Widok
jak usunąć gniazdo?
coś jakby pszczoły bo podobne weszło mi w podbitkę w domu, wyczaiłam małą dziurkę, a lata tego sporo. Co zrobić. Ponoć straż pożarna już się czymś takim nie zajmuje. Dziecko mi się boi, okien nie otwieram. Jest na to jakiś spraj I jak to zrobić bezpiecznie. Proszę o pomoc.
0
0
http://www.pryskaj.pl/pl/p/Gasnica-na-osy-i-szerszenie-BROS-zasieg-do-6m-/128
Pryska się w otwór, z którego wylatują owady. Trzeba to zrobić wieczorem, gdy owady chowają się do gniazda na noc. Jedna gaśnica starcza na 1-2 pryśnięcia...
albo wizyta strażaków:)
[url=http]
Pryska się w otwór, z którego wylatują owady. Trzeba to zrobić wieczorem, gdy owady chowają się do gniazda na noc. Jedna gaśnica starcza na 1-2 pryśnięcia...
albo wizyta strażaków:)
[url=http]
0
0
Mielismy podobny klopot. Spraje nie dzialaly, max w koncu napsikal pronto w dziure I zakleil ja i juz nie przylatywaly. Skoro straz sie tym nie zahmuje to kto?
0
0
znalazłam taką FIRMĘ
MR Service Usługi BiologaTerenowego, usuwanie gryzoni,kretów,prusaków,os i szerszeni
80-299 Gdańsk, Junony 31B/5
tel 883-956-817
mrservice@onet.eu
http://www.mrservice.type.pl
MR Service Usługi BiologaTerenowego, usuwanie gryzoni,kretów,prusaków,os i szerszeni
80-299 Gdańsk, Junony 31B/5
tel 883-956-817
mrservice@onet.eu
http://www.mrservice.type.pl
0
0
jeżeli to pszczoły to są pod ochroną, więc jeśli się da usunąć gniazdo w całości to możesz zadzwonić nawet do kogoś kto ma pasiekę i sobie je zabierze i włączy do swojego roju, jeżeli to osy to idą do wytrucia, z tego co wiem to straż pożarna nadal się tym zajmuje, jeżeli miejsce ich bytowania zagraża mieszkańcom, zadzwoń na 998 tam Cię na pewno pokierują - dodaj, że masz małe dzieci. u nas gdzieś w pobliżu się zagniździły szerszenie i byli skłonni je usunąć tylko gniazda nie mogłam znaleźć. a jak wezwałam w zeszłym roku straż do gniazda pszczół w parku to przyjechali w 20 minut, zamknęli pół parku i zabrali pszczółki na wycieczkę.
2
0
to malutka dziurka w podbitce, tam jakoś weszły. Mąż wczoraj psiknął brosem i dzisiaj w prawdzie kilka sztuk w okolicy lata ale jakieś takie zdezorientowane i nie widzę żeby tam wlatywały. To dzikie pszczoły, takich nikt do pasieki nie weźmie bo oni hodują jakiś tam gatunek konkretny nie pamiętam nazwy. Wczoraj to drzwi frontowych nie mogłam otworzyć tyle tego tam latało.No zobaczymy.
0
0
Zadzwoń pod 998 na pewno ci pomogą, nawet jak nie przyjadą to coś poradzą. Lepiej nie truj ich na własną rękę bo jak poczują ze krolowa jest zagrożona to mogą się wsciec i zaatakowac
4
1
Wytruć dzikie pszczoły to jak zatruć rzekę czy podobnie... Ciekawe że ta sama osoba będzie użalać się nad sobą umierając na raka wywołanego niszczeniem środowiska. A to tylko fragment sprawiedliwości przyrody.
1
5