jak zmiescic sie w 6000 tys?

wziąść? :-(
poczytaj tutaj
portalwiedzy.onet.pl/141614,,,,wziac_wziasc,haslo.html

nierobimy? :-(
poczytaj tutaj
http://www.ekorekta24.pl/porady-jezykowe/18-pisownia/282-pisownia-nie-z-poszczegolnymi-czesciami-mowy-kiedy-lacznie-kiedy-osobno

plus polecam zaznajomienie się z przecinkami i kropkami.

przepraszam za bledy w POlskim JEZYKU ale bardzo ciezko nad tym pracuje bo od 3,5 lat mieszkam w Polsce tzn wychowałam sie we Włoszech:)
szkoda ze zawsze znajda sie ludzie co chca tylko klepac....

kwiaty i dekoracje kupić na giełdzie kwiatowej, np w renku i wykonać samemu
suknię-wypożyczyć lub kupić używaną
alkohol-czatować na promocję w makro, selgrosie czy innej hurtowni

ile wypozyczenie sukni kosztuje?

ja wypożyczałam 720zł + 400 kaucji. Jeżeli nic sie z suknią nie stanie to 400zł wraca do Ciebie. + 20 zl za dodatki(welon,diadem,naszyjnkik)

polecam wypożyczalnie sukien ślubnych w Miszewie, obsługa rewelacyjna.
Mój ślub za 3 dni !!!!

1200-2000 zalezy w jakim salonie

zawsze mozna kupic uzywana:) moja w salonie miala kosztowac 3400, gdybym chciala od nich wypozyczyc 1800 a kupilam uzywana za 1150 plus bizuteria gratis do sukni:)

jesli chodzi o fotografow to poszukaj w internecie, sa osoby ktore dopiero zaczynaja swoja przygode z ftografia i nie biora duzo za swoja prace.

Obraczki nie kupuj w aparcie i kruku i tych innych bo maja duzo drozej- poszukaj jakis w mniejszych "sklepach":)

Ksiądz 100 zł.??? Niektórzy mają swoje cenniki, a niektórzy co łaska 300 zł. to minimum, zaświadczenia z USC 84 zł. itp... nie ma opcji zmieścić się w 6 tys :-] Niestety. zawsze wyjdzie więcej, a to bielizna do ślubu itd. itd...

inna kwestia że warto się zastanowić nad tym czy naprawdę chcesz wszystko "po kosztach". nie lepiej odłożyć trochę kasy niż później żałować?

Hej! Myślę, że jeśli nie macie wysokich wymagań i jesteście elastyczni, nie upieracie się na konkretną restaurację i wymarzoną suknię to możecie się zmieścić w tym budżecie. Dla przykładu szybka kalkulacja na podstawie moich doświadczeń z organizacją wesela:

-> Obiad weselny w restauracji - najtańsza opcja 75zł/os = 1500 zł (w miejscu, w którym mialam wesele - sprawdzam tak na szybko, można znaleźć coś drożej/taniej)
-> Alkohol: wódka 0,5/parę plus kilka win: 300 zł
-> Ciasta: 3-4 domowe blaszki wystarczą 90-120 zł
-> Tort 2-3 kg 70-105 zł
-> Obrączki 2000 zł (można i taniej)
-> Suknia używana za 900 zł plus dodatki, buty 200 zł
Tu musisz poszukać, choć powiem Ci szczerze, że ja swoją suknię wystawiłam za 1200 zł, a sprzedałam za 950 zł z butami, bo taką cenę zaproponowała mi dziewczyna, która chciała ją kupić. Myślę, że każda chce się swojej sukni jak naszybciej pozbyć, więc negocjuj cenę, a i może uda Ci się kupić suknię od razu z butami?
-> Garnitur z koszulą 300 zł - mój mąż kupował w Skórczu u producenta garniturów. Jakościowo bardzo dobry i dostał do niego w gratisie spinki do koszuli. Ew. jeśli Twój przyszły mąż nie ma butów to dodatkowo z 200 zł trzeba doliczyć, ale taniej też znajdziecie jeśli mają być na jeden raz :)
-> Kwiaty (wiązanka) 60-100zł - idź do kwiaciarni i zamów bukiet do kwoty jaka Ci pasuje. Najlepiej ze zdjęciem i nie mów, że to ma być na ślub :)
-> Organista 250 zł - tyle niestety zażyczył sobie za granie na naszym ślubie
-> fotograf 0 zł - poszukaj ogłoszeń młodych, mniej doświadczonych fotografów, którzy zrobią zdjęcia za darmo w zamian za dodanie ich do portfolio.

W sumie wyszło ok. 6500 zł, a jak jeszcze pokombinujesz to możesz kupić coś taniej.

W razie pytań chętnie pomogę i polecę miejsca, na których bazowałam robiąc ten kosztorys. Powodzenia!

My mamy ceremonię (cywilną) i przyjęcie w ogrodzie, w jednym miejscu (dom dziadków), więc wynajem miejsca i koszty z tym związane z tym odeszły.
Kupiliśmy obrączki w Aparcie za 550 zł, więc można taniej :) Nie zawsze to muszą być grube tysiące ;)
Catering nie był tani, ale nie chcieliśmy oszczędzać na jedzeniu (połowa jedzenia będzie z cateringu, połowa będzie przygotowana przez nas / babcie/mamy ).
Alkohol to zawsze koszta, ale przy niewielkiej ilości gości nie ma co się przejmować :)
Kwiaty kupujemy w RENK, zobaczymy ile nas to wyniesie, ale na pewno będzie taniej niż w profesjonalnej kwiaciarni zajmującej się dekoracjami.
Z naszych strojów na razie najdroższy był garnitur (ponad 600 zł), ale wyszliśmy z założenia, że to jeden wydatek na duuużo okoliczności które będą jeszcze przed nami.

Generalnie im więcej poświęcisz własnego czasu przy wyszukiwaniu najtańszych opcji i pracy (np. przy wykonywaniu dekoracji), tym więcej zaoszczędzisz. Ale nie ma rzeczy niemożliwych! Życzę powodzenia!

ważne by rozwazyc na czym najabardziej Wam zalezy. wiele rzeczy mozna zrobic samemu, ale czy wszystkie warto? chyba nie. potem są takie zdjecia, które wujek heniek zrobił, a film, który wujek zdzisiek krecił do pewnego momentu.
mozna prezenciki czy papeterie slubna wykonac samemu, autko pozyczyc, suknie tez.

wazne by rozlozyc wszystko w czasie, zeby dzien przed weselem nie pojsc spac o 3 w nocy.

na renka polecam pojechac w piatek i kupic mniej rozwiniete kwiaty, zeby w sobote nie wstawac bladym switem i gnac na giełde.

fotograf za 0 zł ?
A może ksiądz, który dopiero zaczyna też za 0 zł?
a sklep, który niedawno się otworzył w galerii może da buty za 0 zł - w końcu dopiero zaczyna?

tort upiecz u kogoś kto się uczy z pewnością też za 0 zł da się załatwić, nie zapomnij poszukać również sali - najlepiej niedawno otwartej, z pewnością zrobią Wam obiad+kolacja+alkohol za 0 zł - przecież to dla nich reklama...

masakra ludzie, jak można tak nie szanować kogoś, czasu, sprzętu i talentu.

tak czytam Marta i troche się uśmiecham "idź do kwiaciarni i zamów bukiet do kwoty jaka Ci pasuje. Najlepiej ze zdjęciem i nie mów, że to ma być na ślub"

przecież osoba, która na co dzien zajmuje sie bukietami wie z jakiej okazji szuka sie bukietu pokazujac fotke... to tak jakby rozmawiać czy kelnerem, ze Wy nie nie na obiad, tylko cos zjesc na szybko, bo obiad to juz drogi, a cos na szybko wiadomo nie musi być za mase pieniędzy. przepraszam, ale to wyglada jak by sie rozmawialao z kims i robilo z niego głupiego...

jak ktos wymysli bukiet z konwalii w grudniu to nie bedzie kosztowal 50 zl, chociaz to przeciez zwykłe konwalie, które w sezonie u babci na rynku kosztują 4-5 zł za pęczek. z racji mojej pracy wiem, bukiet nie musi kosztowac fortuny, a jednak taki do cioci na imieniny uklada sie nieco inaczej niz np. kule z 30 czy 40 róż.

sama wiem, ze wszystko co weselne może być drogie, ale bez przesady. nikt kto szanuje swoja prace i opinie nie potroi ceny "bo to na ślub" i koniecznie trzeba Młodych skasować, bo jak wydają, znaczy, że maja z czego. Wazne jest zdrowe podejscie do tematu i normalne okreslenie buzdzetu na kazda rzecz i trzeba mieć pojęcie jaki bedzie efekt finalny, a nie że "jakoś to wyjdzie"

z fotografami bywa roznie. niekiedy takie zdjecia wychodza fantastycznie, ale widzialam juz kilka takich kompletow, ktore jak mówią sami Młodzi najada sie do komputerowego kosza. mozna wziac taka osobe z polecenia, po obejrzeniu kilku juz sesji fotek albo jako drugiego fotografa.

pewnie,że można jak się chce. Przecież to obiad, nie wesele. Samochód nie musi być ustrojony, kosciół również,zawsze przecież jakież kwiaty tam są. Salę też bez szaleństw wziąć. Tort zwykły-nie typowo weselny. Masz mało gości. Prędzej będziesz miała koszty jak przy komunii niż weselu. Wiązankę możesz jakąś skromną, choćby jedną różę, wcale nie musi być taka typowo ślubna. Sukienki używane za kilkaset złotych kupisz. Nawet możesz kupić jakąś pseudo ślubną np. widziałam taką długą białą w bon prixie.

http://www.bonprix.pl/style/sukienka-124980645/?catalogueNumber=940414&category=1717&type=image&return=ref

Fotografa weź tylko do kościoła plus może przed ceremonią krótki plener- za 2 godziny pracy może nie wiem ile nie skasuje, nawet taki porządniejszy. Jeżeli dla ciebie najważniejszy jest sakrament, a nie ta cała otoczka to tak bym zrobiła ja:)

~jaaa pewnie jesteś fotografem? Wybacz jeśli Cię to uraziło, ale czy Ci się to podoba czy nie, 'fotografowie za 0 zł' są i się ogłaszają i są też ludzie, którzy korzystają z takich ofert, bo po prostu nie mogą sobie pozwolić na profesjonalistów. Nie wiem czy zauważyłeś/aś, że fotograf za 1000-2000 zł to jest, pomogę Ci, 17-33% budżetu na ślub? Nie kazałam nikomu obdzwaniać fotografów i pytać ich czy zrobią sesję za darmo, wyluzuj trochę. Chciałam pomóc dziewczynie, a Ty się spinasz.

dzieki za odpowiedzi wszystkim:)

co do ksiedza pisalam 100 zl bo u nas jesli niemamy pieniazkow ksiadz udzieli nam za darmo a te 100 zl to juz moja inicjatywa a mozna nie stroic kosciola?obraczek tez niechcemy jakis ekstra mysle ze max 1000 zl jak to jest z zapowiedziami?bo czytam ze musi byc i wiem ze tez sie placi?

chcemy zeby ten dzien byl wyjatkowy dla nas a te 15 osob to rodzice i siostry zero ciotek itd najblizsza rodzinka:)

a mozesz dac namiary na te miejsca dziekuje ci twoja wypowiedz najbardziej mi pomogla:)

niemam czego załowac my niemamy rodziny duzej a na pokaz ni9ebede nikogo zapraszac a znajomych tez niebede bo niechce by tylko zaklepac nimi dziure a tak by to wygladało w dzisiejszych czasach ciezko odlozyc wiecej .....

niebede zalowac bo to nasz dzien niemusze miec palacu:)

Wesele miałam tutaj: http://www.pod-lipami.com.pl/obiady-weselne/ i mogę szczerze polecić to miejsce, to jest link od razu do menu obiadu weselnego.

Alkohol możesz kupić w czasie promocji w supermarkecie, nie opłaci Ci się jechać do hurtowni specjalnie po kilka butelek :) Z tego co sie orientuję, Auchan ma dość dobre ceny alkoholi. A wino kupowaliśmy w Biedronce (mieli najlepszą cenę Carlo Rossi).

Ciasta i tort zamówiłam u Jarzębińskich, ale koniecznie na Stogach, ul. Stryjewskiego 27, bo inne to nie są sklepy firmowe i mają dużo większe ceny. Tort obłożony masą cukrową kosztował nas 35zł/kg, a ciasta ok. 30 zł za blaszkę. Dowozili wszystko do restauracji bezpłatnie. Płaciliśmy za wszystko w poniedziałek po ślubie, bo podliczają ciasta i tort dopiero po zważeniu. Przy zamówieniu wpłacaliśmy tylko zaliczkę.

Obrączki kupiliśmy u Czarkowskiego, ale były dość drogie i mieliśmy trochę przebojów z obrączką męża, więc niekoniecznie polecam.

Garnitur mąż kupił w Skórczu http://www.bonusmg.pl/.

Powodzenia i trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko udało :)

Obrączki warto kupić u jakiegoś małego jubilera ceny są dużo tańsze a przecież próby złota takie same;) a jak byś miała swoje złoto to płacisz tylko za robocizne i to w tedy wyjdzie jakieś 200-300 zł

to się zgadza my kupiliśmy obrączki w AK biżuteria w Gdańsku zwykle zlote tradycyjne obraczki za 860 zł

no ja licze max na obraczki 1000 zł:)

pytanko do tych co mialy tylko obiadek mialyscie podziekowania dla rodzicow?ja wolalabym tego nierobic....

nie musisz robić podziękowań. Ewentualnie wznieść toast za rodziców podczas obiadu. Byłam na obiedzie weselnym i nikt nie dziękował. Po kościele życzenia potem lampka szampana w knajpe, obiad, tort i tyle-goście się rozeszli. Byliśmy w livalu w Brzeźnie. Koleżanka robiła wszystko po kosztach, nie sadzę żeby majątek wydali, bo z kasą u nich krucho, a fajnie było. Sukienkę miała skromną kremową do kolan, malowała się sama, tylko u fryzjera była.
My osobiście kupiliśmy po promocji obrączki w aparcie za 800 zł.

wracam wlasnie od kumpeli i sluchajcie pokazala mi sukienke ze wszystkimi dodatkami oprucz butow babka chce 350 ale swietne dzisiaj sie przespie z tym hehe troszke bym musiala zwezic bo chuderlak ze mnie ale akurat ona jest krawcowa:)druga kolezanka zrobi mi kwiatki do slubu(tez sie tym zajmuje) noi po kosztach bym miala skromnie ale fajnie przystrojony kosciol bo jeszcze inna to robi (i to u mnie w parfii) no poprostu jestem szczesliwa bo jak narazie wychodzi nam kwestia obraczek garnitury i restauracji noi takie dodatki jak alkochol ale to max 300 zl ale jestem szczesliwa normalnie moglabym juz tak wszystko fajnie idzie:)

Ja co prawda miałam ślub cywilny, więc koszta kościoła mi odpadły, ale można zmieścić się w 6 tysiącach spokojnie :)
Ja zmieściłam się jakoś w 3500-4000 zł
Suknię znalazłam w Elblągu (rodzinnym mieście) gdzie był mały salon, który posiadał sukienki polskiego producenta. Zapłaciłam za nią 1200 zł. Szukaj właśnie takich salonów :) Z wypożyczenia bym zrezygnowała, bo koszta często większe niż zakup, a jednak kiedy kupisz suknię zawsze albo możesz ja sprzedać albo masz pamiątkę dla potomnych :)
Mąż garnitur już posiadał, zakupiona tylko koszula.
Buty miałam.
Obrączki z allegro. Chociaż jeżeli posiadasz stare złoto, to możesz dać do przetopienia też będzie taniej.
Bukiet robiłam sama. Zastanów się czy warto brać go z kwiaciarni. Zależy oczywiście jaki chcesz, ale ostatnio widziałam coraz częściej zwykłe kalie przewiązane wstążką w miejscu trzymania, można spokojnie zrobić to samemu.
Co do fotografa za 0 zł - miałam takiego :) Co prawda nie na ceremonii, ponieważ pani fotograf miała zajęty termin, ale plener nam wykonała i powiem szczerze, że pewnie nie jestem obiektywna, ale zdjęcia są dużo lepsze niż te niby 'profesjonalne'. Trzeba tylko poszukać :) Daj ogłoszenie może, że szukasz kogoś kto chce wzbogacić swoje portfolio. Może się ktoś zgłosi :)
Jeżeli tortu nie zamówisz typowo ślubnego (czytaj bez ślubnych figurek) będzie dużo tańszy. Mnie wyszło to około 20 zł na kilogramie taniej, bo zamówiłam zwyczajny tort z marcepanowym, gładkim wierzchem (nie wiem jak to opisać :)) i kwiatami również robionymi z masy marcepanowej. Elegancki wygląd, mniejsze koszta.
Plusem jest mała liczba gości. Wystarczy mniejsza sala -> mniejsze koszta chociażby przystrojenia.
Co do kościoła, osobiście zasugerowałabym księdzu, że chcemy przede wszystkim zawrzeć związek małżeński, że nie robimy wielkiego wesela tylko coś w gronie rodziny i przyjaciół. Inaczej patrzy się na kogoś kto da mniej 'co łaska' i nie robi później wystawnego balu, niż na takiego co zabiera dwieście osób na imprezę trzydniową do najdroższego hotelu w mieście.
Coś na czym bym nie oszczędziła szczególnie to makijaż i fryzura. Co prawda makijaż robiłam sama, ale nie wiem czy po raz kolejny bym się na to zdecydowała. W miarę potrafię się malować, ale w takim stresie to cudem nie wyglądałam jak panda :)

jesli chodzi o obraczki, to kolezanka w zeszlym roku zebrala swoje zloto, ktorego juz nie chciala i przetopila na obraczki. wyszly jej takie, jakie chciala i tez taniej. moze sprobuj w ten sposob.
my w zeszlym roku mielismy tylko slub cywilny. po slubie obiad na 12 osob. tylko my zamowilismy obraczki za 3 tys, a obiad mielismy w dworze oliwskim (ze wszystkim, za wyjatkiem tortu wyszlo 2200). calsc wyniosla nas 7 tys. mysle, ze spokojnie zmiescisz sie w swoich 6000, tylko bedziesz musiala sie troche pogimnastykowac szukajac ofert.
podziekowan dla rodzicow nie mielismy. tylko toast.
zdjecia robili goscie, nie mielismy profesjonalnego fotografa. tylko mega dobry aparat. samochod od kolegi z wypozyczalni. cala reszta, jak sukienka dla mnie, garnitur dla meza, fryzjer, makijaz, paznokcie itp ok 1700-1800.
powodzenia!

"zdjecia robili goscie, nie mielismy profesjonalnego fotografa. tylko mega dobry aparat" a na kuchni mieli pewnie bardzo dobre garnki, że jedzenie smaczne wyszło ;) Weźcie profesjonalnego fotografa tylko do kościoła, to majątku raczej nie stracicie. Takiego ktory robi "do portfolio" można wziąć na plener. Ten w przeciwieństwie do zakładania obrączek, da sie powtórzyć ;)

Lepiej chyba się już udać na jakieś super wakacje ;-]