Widok
głownie sól morska jest też chyba sterimer czyli sól morska ale z dodatkiem miedzi antybakteryjnie na opakowaniu jest dodany napis Cu, poza tym nawilżanie pokoju wietrzenie i spacery ,czego zazwyczaj unikamy można też bez recepty nasivin dla najmłodszych dzieci chyba 0,01,no i jeżeli zmieni kolor na zielony lub żółty to wizyta u lekarza.
ja przy katarku uzywam oczywiście wody morskiej i fridy oczywiscie ale poza tym na noc smaruje pod noskiem mascia majerankowa a jak Artur mocno meczy sie w nocy to na noc psikam Nasivin po jednej kropelce do kazdej dziurki - wtedy babel ładnie oddycha całą noc. Tylko nasivin mozna uzywac chyba mx 5 dni. Są jeszcze takie krople hoemopatyczne nazywaja sie Euphorbium, ale powiem Ci ze u nas nie zdaja rezultatu.
sa jeszcze takie kropelki które kropi sie na podusie albo na śpioszki i one ułatwiaja oddychanie podczas snu - nie pamietam tylko nazwy - zapytaj w aptece
sa jeszcze takie kropelki które kropi sie na podusie albo na śpioszki i one ułatwiaja oddychanie podczas snu - nie pamietam tylko nazwy - zapytaj w aptece
maści nie wolno, za małe dziecko. Idź lepiej po poradę do lekarza. Są syropki dla takich maluchów(moja brała ale nazwy nie poamiętam) i na pewno cebion można.
przede wszystkim pod nos maść majerankowa, można często ją stosować
odradzana jest wyłącznie z tego powodu , że u niektórych dzieci ten intensywny zapach może wywołać alergię
no i syrop-wapno (calcium) 2 razy po pół łyżeczki dopóki katar nie zgęstnieje, póxniej przestac
frida tylko rano i na noc, nie wolno częściej, bo można słuch uszkodzić, tworzy się podwyższone ciśnienie w nosie i uchu od fridy
odradzana jest wyłącznie z tego powodu , że u niektórych dzieci ten intensywny zapach może wywołać alergię
no i syrop-wapno (calcium) 2 razy po pół łyżeczki dopóki katar nie zgęstnieje, póxniej przestac
frida tylko rano i na noc, nie wolno częściej, bo można słuch uszkodzić, tworzy się podwyższone ciśnienie w nosie i uchu od fridy
Ja podawałam, ale dziecko było wtedy trochę starsze miało z pół roku i pomagał :)
Jest tez taka maśc pulmex baby i nią sie smaruje klatke piersiową i plecki dziecka i ułatwia oddychanie w nocy.
Przydaję sie równiez poduszka specjalnie wyprofilowana tak żeby głowka była wyżej, wtedy dziecku lepiej sie oddycha :)
Zdróka życze i wygranej walki z katarem :)
Jest tez taka maśc pulmex baby i nią sie smaruje klatke piersiową i plecki dziecka i ułatwia oddychanie w nocy.
Przydaję sie równiez poduszka specjalnie wyprofilowana tak żeby głowka była wyżej, wtedy dziecku lepiej sie oddycha :)
Zdróka życze i wygranej walki z katarem :)
Właśnie walczymy z katarem u córki. Do teg doszło wirusowe zapalenie gardła. Straszne jak te dzieciaczki się męczą. Na katar dostaliśmy wapni 3 x 4ml dziennie, potem doszedł nam Aflubin (homeopatia) 3 x 1 kropelka. Oczywiście w ciągłym użyciu jest woda morska i frida + częste układanie na brzuszku. Dodatkowo robię małej inhalacje i wieszam na łóżeczku mokrą pieluszkę z 2 kropelkami oilbas.
Mówi się, że nieleczony katar trwa tydzień, leczony 7 dni i coś w tym jest. U nas zaczęło się jakieś 5-6dni temu i widać, że już się kończy :)
Mówi się, że nieleczony katar trwa tydzień, leczony 7 dni i coś w tym jest. U nas zaczęło się jakieś 5-6dni temu i widać, że już się kończy :)
"frida tylko rano i na noc, nie wolno częściej, bo można słuch uszkodzić, tworzy się podwyższone ciśnienie w nosie i uchu od fridy"
Pierwsze słyszę... czy może ktoś się jeszcze na ten temat wypowiedziec?
Moje dziecko ma prawie 3 latka ale niestety nie umie albo bardziej nie chce wydmuchiwac nosa i jestem zmuszona używac fridy bo inaczej wszystko by zaległo albo spływało do gardła.
Ja stosuję wodę morską,Nasivin, 2 razy dziennie Mucofluid i odciągam dosyc często.
Porozwieszałam pieluchy mokre skropiłam je olejkiem Olbas .Też kładę pokrojony czosnek obok łóżeczka ale niestety 2-3 nocki są i tak wyjęte z życiorysu:(
Pierwsze słyszę... czy może ktoś się jeszcze na ten temat wypowiedziec?
Moje dziecko ma prawie 3 latka ale niestety nie umie albo bardziej nie chce wydmuchiwac nosa i jestem zmuszona używac fridy bo inaczej wszystko by zaległo albo spływało do gardła.
Ja stosuję wodę morską,Nasivin, 2 razy dziennie Mucofluid i odciągam dosyc często.
Porozwieszałam pieluchy mokre skropiłam je olejkiem Olbas .Też kładę pokrojony czosnek obok łóżeczka ale niestety 2-3 nocki są i tak wyjęte z życiorysu:(
Mi lekarz kazał jak najczesciej czyscic nosek fridą. Więc ja tez pierwsze słysze.
Tez oczywiscie uzywałam wapna, Nasivin, masci majerankowej i pulmex baby, i starałam się jak najwięcej na powietrzu byc z dzieckiem bo wtedy sie lepiej dziecku spi ale to w dzien oczywiscie :)
No i do tego witaminka C.
Miałam tez syrop Bactrim.
Tez oczywiscie uzywałam wapna, Nasivin, masci majerankowej i pulmex baby, i starałam się jak najwięcej na powietrzu byc z dzieckiem bo wtedy sie lepiej dziecku spi ale to w dzien oczywiscie :)
No i do tego witaminka C.
Miałam tez syrop Bactrim.
Witam,
Ja przede wszystkim od razu daję wit C, wapno. Od pediatry receptę na Fenistil krople- ale tylko na noc, żeby pospało spokojnie- powstrzymuje powstawanie kataru, blokuje jakieś tam receptory.
Oczyszczanie nosa fridą, woda morska, po oczyszczeniu nosa kropelki nasivin, ale krople nie częściej niż 4 razy dziennie podczas nawału kataru.
No i inhalacje!!! Solą fizjologiczną!!! Nawilżają śluzówki, sprawiają, że katar łatwiej spływa z zatok przynosowych i czołowych. Infekcja trwa krócej. A jeśli katar robi się zielonkawy i gęsty, ciągnący to dodatkowo kilka kropli lekarstwa ale nazwa mi wyleciała- lek na receptę.
Inhalacje w naszym wypadku działają cuda, jak tylko zaczyna się katar 3 x dobę i nie ma problemu ze schodzeniem kataru niżej do krtani lub oskrzeli.
Inhalatory są chyba jeszcze w Lidlu, przynajmniej w Rumi, cena ok 90 pln
Ja przede wszystkim od razu daję wit C, wapno. Od pediatry receptę na Fenistil krople- ale tylko na noc, żeby pospało spokojnie- powstrzymuje powstawanie kataru, blokuje jakieś tam receptory.
Oczyszczanie nosa fridą, woda morska, po oczyszczeniu nosa kropelki nasivin, ale krople nie częściej niż 4 razy dziennie podczas nawału kataru.
No i inhalacje!!! Solą fizjologiczną!!! Nawilżają śluzówki, sprawiają, że katar łatwiej spływa z zatok przynosowych i czołowych. Infekcja trwa krócej. A jeśli katar robi się zielonkawy i gęsty, ciągnący to dodatkowo kilka kropli lekarstwa ale nazwa mi wyleciała- lek na receptę.
Inhalacje w naszym wypadku działają cuda, jak tylko zaczyna się katar 3 x dobę i nie ma problemu ze schodzeniem kataru niżej do krtani lub oskrzeli.
Inhalatory są chyba jeszcze w Lidlu, przynajmniej w Rumi, cena ok 90 pln
inhalacje, woda morska, frida, sol fiziologiczna, masc majerankowa + nawilżanie pomieszczenia / wietrzenie. w okresie grzewczym nie trudno o suche pomieszczenia i dziecko sie moze zakatarzyc, ale jak jest zółty/zielony katar u takiego maluszka to jednak wizyta u pediatry byłaby wskazana
z trzymiesięcznym dzieckiem poszłabym do lekarza. z kataru łatwo może zrobić się zapalenie płuc, bo dziecko większość czasu jest w pozycji horyzontalnej.
almol, czosnek i aromaterapie nie są dla takich małych dzieci. sól fizjologiczna, frida. najlepiej kup nebulizator.
cebion i wapno też, ale lekarz musi Ci ustalić dawkowanie.
almol, czosnek i aromaterapie nie są dla takich małych dzieci. sól fizjologiczna, frida. najlepiej kup nebulizator.
cebion i wapno też, ale lekarz musi Ci ustalić dawkowanie.