Widok
kupujcie polska ziemie dla Polski
dla przyszłych pokolen
Niemcy masowo wykupuja ziemie i buduja na niej domy dla siebie..inwestuja
spoko--jesli przyjada tu mieszkac normalniu ludzie,kiedy im sie własna ziemia zapali--no problem
ale POLSKA ZIEMIA ma byc w polskich rekach
ustawa o ziemi jest tak skonstruowana ,ze wiaze rolnikom rece
wiec im pomozmy----skupujmy co sie da
nie musimy na niej budowac od razu,uprawiac Bog wie czego..wielkie pieniadze inwestowac
gro ogłoszen ,okazji--na tabliczkach --na polu..jedz ..ogladaj --pokochaj te łaki
to przyszłosc naszych dzieci,wnokow i polskich rodów
w czyich rekach wies polska --w tych rekach POLSKA
Niemcy masowo wykupuja ziemie i buduja na niej domy dla siebie..inwestuja
spoko--jesli przyjada tu mieszkac normalniu ludzie,kiedy im sie własna ziemia zapali--no problem
ale POLSKA ZIEMIA ma byc w polskich rekach
ustawa o ziemi jest tak skonstruowana ,ze wiaze rolnikom rece
wiec im pomozmy----skupujmy co sie da
nie musimy na niej budowac od razu,uprawiac Bog wie czego..wielkie pieniadze inwestowac
gro ogłoszen ,okazji--na tabliczkach --na polu..jedz ..ogladaj --pokochaj te łaki
to przyszłosc naszych dzieci,wnokow i polskich rodów
w czyich rekach wies polska --w tych rekach POLSKA
nie boj sie "prywatyzacji"bo wbrew temu ,co nam wciskano przez wieki---to jest najlepsze co moze byc i naturalne
pod warunkiem,ze kochasz swoja ziemie.kochasz swoj warsztat pracy--utozsamiasz sie z nim
nikomu krzywdy nie zrobisz
odwrotnie
dbasz o to--a inni czerpia z tego zrodła posrednio
na "niczyim" kazdy ma zlewke --co sie z tym dzieje
nei ma gospodarza!
co tam jest ---bajzel,nieuzytek,,rozkradanie..nikt nie przypilnuje
czesc i tak jest --panstwowa ,gminna,pod patronatem i ochorna wydziałów--to starczy
wiem z zrodła po neimieckiej stronie--ze masowo wykupuja i inwestuja,wiec to nie jakies tam wymysły
nie wiesz --kto obok ciebie stawia dom,bo wykonawca jes tpolska ekipa ale inwestor niepolski
ZIEMIA jest jedna z najwazniejszych dobr jaka posiadamy..poczytaj madrzejszych ode mnie w tym temacie
co ci z tego,ze dom masz ,zakład swoj a nawet sedziego
skoro ziemia nietwoja?
pod warunkiem,ze kochasz swoja ziemie.kochasz swoj warsztat pracy--utozsamiasz sie z nim
nikomu krzywdy nie zrobisz
odwrotnie
dbasz o to--a inni czerpia z tego zrodła posrednio
na "niczyim" kazdy ma zlewke --co sie z tym dzieje
nei ma gospodarza!
co tam jest ---bajzel,nieuzytek,,rozkradanie..nikt nie przypilnuje
czesc i tak jest --panstwowa ,gminna,pod patronatem i ochorna wydziałów--to starczy
wiem z zrodła po neimieckiej stronie--ze masowo wykupuja i inwestuja,wiec to nie jakies tam wymysły
nie wiesz --kto obok ciebie stawia dom,bo wykonawca jes tpolska ekipa ale inwestor niepolski
ZIEMIA jest jedna z najwazniejszych dobr jaka posiadamy..poczytaj madrzejszych ode mnie w tym temacie
co ci z tego,ze dom masz ,zakład swoj a nawet sedziego
skoro ziemia nietwoja?
Nie jest problemem, że Twoim sąsiadem będzie Niemiec, Rusek, Żyd czy normalny Cygan (wiem, że wydaje sie to niemożliwe, ale znam/znałem taką rodzinę). Jeśli będą na siebie sami zarabiać i nie będą próbować przerabiać Polaków wg ichniego uznania.
Wczoraj Ci podrzuciłem linka do gospodarstwa eko na Kaszubach, prowadzonego przez Polkę i (jak się wydaje) Angola.
Masz coś przeciw takim ludziom?
Ja sam bym się wk...wił, gdyby urzędasy zabroniły mi kupić ziemię np. na Białorusi czy w Holandii, jakbym miał taki kaprys.
Wczoraj Ci podrzuciłem linka do gospodarstwa eko na Kaszubach, prowadzonego przez Polkę i (jak się wydaje) Angola.
Masz coś przeciw takim ludziom?
Ja sam bym się wk...wił, gdyby urzędasy zabroniły mi kupić ziemię np. na Białorusi czy w Holandii, jakbym miał taki kaprys.
Czyżbyś zapomniał hasło " Wasze ulice, nasze kamienice" . ostatnio aktuaizowane w Warszawie pod światłym przewodem HG-W ? Strzeżonego Pan Bóg strzeże. Trzeba wykazać roztropność, a nie dogmatyczną hurra-naiwność. To co było dobre w silnej I RP, nie musi być dobre w słabej postpostkomunistycznej Polsce.
to do gburki , bo robi jakieś dziwne wywody powtarzając ten sam wniosek.
Ogólnie to przedstawia się tak...
od komunizmu lepsza jest demokracja od demokracji lepsza jest monarchia (dyktatura), a do monarchii/dyktatury lepszy jest komunizm i tak w kółko macieju....
w sumie każdy system jest dobry do póki do władzy nie dojdą idioci , a obywatelom żyje się dobrze. ;P
A dla tych co uważają że jednak demokracja jest najlepsza dwa przykłady ;P
Koreańska Republika Ludowo Demokratyczna i Niemiecka Republika Demokratyczna ;]
Ogólnie to przedstawia się tak...
od komunizmu lepsza jest demokracja od demokracji lepsza jest monarchia (dyktatura), a do monarchii/dyktatury lepszy jest komunizm i tak w kółko macieju....
w sumie każdy system jest dobry do póki do władzy nie dojdą idioci , a obywatelom żyje się dobrze. ;P
A dla tych co uważają że jednak demokracja jest najlepsza dwa przykłady ;P
Koreańska Republika Ludowo Demokratyczna i Niemiecka Republika Demokratyczna ;]
Teraz nie można kupować ziemi jak nie jest się rolnikiem. Była o to przecież awantura rok temu. Nie rozumiem, czemu PiS zablokował handel ziemią. Kolega mnie uspokajał, że to przejściowe rozwiązanie, bo trzeba było na gwałt zastopować spekulację gruntami, którą robią baronowie z PSL i przestępcy. Jest np. taki pan Rudolf Skowroński. Zapadł się jak kamień w wodę. A miał 6 tysięcy hektarów (sic!) na Mazurach. Rozpisywał to na rodzinę, handlował z jakimiś słupami, było poważne ryzyko, ze ta ziemia okrężną drogą trafi do Niemców i tych no, o których pisać nie wolno... Eskimosów powiedzmy
nieprawda jest ,ze nie mozna kupowac ziemi
i nieprawda jest ,ze nie mozna obejsc ustawy
zalezy ile i zalezy jak sie zwie dany grunt
Kruku
mozna
ustawy sa i hamujace i dziurawe
zalezy ile,jaka?
mozesz tez sotac rolnikiem
jak sie okazuje
mozesz ze swoja gwarancja uprawy i działalnosci rolniczej tzw"innej"...pokombinowac mozna i dopiac swego
rolnicy sa obarczeni innymi problemami i nie maja juz siły----niszczenie rolnictwa to tez manipulacja mysleniem
i takie utrudnianie --aby machnac reka i isc po najmniejszej linii oporu--i niestety tak rolnik robi
a miastowy chrzani--ze mu sie nie chce
a to nie tak wyglada do konca
siedze w tamacie i wraz z Sadyskiem mamay to obcykane
daje ci słowo --mozna
trza tylko troche kasy miec
potem to ci nawet banki beda włazic z propozycjami
jak masz stały dopływ
i nieprawda jest ,ze nie mozna obejsc ustawy
zalezy ile i zalezy jak sie zwie dany grunt
Kruku
mozna
ustawy sa i hamujace i dziurawe
zalezy ile,jaka?
mozesz tez sotac rolnikiem
jak sie okazuje
mozesz ze swoja gwarancja uprawy i działalnosci rolniczej tzw"innej"...pokombinowac mozna i dopiac swego
rolnicy sa obarczeni innymi problemami i nie maja juz siły----niszczenie rolnictwa to tez manipulacja mysleniem
i takie utrudnianie --aby machnac reka i isc po najmniejszej linii oporu--i niestety tak rolnik robi
a miastowy chrzani--ze mu sie nie chce
a to nie tak wyglada do konca
siedze w tamacie i wraz z Sadyskiem mamay to obcykane
daje ci słowo --mozna
trza tylko troche kasy miec
potem to ci nawet banki beda włazic z propozycjami
jak masz stały dopływ
Iśka rolnikiem nie jest a kupiła "ziemię orną".
Tak ma w akcie notarialnym i taki status tej ziemi jest w urzędzie gminy.
Coś jeszcze mądrego masz do powiedzenia? ;>
Aaaa.. i z chęcią przeczytam przepis, który zakazuje sprzedaży ziemi nie-rolnikom.
A szczególnie: kto go uchwalił :)
---
Na załączonym przez ciebie zdjęciu widać jedną babkę, dosyć zezłoszczoną.
Nie widać kontekstu ani tego, co ją rozeźliło.
Pozostałe osoby zachowują się zupełnie neutralnie.
Nie wiem, co chciałeś tym akurat zdjęciem pokazać.
Tak ma w akcie notarialnym i taki status tej ziemi jest w urzędzie gminy.
Coś jeszcze mądrego masz do powiedzenia? ;>
Aaaa.. i z chęcią przeczytam przepis, który zakazuje sprzedaży ziemi nie-rolnikom.
A szczególnie: kto go uchwalił :)
---
Na załączonym przez ciebie zdjęciu widać jedną babkę, dosyć zezłoszczoną.
Nie widać kontekstu ani tego, co ją rozeźliło.
Pozostałe osoby zachowują się zupełnie neutralnie.
Nie wiem, co chciałeś tym akurat zdjęciem pokazać.
Ciekawa rozmowa...
Od jakiegoś czasu chcemy sprzedać ziemię rolną, działeczka ponad 2 ha. Status rolny, chociaż plan zagospodarowania przestrzennego na tym terenie jest bardzo ciekawy i zachęcający do inwestycji. No i klops, weszła ta ustawa. Co dla nas sprzedających ziemie to zmieniło? W sumie nic.
Był deweloper, który chciał tu postawić osiedle. Mówię mu - a jak pan to kupi, bo przecież tylko rolnik może. On mi na to - żona jest formalnie rolnikiem, reszta to banał. Ot i tak to każdy ziemie może kupić.
Poza tym można ziemię odziedziczyć w spadku nie będąc wcześniej rolnikiem oraz dostać ją jako darowizne i też nie ma problemu. To dwie najprostsze drogi jak zdobyć ziemie bez ceregieli.
A jak ktoś bardzo chcer być rolnikiem trzeba sobie to załatwić. 2000 zł, kurs, egzamin (czysty banał) i jest sie rolnikiem ;)
Przez ten czas co usiłujemy sprzedać działkę poznałam kilku ciekawych ludzi i masę pośredników. I każdy pośrednik ma kilka sposobów na obejście przepisów żeby upchnąć taką działkę i zarobić rzecz jasna. Więc chcieć to móc.
A z historii zasłyszanych od sąsiadów i znajomych, którzy w już po wejściu tej ustawy sprzedali/kupili działki rolne - ponoć Agencja Rolna, która musi wyrazić zgode na sprzedaż/kupno takiej działki nie robi żadnych problemów. Wystarczy ponoć pisemko i dobre argumenty, i wszystko przechodzi.
Co Wy na to?
Od jakiegoś czasu chcemy sprzedać ziemię rolną, działeczka ponad 2 ha. Status rolny, chociaż plan zagospodarowania przestrzennego na tym terenie jest bardzo ciekawy i zachęcający do inwestycji. No i klops, weszła ta ustawa. Co dla nas sprzedających ziemie to zmieniło? W sumie nic.
Był deweloper, który chciał tu postawić osiedle. Mówię mu - a jak pan to kupi, bo przecież tylko rolnik może. On mi na to - żona jest formalnie rolnikiem, reszta to banał. Ot i tak to każdy ziemie może kupić.
Poza tym można ziemię odziedziczyć w spadku nie będąc wcześniej rolnikiem oraz dostać ją jako darowizne i też nie ma problemu. To dwie najprostsze drogi jak zdobyć ziemie bez ceregieli.
A jak ktoś bardzo chcer być rolnikiem trzeba sobie to załatwić. 2000 zł, kurs, egzamin (czysty banał) i jest sie rolnikiem ;)
Przez ten czas co usiłujemy sprzedać działkę poznałam kilku ciekawych ludzi i masę pośredników. I każdy pośrednik ma kilka sposobów na obejście przepisów żeby upchnąć taką działkę i zarobić rzecz jasna. Więc chcieć to móc.
A z historii zasłyszanych od sąsiadów i znajomych, którzy w już po wejściu tej ustawy sprzedali/kupili działki rolne - ponoć Agencja Rolna, która musi wyrazić zgode na sprzedaż/kupno takiej działki nie robi żadnych problemów. Wystarczy ponoć pisemko i dobre argumenty, i wszystko przechodzi.
Co Wy na to?
>Jesteś żałosny, jak cała groteskowa opozycja.
Rozumiem, że kontrakt ci się kończy?
W innym przypadku używałbyś kilku szarych komórek więcej.
No chyba, że to już kres twych możliwości ;)
Ostro pracujesz na swoją foumową ksywkę.
Zbudujcie jeszcze więcej metalowych płotkow, które skutecznie oddzielaja Was od Narodu.
Ściągnijcie jeszcze więcej batalionów policji i armatek wodnych.
Na koniec zameldujcie Putinowi wykonanie zadania.
Rozumiem, że kontrakt ci się kończy?
W innym przypadku używałbyś kilku szarych komórek więcej.
No chyba, że to już kres twych możliwości ;)
Ostro pracujesz na swoją foumową ksywkę.
Zbudujcie jeszcze więcej metalowych płotkow, które skutecznie oddzielaja Was od Narodu.
Ściągnijcie jeszcze więcej batalionów policji i armatek wodnych.
Na koniec zameldujcie Putinowi wykonanie zadania.
Powiem Ci tak:
Wszelkie regulacje prawne służą głównie urzędasom. Bo da się przytulić jakąś kopertę.
Wszelkie ingerencje w rynek, typu dopłaty od areału itp.. patrz zdanie wyżej.
Jest to niszczenie rolnictwa.
Czytałem, że polscy rolnicy muszą importować gnój. Bo w Polsce go brakuje.
Hodowla zwierząt stała się kompletnie nieopłacalna.
Jak Unia się wysypie, to powoli wszystko wróci do normy ;)
Żarcie podrożeje, ale będzie miejsce i dla polskich świnek i polskiego mleka i innych produktów, nieskażonych GMO czy glifosatem.
Jestem perspektywicznie dobrej myśli, choć po drodze oczywiście koszty będą niebagatelne.
No i... zważywszy na mój wiek i tryb życia, mogę juz tego nie dożyć :D
Wszelkie regulacje prawne służą głównie urzędasom. Bo da się przytulić jakąś kopertę.
Wszelkie ingerencje w rynek, typu dopłaty od areału itp.. patrz zdanie wyżej.
Jest to niszczenie rolnictwa.
Czytałem, że polscy rolnicy muszą importować gnój. Bo w Polsce go brakuje.
Hodowla zwierząt stała się kompletnie nieopłacalna.
Jak Unia się wysypie, to powoli wszystko wróci do normy ;)
Żarcie podrożeje, ale będzie miejsce i dla polskich świnek i polskiego mleka i innych produktów, nieskażonych GMO czy glifosatem.
Jestem perspektywicznie dobrej myśli, choć po drodze oczywiście koszty będą niebagatelne.
No i... zważywszy na mój wiek i tryb życia, mogę juz tego nie dożyć :D
Skydivera rzekomy wujek rolnik powinien o tym wszystkim wiedziec,co pisze Sadyl
no chyba ,ze Sky wujkowi wmontował swoja ideologie na tyle mocno,ze
chłopina nie widzi swoich realiow na polu
nie mzoe kupic --to kup jemu ty
przytul sie do jego ziemi i rob razem
tylko tu trzeba pokombinowac i znajdywac wnyki i dziury w płocie w ustawach
a szparek w praktyce jest wiecej
-----------
nie widziec manipulacji zwiazanych z wymuszeniem ekonomicznym na rolniku--do kupowania z unii
do przymusu korzystania z dotacji unujnych
a nie na swoim i nie od swoich--to naprawde nie widziec nic w tym temacie
a tych manipulacji ,wdrazanych systemowo z chwila wejscia UE nie rozpoczeła obecna władza--a poprzednicy
ci sami,ktorzy chcieli oddac lasy kochanym ,ucisnionym władajacym jydisz
no chyba ,ze Sky wujkowi wmontował swoja ideologie na tyle mocno,ze
chłopina nie widzi swoich realiow na polu
nie mzoe kupic --to kup jemu ty
przytul sie do jego ziemi i rob razem
tylko tu trzeba pokombinowac i znajdywac wnyki i dziury w płocie w ustawach
a szparek w praktyce jest wiecej
-----------
nie widziec manipulacji zwiazanych z wymuszeniem ekonomicznym na rolniku--do kupowania z unii
do przymusu korzystania z dotacji unujnych
a nie na swoim i nie od swoich--to naprawde nie widziec nic w tym temacie
a tych manipulacji ,wdrazanych systemowo z chwila wejscia UE nie rozpoczeła obecna władza--a poprzednicy
ci sami,ktorzy chcieli oddac lasy kochanym ,ucisnionym władajacym jydisz
@Iśka:
Naród Wybrany już nie włada jidish.
To był dialekt używany w Europie Srodkowej.
Osoby go używające zazwyczaj zakończyły swój żywot w NIEMIECKICH obozach śmierci.
BTW:
Wczoraj wyczytałem, że pod przykrywką dymu z sądownictwem, Polska cichaczem podpisała umowę z Izraelem o wypłatę ichniejszym obywatelom rent i emerytur.
Nie znam szczegółów ale sie dokopię.
Bo o ile nie ma nic dziwnego w tym, że polski ZUS powinien wypłacać rentę czy emeryturę osobom, które ją sobie w Polsce wypracowały, to zaniepokoiła mnie wzmianka, że Polska będzie wypłacać rentę obywatelom Izraela, którzy stracili zdrowie w latach 1939-56 w wyniku niemieckich czy ruskich działań.
Nawet biorąc pod uwagę, ze takich żyjących obecnie osób jest garstka.. to KUŹWA.. coś mi tu nie gra !!
Naród Wybrany już nie włada jidish.
To był dialekt używany w Europie Srodkowej.
Osoby go używające zazwyczaj zakończyły swój żywot w NIEMIECKICH obozach śmierci.
BTW:
Wczoraj wyczytałem, że pod przykrywką dymu z sądownictwem, Polska cichaczem podpisała umowę z Izraelem o wypłatę ichniejszym obywatelom rent i emerytur.
Nie znam szczegółów ale sie dokopię.
Bo o ile nie ma nic dziwnego w tym, że polski ZUS powinien wypłacać rentę czy emeryturę osobom, które ją sobie w Polsce wypracowały, to zaniepokoiła mnie wzmianka, że Polska będzie wypłacać rentę obywatelom Izraela, którzy stracili zdrowie w latach 1939-56 w wyniku niemieckich czy ruskich działań.
Nawet biorąc pod uwagę, ze takich żyjących obecnie osób jest garstka.. to KUŹWA.. coś mi tu nie gra !!
zamiast kłocic sie z Sadylem..z nami..ech --przyjazn wyszlaby ci na lepsze
nawet z tymi twoimi opcjami
my nawet potrafimy obelgi puscic w niepamiec--tacy jestesmy na zywo:)
zobaczyłbys ,ze my normani ludzie
kazdy z nas zyje w TEJ SAMEJ rzeczywistosci
z perspektywy ziemi----najwaznijesze --bys miał ja na papierze--jako swoja
a juz cos tam na niej wymyslisz
kiedy bedzie nia zarzadzał Niemiec,a nai edaj boze pejs nieutozsamiajacy sie z narodem ,w ktorym zyje
co stoi na przeszkodzie,zebys cos na niej wymyslił
nawet jesli to bedzie ekologiczna uprawa ogródka,roslin miododajnych,zalesienie,zarybienie..mozliwosci jest wiele
opłacalnosc rozna,wkład rozny
ale zawsze to sluzy Polsce,,polskiej ekologii,polskiemu powietrzu i zoładkowi--niewazne na jaka skale
danie pszczołom czystego pokarmu,bez sztucznych nawozów ,ktore je zabijaja--jest taki trudem
zapytaj Sadyla --ile kosztuje wysainie łubinu---tylko własna prace,koszty sa znikome
czy to --tylko ,nie słuzy nam ?
moid jest niezwykle cenny--chyba to wiesz!
nawet z tymi twoimi opcjami
my nawet potrafimy obelgi puscic w niepamiec--tacy jestesmy na zywo:)
zobaczyłbys ,ze my normani ludzie
kazdy z nas zyje w TEJ SAMEJ rzeczywistosci
z perspektywy ziemi----najwaznijesze --bys miał ja na papierze--jako swoja
a juz cos tam na niej wymyslisz
kiedy bedzie nia zarzadzał Niemiec,a nai edaj boze pejs nieutozsamiajacy sie z narodem ,w ktorym zyje
co stoi na przeszkodzie,zebys cos na niej wymyslił
nawet jesli to bedzie ekologiczna uprawa ogródka,roslin miododajnych,zalesienie,zarybienie..mozliwosci jest wiele
opłacalnosc rozna,wkład rozny
ale zawsze to sluzy Polsce,,polskiej ekologii,polskiemu powietrzu i zoładkowi--niewazne na jaka skale
danie pszczołom czystego pokarmu,bez sztucznych nawozów ,ktore je zabijaja--jest taki trudem
zapytaj Sadyla --ile kosztuje wysainie łubinu---tylko własna prace,koszty sa znikome
czy to --tylko ,nie słuzy nam ?
moid jest niezwykle cenny--chyba to wiesz!
rolnik mysli duzym zyskiem
a to błąd
niewielki wkłąd --a zysk za pare lat--,nie od razu--tez jest zyskiem
dasz pokarm ziemi,dasz poakrm zwierzatom,ptakom,pszczołom...dzdzownicom
to zawsze jest wykorzystane --na plus
nawet jesli --nie sprzedajesz---twoja ziemia pracuje dla ogólu
rolnicy o tym zapomnieli
zapomnieli myslec w trybie"razem"
obrazaja sie na ziemie ,myslac ,ze to brzemie
a to wynik działania głupiej polityki i urzedniczej katorgi
ziemie trzeba kochac!
ja swoja kocham i traktuje ja jak zywe stworzenie ,jak cos najcenniejszego--jak matke
nie --kupe piachu
nie wsciekam sie na nia ,ze jest piaszczyzsta i choinka na niej wyrastał krzywa---jak miała wyrosnac---wyjaławiana chemia
ziemia tez potrzebuje jesc
a rolnicy przestali traktowac ja jak dobro najwieksze--o ktore trzeba dbac--a nie tylko wyciskac z niej plony
człowiek jak kocha potrafi chmury odsunąc
ja cały czas prosze ziemie i powietrze o pogode dla moich budowlancow
i sprzyja mi:)
a to błąd
niewielki wkłąd --a zysk za pare lat--,nie od razu--tez jest zyskiem
dasz pokarm ziemi,dasz poakrm zwierzatom,ptakom,pszczołom...dzdzownicom
to zawsze jest wykorzystane --na plus
nawet jesli --nie sprzedajesz---twoja ziemia pracuje dla ogólu
rolnicy o tym zapomnieli
zapomnieli myslec w trybie"razem"
obrazaja sie na ziemie ,myslac ,ze to brzemie
a to wynik działania głupiej polityki i urzedniczej katorgi
ziemie trzeba kochac!
ja swoja kocham i traktuje ja jak zywe stworzenie ,jak cos najcenniejszego--jak matke
nie --kupe piachu
nie wsciekam sie na nia ,ze jest piaszczyzsta i choinka na niej wyrastał krzywa---jak miała wyrosnac---wyjaławiana chemia
ziemia tez potrzebuje jesc
a rolnicy przestali traktowac ja jak dobro najwieksze--o ktore trzeba dbac--a nie tylko wyciskac z niej plony
człowiek jak kocha potrafi chmury odsunąc
ja cały czas prosze ziemie i powietrze o pogode dla moich budowlancow
i sprzyja mi:)
sadyl
Jak chcesz wiedzieć coś o stosunkach z Izraelem to poczytaj komentarzy ludzi, którzy coś wiedzą:
http://niepoprawni.pl/blog/elig/izrael-i-v4-co-przykryly-awantury-totalnej-opozycji
Jak chcesz wiedzieć coś o stosunkach z Izraelem to poczytaj komentarzy ludzi, którzy coś wiedzą:
http://niepoprawni.pl/blog/elig/izrael-i-v4-co-przykryly-awantury-totalnej-opozycji
W gospodarce bolszewickiej jest równowaga gospodarcza.
Wszystko ma być państwowe.
Np. państwowe banki, elektrownie a także Państwowe Gospodarstwa Rolne, które będą reaktywowane
https://www.google.pl/amp/www.fakt.pl/pieniadze/finanse/rzad-zapowiada-reaktywacje-pgr-ow-na-wsi/lere4z3.amp
Wszystko ma być państwowe.
Np. państwowe banki, elektrownie a także Państwowe Gospodarstwa Rolne, które będą reaktywowane
https://www.google.pl/amp/www.fakt.pl/pieniadze/finanse/rzad-zapowiada-reaktywacje-pgr-ow-na-wsi/lere4z3.amp
nic nie rzoumiecie
czyja ziemia,czyja wies---tego panstwo!
to sie da zrozumiec?
JESLI TO JEST POLSKA...polska ziemia--to ,czy normalna rzecza jest i zdrowa i opłacalna dla spoleczenstwa aby włąscicielem gro ziemi był np Niemiec?
i narzucał ci warunki najmu,dzierzawy,sprzedał po wielokroc wiecej----rzadził i czerpał z ziemi...na polskiej ziemi!?
to nie jest jednostkowe----ludzi enawet nie wiedza,ze kupuje w gruncie rzeczy zagraniczny inwestor
bo oni robia to we wspolpracy z polskimi posrednikami!
rolnik tez nie sprawdza---bo pozbywa sie balastu i/albo cena go kusi
zreszta po co ma sprawdzac --skad pochodzi kupiec i komu odda dalej?dla niego liczy sie --czy ma kase i nie oszuka--do widzenia
nie mowie/pisze bez jakiegos rozeznania w temacie i doswiadczenia w tym
ziemie rolnicza mozna kupic--zobowiazuajc sie do dziallnosci .z w nioskiem do agencji rolniczej
dostajesz pozwolenie ...robisz cos z tego,co zadeklarowałes i potem mozna /nie trzeba starc sie o krus
wiec nie musisz byc rolnikiem--to jest jedna furtka
druga---zalezne od ilosci ziemi i rodzaju ziemi
nie kazda ilosc i nie kazdy rodzaj podlega obwarowaniu ustawy utrudniajacej obrot ziemia
kazdy rolnik ,kazda gmina,kazdy posrednik nieruchomosci zna te "obejscia"
tabliczki ,folie z "na sprzedaz" CO KROK
bez posrednikow,ktorzy sobie czesto sporo biora i jest ogromna roznica pomiedzy oferta na zdjeciach i tym,co na zywo
zeimia nie traci na wartosci---mozesz przekształcic
na pewno nie stracisz
mieszkanie tez,w dobrym miejscu--jest dobra inwestycja
a nakłady sa wszedzie
ziemi nie musisz remontowac...
ziemia w czasach niepokoju była zawsze istotna wartoscia
czyja ziemia,czyja wies---tego panstwo!
to sie da zrozumiec?
JESLI TO JEST POLSKA...polska ziemia--to ,czy normalna rzecza jest i zdrowa i opłacalna dla spoleczenstwa aby włąscicielem gro ziemi był np Niemiec?
i narzucał ci warunki najmu,dzierzawy,sprzedał po wielokroc wiecej----rzadził i czerpał z ziemi...na polskiej ziemi!?
to nie jest jednostkowe----ludzi enawet nie wiedza,ze kupuje w gruncie rzeczy zagraniczny inwestor
bo oni robia to we wspolpracy z polskimi posrednikami!
rolnik tez nie sprawdza---bo pozbywa sie balastu i/albo cena go kusi
zreszta po co ma sprawdzac --skad pochodzi kupiec i komu odda dalej?dla niego liczy sie --czy ma kase i nie oszuka--do widzenia
nie mowie/pisze bez jakiegos rozeznania w temacie i doswiadczenia w tym
ziemie rolnicza mozna kupic--zobowiazuajc sie do dziallnosci .z w nioskiem do agencji rolniczej
dostajesz pozwolenie ...robisz cos z tego,co zadeklarowałes i potem mozna /nie trzeba starc sie o krus
wiec nie musisz byc rolnikiem--to jest jedna furtka
druga---zalezne od ilosci ziemi i rodzaju ziemi
nie kazda ilosc i nie kazdy rodzaj podlega obwarowaniu ustawy utrudniajacej obrot ziemia
kazdy rolnik ,kazda gmina,kazdy posrednik nieruchomosci zna te "obejscia"
tabliczki ,folie z "na sprzedaz" CO KROK
bez posrednikow,ktorzy sobie czesto sporo biora i jest ogromna roznica pomiedzy oferta na zdjeciach i tym,co na zywo
zeimia nie traci na wartosci---mozesz przekształcic
na pewno nie stracisz
mieszkanie tez,w dobrym miejscu--jest dobra inwestycja
a nakłady sa wszedzie
ziemi nie musisz remontowac...
ziemia w czasach niepokoju była zawsze istotna wartoscia
chciałem kupić działkę rolną, mam kasę na ok. 1ha, czytałem kiedyś jakie warunki trzeba spełnić aby legalnie kupić taką działkę, trzeba być rolnikiem, mieszkać/pracować we wsi w której jest działka chyba 5 lat, po zakupie prowadzić działalność rolniczą 10 lat
dla mnie to jest chore, jak mój tata na początku lat 90 kupił działkę bez problemu za grosze, dziś ceny są niskie ale ...^
dla mnie to jest chore, jak mój tata na początku lat 90 kupił działkę bez problemu za grosze, dziś ceny są niskie ale ...^