Widok

gazy u niemowlaka

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam, postanowiłam napisac tutaj może któraś z Mam miał podobny problem i coś mi podpowie.

Synek ma teraz 3,5 mies. Od urodzenia miał i nadal ma straszne gazy (szczególnie w nocy, nad ranem) przez co spał i śpi b niespokojnie i często się wybudza. W nocy pręży się, stęka - nieraz trwa to godzinę nawet, zakończone jest bączkami lub kupką (zawsze luźną). Problemy z gazami nasilają się szczególnie w nocy. Nie pomaga masowanie brzuszka, okład, kateter tez nie jest dobrym rozwiązaniem. Staram sie dociec co może być przyczyną takich okropnych gazów :(

Karmię piersią. Synek b db przybiera (zdaniem niektórych je aż za dużo). Ja jestem na diecie lekkostrawnej, czasem zjem coś z jajkiem, a produkty na bazie mleka krowiego jem sporadycznie (zresztą zauważyłam że czy jem nabiał czy nie to gazy są i tak).
Nietolerancja laktozy jest wykluczona badaniami, podobnie jak ewentualne infekcje.

Próbowaliśmy już wielu możliwych leków na gazy min. espumisan, infacol, sab simplex, brał też debridat. Nic nie pomaga. Lekarze rozkładają ręce, z reguły mi wmawiają że pewnie coś zjadłam... tylko co niby? Z drugiej strony Synek nie ma żadnych problemów skórnych, myślę że gdyby była jakaś nietolerancja pokarmowa to pewnie na skórze też by było widać.

Myślałam że około 3 m to minie ale nic z tego. Jednej nocy jest lepiej drugiej gorzej. Nie umiem ustalić skąd się biorą te gazy.

Przyznam że jestem już umęczona zastanawianiem się co to może być, brak mi pomysłów jak pomóc synkowi :(
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
ja od poczatku nie stosowalam zadnej diety pislam hernbatke koperkowa i corka ladnie po tych gazach sie zalatwiala.Zadnej diety po musialbym zyc powietrzem a karmiej juz 18 msc
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
ale herbatka chyba jest raczej na pozbycie się gazów? a ja sie zastanawiam jak zredukować ich ilość (powstawanie)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
staraj się kłaść dziecko jak najwięcej na brzuszku, to go odgazuje i poprawi pracę jelit. u nas było podobnie, nawet na usg jamy brzusznej było widać tylko gazy, jak zaczęła lezeć dużo na brzuszku problem się skończył. też karmiłam piersią i uważałam co jem ale to nie miało znaczenia.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
asiu, synek b dużo leży na brzuszku, w nocy śpi na brzuszku - niestety to też niewiele pomaga.
usg też robiliśmy z uwagi na refluks, i w badaniu usg też było widać te masywne gazy. jak widać musze ustalić przyczyne powstawania, inaczej to walka z wiatrakami.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
próbowałas podawac LacidoBaby ???- chociaz 1 x dziennie - tez poprawia pracę jelit , dobry przy problemach brzuszkowych
Radzę tez uważac na herbatki koperkowe bo ich nadmiar daje efekt odwrotny od oczekiwanego czyli zamiast pozbyć się gazów jest ich więcej.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj syn miał kolki do 3,5 m-ca zycia - także wiem niestety jak to jest :-(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wybierz sie z nim na masaz. to powinno pomóc - jedna z dziewczyn miała taki problem i to pomogło.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
aaa no i u nas okazało się to mieć związek z alergią na białko mleka krowiego - syn pił Nutramigen .
na początku objawy alergii były widoczne tylko jako objawy brzuszkowe a w wieku 3-4 m-cy zaczęła pojawiać się sucha, szorstka skóra na nózkach, raczkach w zgięciach rąk . pod kolanami.
W sumie do 8-go mca unikaliśmy nabiału jak miał rok zaczęłam podawać mleko modyfikowane dla dzieci bez alergii.
Zniknęła alergia na nabiał ale za to pojawiła się inna :-( ehhh
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
też polecam Lacidobaby. zawsze podaję jak coś się zaczyna dziać z brzuszkiem - jedno opakowanie i jest po kłopocie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
są tez takie "gwizdki" Windi...
to nowość, nie w każdej aptece dostaniesz.
spróbuj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A jak z odbijaniem po jedzeniu? Za każdym razem ładnie odbija?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
windi znam, stosujemy sporadycznie bo to uzależnia podobno, zresztą nawet jak np o 3 ciej wnocy odgazujemy, potem dziecko zje i za 2 godz znowu jest to samo

odbija teraz bardzo dobrze
nie łyka za dużo powietrza przy jedzeniu
śpi na brzuchu albo na boku, dużo leży
lacido baby juz też dostawał jakiś czas temu

naprawde juz nie wiemy skąd się biorą te cholerne gazy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
aj te kolki...
Sarka miala do polowy 4 miesiaca....Brrr...okropieństwo.
jedyne co dawalo ulgę to był sab simplex.

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
justi, sab u nas tez niewiele pomaga

zreszta czy gazy to to samo co kolka? mnie sie wydaje ze wzdecia to co innego troche
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
sa rozne teorie.
polozna mi kiedys powiedziala,ze tak naparwde nie znaleziono prawdziwej przyczyny kolki.
jednak generalnie wiekszosc przychyla sie do teorii,ze sa to wlasnie gazy,zalegające w jelitach.
jak robilam malej usg brzuszka w kierunku refluksu to miala tyle gazów,ze ciezko bylo o wynik badania,ale jakos sie udało.

Ja masowalam malej czesto brzuszek oliwką i jednoczesnie ogrzewalam powietrzem z suszarki do włosów na pewną odleglosc oczywiscie.
Wtedy leżala cihcutko.Jak tylko skonczylam to zaczynała plakac na nowo.prężyła sie strasznie i wyginała.
Czasem tak strasznie głośno i duzo,ze tak powiem pierdziała,ze az szok,ze taki maluszek tak potrafi.
Tylko,ze u nas dodatkowym powodem bylo tez mleczko,ktore piła czyli Nutramigen,ktory wlasnie tez powoduje duze gazy.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
wszystko to minie jak ukształtują sie jelita.
niestety u jednego dziecka trwa to krotko,u innego dlugo jak u Sarki np.
pozostaje Ci chyba poprostu uzbroić sie w duzo sił i wierzyc,ze potrwa to jak najkrocej.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Justi a jak wyglądała stopniowa poprawa?
Jak już zacyna byc lepiej to jest wtedy mniej bączkow czy wręcz więcej sie wydostaje?
i czy u Was gazy były zawsze po kazdym posiłku czy raczej jak dziecko duzo lezy w nocy?

u nas na usg tez widac te gazy, nawet w opisie jest ze są b masywne i podpierają żołądek co dodatkowo zwiększa ulewanie nawet 2 godz po jedzeniu :(

ja karmie piersią i zastanawiamy sie właśnie czy przyczyna tkwi w tym co jem czy po prostu taki układ pokarmowy jeszcze niedojrzały czy co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm..Sarka duzo spala na brzuszku.do tej pory to jje ulubiona pozycja.potrafila tak przespac nawet 5-6 godzin .
wlasciwie jak zaczela pic nutramigen to gazow bylo duzo duzo wiecej.nie wystepowaly po posilkach jakos specjalnie.byly wlasciwie non stop caly dzien.w nocy duzo mniej.
ulewanie?
a moze maluszek ma dodatkowo refluks?
Sarka miala refluks i to powodowalo ulewanie czeste.

ps:dzis Sarka ma roczek i zero problemow z gazami.wszystko minelo w 5 miesiacu jak uksztaltowaly sie jelita.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ma refluks, zdiagnozowany po 1 szym mies. :( teraz z tym już jest troche lepiej. Problemem i to dużym nadal pozostają te gazy.

Justi wyjaśnij mi jeszcze prosze, czy jak jest lepiej z "gazami" to jest wtedy tak ze ilość bączków się zmniejsza czy też że nadal jest dużo ale dziecko po prostu lżej się odgazowuje?

u nas jest tak ze przez te gazy synek śpi b niespokojnie i w dzień i w nocy. śpi np 15 min i zaczyna się prężenie, stękanie, po czym się wybudza i popłakuje. I tak stale.

jeśli to miałoby przejść za miesiąc jak u Twojej Pociechy to pół biedy, ale boje sie ze to moze trwać jeszcze dłużej. A co dopiero jak przyjdzie czas na rozszerzanie diety a te gazy nadal będą?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak sie polepszyło to gazow bylo duzo duzo mniej tzn rzadziej i nie takie głośne.
Jesli nie polepszy sie do konca 5 miesiaca to chyba poszlabym do lekarza...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justi, juz to zrobiliśmy. Niestety w przychodni rozkładają ręce, kierują nas do poradni specjalistycznej skoro nadal nie udało się ustalić przyczyny. Mówią że to zagadka bo nie dość że Synek bdb przybiera na wadze, to inne badania też są w zasadzie bez zarzutu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm....mam pytanko:skad jestescie?
mam swietnego pediatre prywatnego niedrogiego,ale w Redzie.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny.
ja mam ten sam problem. mała kończy za dwa dni 4 miesiące i nic-nadal zbierają się gazy. próbowałam już chyba wszystkiego.nawet debridat nie działa.jak to długo może trwać???
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a i jeszcze jedno -jak działa ten lek lacido baby??tego jeszcze nie dawałam.dodam, ze moje noce nie istnieją. mała niby nie płacze ale ciągle się pręży i jęczy:(((
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
prosze zrobic badanie na posiew kału, tak na wszelki wypadek i wykluczyć bakterie, moja mała tez miała problemy z gazami i kupkami i płakała wyszła bakteria klebsielli, badanie nie zaszkodzi a rozwieje wątpliwości i uspokoi was.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Justi mamy juz skierowanie do szpitala do gastroenterologa. Mam nadzieje że specjalistom uda się nam pomóc. Po prostu tak mi ciężko patrzeć jak dziecko się męczy :(
Pocieszam sie tylko tym ze wyniki badań są ok ale przez to sprawa jest tym bardziej zagadkowa.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
aga, a byłas z dzieckiem na masazach? to pomaga...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
shelby - badanie kału już było i wszystko OK. Pisałam juz ze wszystkie badania OK.

Jest jeszcze teoria (mój mąż gdzieś wyczytał) że to moze byc problem z nieprawidłowym trawieniem cukrów, że jakiś niedobór enzymów. To podobno powoduje b duze zagazowanie wtedy. No ale nie jesteśmy lekarzami to mozemy tylko gdybać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem co przeżywasz, my męczyliśmy się z kolkami do 4 miesiaca, wszystkiego probowaliśmy i w końcu zadziałał debridat, tzn gazy były nadal (ale mniej) i brzuszek juz tak nie bolal. pomogly tez cwiczenia - nóżki do brzuszka i kolistymi r******i raz w jedna raz w druga strone (gazy ładnie odchodziły)
image[/url]

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Przepraszam nie doczytałam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
tak masaży też już próbowałam.debridat daję jej od miesiąca ale nie widzę specjalnych efektów.Chyba po prostu kolki muszą minąć same.Jak widać nie ma złotego środka.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas debridat nie pomagał - Gabryś zaczął go brać na Polankach, później brał jeszcze 1,5 m-ca - a kolki jak były tak były :/


pomagało Windi, Sab Simplex - a w końcu zmiana mleka :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
u nas tez debridat nie działał wogóle.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm....no mozliwe faktycznie ze to wina jakiejs bakterii np klebsielli.moja mala ją akurat miała i stad byla ciagła biegunka i wlasnie duze ilosci gazów.plus troche wina mleka i kolki.no i wszystko razem wzięte dawalo taki efekt jaki dawalo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co wiem to podawanie leków na odgazowywanie dziecka to błędne koło.Im więcej ich podajesz tym więcej gazów ma dziecko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
spróbuj suszyć jej brzuszek przez pieluszkę u mnie to bardzo pomaga, gazy odchodzą a mała zasypia (warto pielucłonic przy tym buźkę)
nie zawsze pomoże ale jest szansa

co ile ją karmisz?
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ewelka czy cos sie u Was zmienilo w kwestii nieszczesnych gazow? ja ma taki sam problem i zaraz zwariuje - Mlody ma 2 mc i 3 tyg - wszyscy mowia, ze zaraz sie to skonczy ale ja jakos w to watpie - odpisz prosze
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
hej, współczuję Ci bardzo, wiem dokładnie co przechodzisz
ale na pocieszenie powiem - tak, zmieniło się :)

pierwszą poprawę zauważyłam jak synek skończył 5,5 miesiąca. symptomem poprawy była mniejsza ilość "bączków" w dzień oraz to że w nocy dziecko przez sen co jakiś czas oddawało gazy nie wybudzając się z powodu wzdęć. i tak było np że 1 noc lepiej potem dwie noce znowu źle, ale stopniowo tych "lepszych" było coraz więcej. Jak Synek skończył 6 mies dosłownie z dnia na dzień nastąpiła znaczna poprawa. Teraz w zasadzie problem zniknął ALE nadal jak zjem coś ciężkostrawnego (karmię piersią) to widze że dziecko ma wzdęcia.
U mojego synka problemem były zaburzenia motoryki przewodu pokarmowego (po prostu mocna niedojrzałość) i niestety nie ma na to leku, żadne tam herbatki, sabsimplexy, debridat itp.. tylko czas potrzebny :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
aha, oczywiście przebadałam synka (krew, mocz, kał) i w szpitalu miał usg żeby mieć pewność że to tylko sprawa "rozwojowa"
Lekarze potwierdzili że synek zdrowy i że te dolegliwości ustąpią jak ukł pok zacznie lepiej pracować (ok 6 mies) i tak też się stało.

Także będzie dobrze :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja zauważyłam kilka rzeczy.
Po pierwsze regularne karmienie - dziecko bardzo szybko trawi - jeśli w brzuszku mleko fermentuje, a po pół godziny doda mu się mleczka słodkiego, ciepłego, wtedy to wszystko zaczyna pęcznieć - stąd bóle brzucha, kolki i wzdęcia. U mnie nie wchodziło to w grę, bo mały domagał się cycka co godzinę. Ale znalazłam sposób. Poleciłam go również koleżance, która wypróbowała i rzeczywiście działa.

Jak Tomek miał troszkę ponad 3 miesiące, przez 3 czy 4 dni, codziennie podwalam mu trochę jabłuszka, a później trochę marchewki. Oczywiście kolki - okropne, ryczał nawet przez 4 godziny. Po 4 dniach odstawiłam i znowu tylko cycuś. Mleko jest najprostszym jedzonkiem do strawienia, jeżeli przez kilka dni brzuszek popracuje na czymś "cięższym", nie będzie miał problemu z trawieniem mleczka. Kolki zniknęły jak ręką odjął. Nigdy więcej się nie pojawiły ;)
image
[url]image[/url]
[url]image[/url]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki ewelka
pocieszeniem jest, ze minelo, ale matko i corko - mlody ma 11 tygodni i nie wyobrazam sobie trwac w tym jeszcze 2,5 mc
zrobilismy badanie krwi i kalu - czy nie ma grzybicy - wyszlo ok i mysle, czy nie zrobic usg - wszyscy lekarze mowia,ze to kolka - ze uklad jest nie wyksztalcony, ale ja mam stracha, ze to cos powazniejszego - chcialam mleko zmienic na nutramigen, ale juz sama nie wiem - jedziemy na bebulonie

zwariuje i oszaleje, bo juz nie wiem kim jestem!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja pier.... naprawdę podawałam 3 miesięcznemu dziecku jabłko?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewelka jeszcze jedno pytanie - czy Ty cos podawalas dziecku? bo zastanawiam sie czy warto ladowac w niego debridaty, infacole, dicoflory - to teraz dostaje
szkoda mi go tak faszerowac chemia
a cy sa jakies testy na alergie u dzieci okolo 3 mc zycia? chodzi glownie o laktoze, bialko mleka krowiego? orientuje sie ktos? pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
po pierwsze to zrobiłabym posiew moczu, kału (w tym na pasożyty) + badanie krwi żeby mieć pewność że to nie jest przyczyną; trzeba też zrobić badanie kału na Ph I tzw. ciała redukujące żeby stweirdzić czy nie ma nietolerancji laktozy (u mojego synka była, ale wyrósł z tego w 4 miesiącu)
jeśli powyższe wyjdzie OK to zrobiłabym jeszcze dla pewności USG brzucha. jeśli problemem są gazy to zapewniam cię że będzie ich sporo w obrazie usg.
co do mleka - u nas np przejście na nutramigen nic nie zmieniło więc po tygodniu podawania MM wróciłam do k. piersią (zresztą zdaniem lekarza to było lepsze niż MM)

nie sądzę żeby były testy na alergię, ale wg mnie gdyby to była alergia to poza wzdęciami pewnie by były inne objawy (skórne, śluz w kupce itd). Ja początkowo podawałam leki ale nic nie dawały więc odstawiliśmy wszystko.

Bądź dobrej myśli, może u Was nie będzie to trwało jeszcze 2 mies. Poprawa może nastąpić naprawdę znacznie szybciej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co za pierdoły jestem tatą 3 tygodniowej Juli ,która ma kłopoty z gazami ,ale niestety żadna z waszych rad nie daje efektu....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Julek tyle,ze jak n****ne...

Nie mogles sie wysilic i wymyslic jej choc troche oryginalnego imienia?!..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ciekawe jaką inwencją sama sie wykazałaś... pewnie jedno z nowoczesnych hamerykańskich imionek...co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mój synek tez miał problem z gazami. Lekarka która robiła mu usg brzuszka nie wskazała mi żadnej przyczyny tylko powiedziała,ze mam często kłaść go na brzuszku i faktycznie pomogło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mały 2 tygodni zyciama gazy są straszne nic nie pomaga a stosowałam wszystko przebadany jest kał mocz krew jest ok. a gazy kosmiczne w dzien kilka dzemek po 30- 40 minut i zasypia o 23 do ok 7 w nocy wstaje prawie co godzine, prężył się i stękał. W 6 miesiącu minęło samo. kochani rodzice wiem co czujecie, ale radze uzbroic się w cierp,iwośc i poprostu czekać aż układ pokarmowy się wykształci.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
mały miał tak samo,nie kolki bo nie krzyczał ale okropne gazy, teraz z perspektywy czasu widze że niepotrzebnie eksperymentowałam herbatkami, innymi a dużo ich było. podawajcie dziecku jesli juz diloflor 30 jeśli nie ma bakterjj w kale. i cekajcie na poprawe. bo tylko czs pomaga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Czesc, wiem ze dawno pisalas na forum, ale jestem ciekawa kiedy ,minal ten problem u Twojego synka? Ja mam to samo ze swoim ma 2.5 miesiaca i w dzien nie moze spac wcale bo po 5 min budza go gazy, ni jak nie da rady mu pomoc nic nie dziala....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jak? poprawilo sie cos? U nas to samo.
Mala zaraz konczy dwa miesiace, od 10 dni jestesmy na Nutramigenie (skaza i nietoleralnacja) i gazy jak byly tak sa i taki halas jak mleczko do brzuszka wchodzi, a nie lyka powietrza, ladnie pije. I odbija jej sie nawet ze 3h po posilku, no widac, ze cala zapowietrzona :/

I te baczki Ja bardzo bola, strsznie placze przy prukaniu, plus kolki, rzecz jasna, ale z tymi jakby ciut ciut lepiej (tfu tfu tfu!)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odsyłam do artykułu przygotowanego przez lekarzy:
http://wzdecia.net/o-wzdeciach/wzdecia-u-noworodka.html - znajduje się tam info na temat tego jak radzić sobie z wzdęciami u niemowlaka. Myślę,ze warto jest na początku zapoznać się z domowymi sposobami a nie od razu uciekać się do leków, które mogą nie być tak obojętne dla zdrowia dziecka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
U nas na gazy przy karmieniu piersią pomógł Delicol - dosyć drogie kropelki, ale synek miał cały czas wydęty brzuszek i tylko te kropelki pomagały.Dodatkowo probiotyk BioGaia też w kropelkach. Teraz dostaje mleko HA i też nie ma problemów z brzuszkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moja córka 3,5 miesięczna ma dokładnie ten sam problem. Karmiona tylko piersią wyniki badań bez zastrzeżeń. Na wadze przybiera super, po żadnych kropelkach nie widać poprawy. Gazy powstaja i męczą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Szukam lekarza pediatry z powołaniem - pytania o szczepionki. (41 odpowiedzi)

Witam wszystkie mamy. Czy któraś z Was zna lekarza pediatrę z powołaniem, który w sposób...

Plac zabaw (7 odpowiedzi)

Witam. Przeprowadzilismy sie z bloku do domku poza miastem. Corka lat 6 chetnie bawila sie na...

Biorezonans opinie (6 odpowiedzi)

Witam mam pytanie czy któraś z was korzystała kiedykolwiek z biorezonansu ?? Chciała bym go...

do góry