Odpowiadasz na:

Re: dysplazja bioderka

Ja też byłam w szoku za pierwszym razem jak dr Sieliwończyk wykrył dyspalazję i tłumaczył co i jak. Dlatego następnego dnia podjechaliśmy do niego, zeby sprawdził czy dobrze zakładamy. Taka wizyta... rozwiń

Ja też byłam w szoku za pierwszym razem jak dr Sieliwończyk wykrył dyspalazję i tłumaczył co i jak. Dlatego następnego dnia podjechaliśmy do niego, zeby sprawdził czy dobrze zakładamy. Taka wizyta na sprawdzenie nic nie kosztuje. NA początek narysowałam sobie długopisem na paskach kreski dokąd naciągać paski. I najlepiej podwójnie je przeplatać bo się obluźniają jak dziecko próbuje machać nóżkami. życzę cierpliwości.

zobacz wątek
14 lat temu
bj

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry