, gdy osoba centrująca nie ma doświadczenia oraz uzdolnień centrowniczych, a w dodatku centruje kombinerkami na widelcu odwróconego roweru, wynik centrowania uzyskany po długotrwałym i żmudnym podcentrowywaniu jest kiepski i rower jedzie wężykiem oraz sie buja to w górę, to w dół. Tak to jest, przyznaję Ci rację, wszystko co napisałeś jest prawdą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś ludki nawet po pompowanie idą do warsztatu, zamiast doiągnąć łańcuch, kupują nowy rower, a za ekspertów prawa mają policję. Co drugi rower hałasuje jak nawiedzony przez złe. A jak koło jest krzywe, to rozłączają hamulec. A wycieczkę 100 km opisują w prasie i annałach, jako wyprawę na miarę Kolumba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś po prostu nie naprawiali. wcale nie było tak,eże każdy grzebał przy rowerze. Owszem, pasjonaci znacznie częściej naprawiali sami i dorabiali części na tokarce, ale takiej masy rozklekotanych gruchotów jak za PRL to sobie nawet nie wyobrażaaz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do prawdziwego centrowania potrzeba tensometru, bez tego sprzętu ciężko napiąć równomiernie do 120 kgf.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
bzdura, szprychy mają różny naciąg
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
tensometr srensometr: to ma być rower czy wahadłowiec?

ucho! no i centrownica...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
@max
W nówce sztuce (nowa felga, oś i szprychy) mogą mieć takie samo napięcie. Można zaplatać na ślepo.

A w zaplocie "krucza łapka" albo w kole ekscentrycznym mają nie tylko różne napięcie, ale nawet różną długość. Tak tak, a pan rzemiocha z kluczem dynamometrycznym, centrownicą i cennikiem jak u fryzjera często powie ci "paaanie - nie da się" i sprzeda ci koło zaplecione w Chinach, ręcznie i dobrze. On już tak nie umie.

To tyczy wszelkich "rzemieślników", stali się dziś lichymi sprzedawcami. Wczoraj chciałem dać naprawić parasol do warsztatu na rogu Abrahama i Starowiejskiej. Bo warsztat koło mnie we Wrzeszczu zdechł, szkoda, tam coś umieli. A baba mówi, że od 50 lat robi i naprawia a "tego aluminium się nie da". Pół wieczora dłubałem, kleiłem, ale oddałem mojemu 91 letniemu ojcu jego parasol - działający.

Dziś rzemieślnicy to tanie matoły. Albo biorą jak Żyd za matkę. Tylko nawiedzony amator może jeszcze coś umieć. Ponoć kowale mają swoje odrodzenie. Przyszło z modą z zagranicy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W koslawym kole.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozkręć na części koślawe koło
felgę prostuj OSOBNO na prostej podłodze
całość skręć z powrotem
centrowanie będzie łatwe i szybkie
cała robota poniżej godziny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Koslawym kołem bilem do wcześniejszej wypowiedzi twierdzacej, że szprychy maja rózną siłę naciąu.

Co do rozbierania koła i prostowania obreczy - moze i gdzies w górach, natrasie, po ogromnej kraksie, ale tez nie rozbierał na czesci tylko prostował waląc o drzewa.

W domowych warunkach, jak juz rozplatamy kolo, to chyba lepiej zmienic obrecz na nową.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a pewnie... jak masz nadmiar forsy i czasu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bez przesady, obrecz w rowerze kosztującym do 2k zamyka się w cenie do 40 pln.
A jak ma się obrecz za 400pln, to tym bardziej nie bawi sie czlowiek w prosztowanie na scianie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Na podłodze, nie na ścianie. Zdziwił byś się jak dobre są efekty ;-)
Ale żaden z moich sześciu rowerów nie kosztuje 2k
i żaden mi się nigdy nie myli ze space shuttle.

(choć kiedyś na jednym trasa Gdańsk - Nordkapp zajęła mi 9 dni.)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
fakt, sensownosc prostowania obreczy zależy jeszcze od stylu jazdy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
.. i od roweru.
W ostrym kole to nawet jest szpan gdy koło się trochę telepie, że rower po przygodach ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
niech ktos mu wycentruje to kolo .a nie gadacie co i jak.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rowery

Jaki rower godny polecenia... (23 odpowiedzi)

Pytanie do "specjalistów" którzy chcieliby coś doradzić - szukam roweru , stary został przekazany...

Gdzie kupić rower? (25 odpowiedzi)

Cześć! Szukam jakiegoś sklepy w Trójmieście, gdzie mógłbym kupić dobry rower po niewygórowanej...

rowerek treningowy stacjonarny - gdzie kupię? (12 odpowiedzi)

Gdzie mogę kupić w Trójmieście rowerek treningowy stacjonarny w cenie ok. 200 zł? Decathlon,...

do góry