Ani poprzednio ani teraz nie potrzebowałam takiego skierowania. Podpisałam u Pani deklaracje zmiany położnej i tyle.
Za każdym razem jak u mnie była to pytała czy mam do niej jakieś pytania....
rozwiń
Ani poprzednio ani teraz nie potrzebowałam takiego skierowania. Podpisałam u Pani deklaracje zmiany położnej i tyle.
Za każdym razem jak u mnie była to pytała czy mam do niej jakieś pytania. O poród nie pytałam ale koleżankom opowiadała wiec śmiało można pytać naprawdę o wszystko.
Ja chociaż bardzo bym chciała rodzic naturalnie to nie mogę :-( a operacji bałam się i poprzednio i teraz tez się boje
zobacz wątek