Odpowiadasz na:

Re: no własnie szkoda nerwów :)

Dokładnie jak potem odsprzedać samochód z pełną ilością wgnieceń ? Ręce opadają jak takie buraki wysiadają sam nie raz widziałem jak otwierają drzwi.. może obiłbym komuś morde i powiedział nie... rozwiń

Dokładnie jak potem odsprzedać samochód z pełną ilością wgnieceń ? Ręce opadają jak takie buraki wysiadają sam nie raz widziałem jak otwierają drzwi.. może obiłbym komuś morde i powiedział nie chcący.. ludzie to jest czyjś samochód typowe polskie myślenie nie moj to w*******e i tak kazdy kazdemu..

zobacz wątek
13 lat temu
~radzio

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry