Odpowiadasz na:

Re: makijaż pernamentny brwi metodą piórkową

Jeśli chodzi o to, czy zabieg jest bloesny - to troche tak. Ja miałam znieczulenie miejscowe (maścią). Trwało to około 3 godziny, z czego sam zabieg to godzinka. Przez dwie było dobieranie koloru i... rozwiń

Jeśli chodzi o to, czy zabieg jest bloesny - to troche tak. Ja miałam znieczulenie miejscowe (maścią). Trwało to około 3 godziny, z czego sam zabieg to godzinka. Przez dwie było dobieranie koloru i kształtu. Zabieg był robiony na 2 razy. Po pierwszym zabiegu odczekałam 4 tygodnie i poszłam na korektę (była w cenie). Przez te 4 tygodnie brwi pojaśniały troche i w niektórych miejscach pigment się wykruszył.
Nie mam dobrych wieści jeśli chodzi o miejsce, gdzie robiłam, bo było to w Łodzi (rok temu się z Gdańska przeprowadziliśmy). Więc pewnie dla was za daleko. Cena - 400zł (zabieg+korekta). Za ok pół roku mam iś jeśli będzie potrzeba na ewentualne dopełnianie, ale to kwestia kilkudziesięciu złłotych tylko.
Jeśli chodzi o zdjecia, mogłabym je wstawić, ale nie wiem jak :( Mam 3, po pierwszej wizycie (końcówka lipca), po 2 (początek września) i sprzed kilku dni. Jeśli ktoś bedzie umiał je wstawić - podajcie maila to podeślę.
Ja bardzo gorąco polecam. Jestem naturalnie blondynką i mam bardzo jasne brwi. Teraz tego wogóle nie widzę. Regulacja jest banalnie prosta - ciężko coś zepsuć. No i efekt jest taki, że nawet jak tylko rzęsy wytuszuje, to fajnie wygląda. I koniec z henną co 3-4 tygodnie :)

zobacz wątek
12 lat temu
~Ola

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry