Widok

dr T.Masiak lekarz bez powołania

poszedłem do przychodni na drugi dzień po wypisaniu z oddziału ratunkowego po ostrym zatruciu. była godzina 17 wiec w recepcji kazano aby zapytał się lekarza czy mnie przyjmie.- panie doktorze przyjmnie mnie pan jestem po pogotowiu....zatrucie" odp.lekarza -"dlaczego przychodzi pan dopiero teraz" - byłem w domu bo jestem bardzo słaby i niei byłem sam w stanie przyjść powiedziałem trzymając się futryny a z drugiej strony podpierał mnie ojciec. - odp.lekarza -"ja nie będe przyjmował poza godzinami....proszę wyjść"
na drugi dzień gdy stałem przed 7 w kolejce do rejestracji a ludzie podtrzymywali mnie abym nie upadł i gdy przyszła moja kolej pani w rejestracji mówi "do dr.Masiaka są jeszcze wolne miejsca" odpowiedziałem - "proszę tylko nie do Masiaka" a pani w rejestracji - "no tak rozumiem"
pierwsze spotkanie z Masiakiem miałem kilka lat wcześniej był bardzo nie miły i arogancki jakby miał pretensje do świata ze jest lekarzem i co ludzie od niego chcą.
nie polecam tego lekarza. przychodnia może nie jest najgorsza ale nieradzi sobie z ilością pacjentów.
Moja ocena
obsługa: 3
 
oferta: 4
 
jakość usług: 3
 
wyposażenie: 3
 
czas oczekiwania: 2
 
ocena ogólna: 3
 
3.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam dokładnie takie same spostrzeżenia, po ostatniej wizycie. Nikomu nie polecam. Chamski, arogancki, bez podejścia do pacjentów. Myślę, że jak doktor ma taką opinię w środowisku, to wreszcie będzie miał upragniony spokój i nikt do niego nie będzie przychodził.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie, ale pieniądze będzie brał, bo lekarzom w przychodniach płacą nie od ilości przyjętych pacjentów, tylko od ilości zapisanych do niego, nawet jeśli zapisani nie przychodzą na wizyty, bo są zdrowi (takie są zasady).
Tak więc jak się pacjenci obrażą, to powinni się wypisać od niego - może wtedy kierownictwo przychodni zainteresuje się, co się dzieje.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ten lekarz nie powinien byc lekarzem!!!!! Uwazajcie bo tez ma dyzury w szpitalu na zaspie!! Nie przyjol mnie z chorym kolanem po czym pojechalem w nocy do szpitala na zaspe bo nie wytrzymalem z bolu i stwierdzil ze udaje!! Pojechalem do innego szpitala i byl stan zapalny! Takiego od razu zwolnic!!!!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
A zrobiłeś coś w tym kierunku poza apelem w internecie? Napisałeś skargę do kierownika przychodni, do NFZ, do Izby Lekarsiej? Byłeś u jego przełożonego?
Pewnie nie, bo to za dużo zachodu, poza tym trzeba się przedstawić, a w inernecie anonimowo lecimy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry