Re: endokrynolog przyjmujący na NFZ czy ktoś wie gdzie ?
Nic dziwnego, że odmówiła, "obejrzenie przy okazji" to normalna wizyta, trzeba poświecić czas i zlecić jakieś badania, a jak nie zarejestrowana, to niby kto za to zapłaci, przecież nie NFZ.
...
rozwiń
Nic dziwnego, że odmówiła, "obejrzenie przy okazji" to normalna wizyta, trzeba poświecić czas i zlecić jakieś badania, a jak nie zarejestrowana, to niby kto za to zapłaci, przecież nie NFZ.
Zmartwiłam się, co piszesz o dr Birkholz, moja siostrzenica chodzi do niej i myslałam, że to dobra doktor...
zobacz wątek