Re: ginekolog nfz gdynia
o kurcze, toż to jakas masakra co piszesz :O
bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, wierzę w to.
W Twoim wypadku tez bym raczej omijała Kliniczną wielkim...
rozwiń
o kurcze, toż to jakas masakra co piszesz :O
bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, wierzę w to.
W Twoim wypadku tez bym raczej omijała Kliniczną wielkim łukiem.
Całe szczęście, że córeczce przy porodzie nic się nie stało.
ja na szczęscie mam dobre wspomnienia z tego szpitla.
A jesteś teraz w ciąży czy planujesz i szukasz dobrego ginekologa?
zobacz wątek