mam pytanie do mam prowadzących działalość lub zajmujących się księgowością

chętnie sie podłącze pod zapytanie:)

"rodzina i dziecko"?
to raczej zły dział na tego typu pytania ;)

na temat natrafiłem bo jest 'świeżo założony' - co chcecie wiedzieć? w miare możliwości postaram się odpowiedzieć...

piszę tu bo największe szanse na odzew.
Jestem zupełnym laikiem dlatego proszę o wyrozumiałość.
ZUS i całą resztę płacimy "z góry czy z dołu" tzn na początku lipca za lipiec czy czerwiec?
Będę na ryczałcie, ogólną zasadę rozliczania znam. Faktury będę wystawiała na łączną kwotę 3 tyś. Po odliczeniu składek itd pozostaje mi podatek ok 9 zł. Czy muszę go opłacać bo słyszałam, że kwota do 3 tyś jest nieopodatkowana.

składkę za czerwiec należy opłacić do 10 lipca, składkę za lipiec do 10 sierpnia, za sierpień do 10 września itd.

Największy dochód przy, którym podatek wynosi po zaokrągleniu do pełnych złotych zero, to przy progresywnej skali podatkowej (0 %, 18%, 32%) kwota 3091 zł (zaokrąglona do pełnych złotych).

Czyli od naliczonego podatku w skali roku można odliczyć 556,02 PLN - jednak należy pamiętać, że w przypadku gdyby była Pani już w tym roku zatrudniona np. na podstawie umowy o pracę to Pani pracodawca prawdopodobnie odliczał już 1/12 tej kwoty od Pani miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy.

Zachęcam do samodzielnego rozliczania się z urzędami. Jest to na prawdę proste. Na początku trzeba trochę poczytać, żeby załapać o co w tym wszystkim chodzi, ale nie jest to trudne. Po 2 czy 3,4 miesiącu już wszystko będzie jasne. I nabędą Panie dodatkowej wiedzy/umiejętności i trochę PLN co miesiąc zostanie w kieszeni własnej, zamiast księgowego.

Powodzenia!

W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze można zadzwonić do ZUSu albo Urzędu Skarbowego. Lub do Gdyńskiego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości lub do Gdańskiego Centrum Obsługi Przedsiębiorców.

W każdym urzędzie są osoby, których zadaniem jest pomaganie osobom mającym wątpliwości i udzielanie wyczerpujących odpowiedzi - także w razie ??? nie bójcie się zadzwonić i zapytać.

Ja prowadzę sama księgowość - żadna filozofia, podatek książka przychodów i rozchodów, Vat, Zusy - to wszystko jest naprawdę proste :)
w razie pytań pisz na priw

@kf - większej bzdury dawno nie czytałem. Ani ZUS, US tym bardziej dyletanci w Gdyńskim Centrum "Wspierania" Przedsiębiorczości nie doradzą prawidłowo, a tym bardziej za swoje złote rady nie poniosą odpowiedzialności.

ZUS i inne podatki płacimy zawsze za miesiąc poprzedni. Jeżeli chodzi o podatek to należy płacić każdą kwotę. Jeżeli jesteś na ryczałcie to nie mam tutaj żadnej kwoty nieopodatkowanej. Te 3tys złotych to kwota wolna od podatku jeżeli rozliczasz się na zasadach ogólnych. Prowadzenie księgowości dla mało skomplikowanej firmy można jak najbardziej samemu prowadzić. Jakby co to chętnie odpowiem na pytania

@marzena26 - Bądź rozsądna i myśl biznesowo:

1. samodzielne prowadzenie księgowości i czerpanie wiedzy z różnych forum, pseudo fachowych portali, etc., może doprowadzić Cię do niezłego katastrofy. US nie przyjmuje argumentów, że "się pomyliłaś" - dla nich jesteś od razu przestępcą skarbowym i nie mają żadnej litości. Renomowane biura rachunkowe posiadają stosowne zezwolenia MF na prowadzenie swojej działalności i ponoszą odpowiedzialność za prawidłowość świadczonych usług.

2. skoro chcesz aby Tobie ktoś dał zarobić (po to założyłaś działalność), to i Ty daj zarobić innym. Wyobraź sobie sytuację, w której ktoś, kto potencjalnie mógłby być Twoim klientem, szuka sposobu aby samodzielnie wykonać daną usługę, bo...po co ma Tobie płacić? Myśl biznesowo...

dziękuję, za wszystkie odpowiedzi.
Halewicz jestem rozsądna dlatego chcę spróbować sama. Przy moich aktualnych zarobkach muszę dokładać do interesu. Wiele osób sobie radzi ja też spróbuję, jeżeli uda mi się rozwinąć działalność wtedy zdecyduję się na księgową na razie po prostu nie stać mnie na ten luksus.

to bądź czujna i ostrożna! Powodzenia! ;)

Zapewne prowadzisz "Ewidencję Przychodów". Dlatego musisz kupić w drukach akcydensowych taką księgę do ewidencji przychodów na ryczałcie. Następnie uzupełnij tam swoje dane, wstaw pieczątkę i ostempluj w US.
Tutaj masz link jak to mniej więcej wygląda:
druki-formularze.pl/files/fillup/1/2586241/1.png

Dodatkow kup w drukach akcydensowych plik "rachunków":
druki-akcydensowe.eu/pl/p/Rachunek-A6-11-poz.-PuR-3c/506

Zakładam, że nie jesteś płatnikiem VAT oraz nie musisz mieć kasy fiskalnej.

Więc ewidencja wygląda prosto, wystawiasz rachunek dla klienta, opatrujesz go numerem porządkowym, np 1/2014, itd. Nastęnie w ewidencji wpsiujesz po kolei daty i numer rachunku, kwotę brutto i sumujesz po prawej stronie. Uzupełniaj opatrzenia strony (rok, miesiąc, itd)

Co miesiąc płacisz podatek (w wysokości np 8,5%) od kwoty przychodu którą zarobiłaś. Numer konta US albo masz albo znajdziesz w US. Co roku MUSISZ wypełnić specjalny PIT, chyba 27, nie pamiętam.

VAT nie płacisz więc to na tyle. Ale dobrze jakbyś sobie robiła ewidencję kosztów. Czyli to co kupiłaś na firmę, bo US może tego wymagać. Wydrukuj sobie tabelę nazwij (Ewidencja Kosztów) opatrz pola nazwami, (lp, data, przedmiot, wartość). Pamietaj, że na ryczałcie, nie odpisujesz NIC od przychodu, żadnych kosztów, tylko je spisujesz.

Sprawa ZUS jest z jednej strony prostsza, z drugiej trudniejsza. Za pewne jesteś na tym niskim ZUSie. Tutaj nie musisz prowadzić jakiejś ewidencji, deklaracje chyba wypełniasz raz a póxniej tylko płacisz, jadobrze pamiętam. Ale za to są do wyliczenia składki według zawiłego schematu. Wysokość tych skąłdek zmienia się co jakiś czas, trzeba to obserwować. Szczegółów dopytaj się w ZUS.

Teraz ja dodam coś od siebie. Jesli chcesz prowadzic działalność gospodarczą, bez lokalu, np na zasadzie dojazdu do klienta (np naprawy, itp) to nie zakładaj firmy póki nie osiągniesz jakiegoś normalnego dochodu, działaj w szarej strefie. Jeśli jakiś klient koniecznie chce być legalny, to możesz podpisać z nim umowę zlecenie i wystawić nawet rachunek do tej umowy i nie musisz miec firmy, więc nie daj sie zastraszyć. Aby rejestrowac firmę, trzeba spełnić kilka wymogów, działanośc musi być prowadzona w sposób zoorganizowany, ciągły, itd. A skoro masz zlecenia raz na ruski rok, to to nie jest działalność gospodarcza.

Prowadząc firmę, na start wchodzi Ci ZUS co zeżre całe przychody. Płatnikiem VAT też lepiej nie być, bo wtedy musisz chyba przejść na podatek na zasadach ogólnych i prowadzić "małą księgowość". Platnikiem VAT można się stać, gdy twoimi klientami są firmy, co chca dostawać faktury VAT.
Kasy fiskalnej, również unikać jak ognia, dodatkowa robota, dodatkowa odpowiedzialność i koszty.

Hey Marzena ja prowadze biuro ksiegowe i nie mam wysokich cen: 100 zl za ryczalt do 30 faktur miesiecznie i 150 za PKPIR do 30 faktury + VAT

Ja nie majac wiedzy sama bym sie ni podjela ale Twoja sprawa .

jak cos to pisz .

Za 100 złotych myślę, że warto.