Larisa mi się udało popełnić dwie magisterki i za każdym razem jak siadałam do pisania to przypominało mi się jaki film chciałam zawsze obejrzeć albo książkę przeczytać. ;) Mój patent to jak już...
rozwiń
Larisa mi się udało popełnić dwie magisterki i za każdym razem jak siadałam do pisania to przypominało mi się jaki film chciałam zawsze obejrzeć albo książkę przeczytać. ;) Mój patent to jak już się ma pozbierane materiały obłożyć się nimi, powiedzieć wszystkim żeby się odczepili i pisać, pisać, wtedy nie tracisz wątku, w tydzień magisterka skończona i wsio wolność. :D
zobacz wątek