Widok
powiem tak Jak się sprowadzałem to w planie zagospodarowania przestrzennego miały być tylko domy jednorodzinne i ewentualnie bliźniaki, ale nie deweloperskie. Później gmina zmieniła zasady i deweloperka buduje tanie złej jakości mieszkania bo niespełniające nazwy szereg, które kupują ludzie biedniejsi ale też niestety czasami posiadający niższą kulturę osobistą. Ta przechodzi na dzieci itd. Nie zamierzam nikogo obrażać ale pamiętam jak fajnie się żyło z sąsiadami. Teraz jak obok stoi kołchoz na kilka set mieszkańców to kultura padła. Ludzie w mieszkaniach mieszkają z kawałkiem trawnika (nie ogrodu) spraszają gości a po kilku głębszych zaczynają głośno rozmawiać. W ogrodzie w domku jednorodzinnym by to tak nie raziło bo odległość od sąsiadó jest większa a po za tym sąsiedzi często uczestniczą w takim spotkaniu. Problemem jednak prawdziwym jest to, że przez tę deweloperkę za zgodą władz gminy Baninoi się zakorkuje całkowicie i będzie armagedon
To co się dzieje na tym forum to efekt progranów MDM - statystycznie mamy więcej w Baninie ludzi, którzy są e-native. Urodzili się po 1980 roku, i są z definicji on-line (ile razy ludzie na forum chcieliby załatwić sprawy, które wymagają minimum kontaktu telefonicznego).
Idioci online się szybko multiplikują. Wystarczy jeden frustrat, który co kilka dni podsyca atmosferę na tym forum i wydaje się, że jest ich cała armia. Mamy maksymalnie kilku takich ludzi na tym forum.
Idioci online się szybko multiplikują. Wystarczy jeden frustrat, który co kilka dni podsyca atmosferę na tym forum i wydaje się, że jest ich cała armia. Mamy maksymalnie kilku takich ludzi na tym forum.