Widok
mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz10
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
poprzedni: http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=573720&c=1&k=160#post10000141
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
poprzedni: http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=573720&c=1&k=160#post10000141
Uaktualniam :)
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Uaktualniam;-) gratulacje dla nowej mamusi, mam nadzieje ze dobre dane wpisalam;-)
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn/kliniczna cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn/kliniczna cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Hej Mamuski :)
Gratuluje kolejnym rozpakowanym :)
Ja chyba wpadam w dola przez to ze wszystkie sie rozpakowujecie a na moje dziecko nic nie dziala :/ Dzisiaj to myslalam ze moje sutki wyciagne a nawet skurczu nie mialam :(((
Jeszcze z mezem od niedzieli nie gadam i nie zamierzam ... juz mam normalnie dosyc wszystkiego :///
Momentami to sie boje ze jak Laura sie urodzi to przez to wszystko wpadne w depresje jakas :///
Gratuluje kolejnym rozpakowanym :)
Ja chyba wpadam w dola przez to ze wszystkie sie rozpakowujecie a na moje dziecko nic nie dziala :/ Dzisiaj to myslalam ze moje sutki wyciagne a nawet skurczu nie mialam :(((
Jeszcze z mezem od niedzieli nie gadam i nie zamierzam ... juz mam normalnie dosyc wszystkiego :///
Momentami to sie boje ze jak Laura sie urodzi to przez to wszystko wpadne w depresje jakas :///
zgłupiałam...
w poniedziałek byłam u swojej Pani doktor, która prowadziła pierwszą ciąze, teraz róniez, ma super sprzet i mam do niej zaufanie...
powiedziała ze szyjka długa nic sie nie dzieje i do poorodu daleko
dzis byłam u lekarza w ośrodku, myslałam w ogole zeby nie isc bo on mawet nie robi usg... zajrzał do mnie mnie i stwierdził rozwarcie na 1,5 palca, kategorycznie leżeć, wypoczywać i luteina... nastraszył ze jakby sie coś zaczeło to od razu do szpitala i na kontrole za tydzien kazał się zapisać
Co mam mysleć i komu ufać...
w poniedziałek byłam u swojej Pani doktor, która prowadziła pierwszą ciąze, teraz róniez, ma super sprzet i mam do niej zaufanie...
powiedziała ze szyjka długa nic sie nie dzieje i do poorodu daleko
dzis byłam u lekarza w ośrodku, myslałam w ogole zeby nie isc bo on mawet nie robi usg... zajrzał do mnie mnie i stwierdził rozwarcie na 1,5 palca, kategorycznie leżeć, wypoczywać i luteina... nastraszył ze jakby sie coś zaczeło to od razu do szpitala i na kontrole za tydzien kazał się zapisać
Co mam mysleć i komu ufać...
Witam wszystkie świeżo upieczone mamuśki po dłuuuugiej nieobecności!!! Gratulacje dla was:)))
U mnie już zaczął się 38 t.c. i zapowiada się cesarka, bo mała jest ułozona pośladkowo..;/ boję się strasznie tej cesarki...byłam wczoraj na Zaspie bo tam chcę rodzić i chciałam się zorientować co i jak..był bardzo miły lekarz, dr.Korożan, z którym jestem umówiona za 2 tygodnie, mam nadzieję że do tego czasu nic się nie wydarzy i trafię dokładnie w czwartek do niego na c.c.
Stąd moje pytanie do świeżo upieczonych mamusiek na temat cesarki an Zaspie, jak to wszystko wygląda, co trzeba mieć ze sobą, jak opieka i w ogóle podpowiedzcie coś bo oszaleję z nerwów:))
U mnie już zaczął się 38 t.c. i zapowiada się cesarka, bo mała jest ułozona pośladkowo..;/ boję się strasznie tej cesarki...byłam wczoraj na Zaspie bo tam chcę rodzić i chciałam się zorientować co i jak..był bardzo miły lekarz, dr.Korożan, z którym jestem umówiona za 2 tygodnie, mam nadzieję że do tego czasu nic się nie wydarzy i trafię dokładnie w czwartek do niego na c.c.
Stąd moje pytanie do świeżo upieczonych mamusiek na temat cesarki an Zaspie, jak to wszystko wygląda, co trzeba mieć ze sobą, jak opieka i w ogóle podpowiedzcie coś bo oszaleję z nerwów:))
Emkarc gratulacje dla Was. Kolejna szczęśliwa mama.
Moja mała w końcu głowa wcale także mam nadzieje, ze się uda sn. Choć wiadomo różnie to bywa.
Kurcze, wszystkie juz po wymazie jesteście a mi gin zrobi dopiero 2 grudnia. Mała strasznie mi naciska na Krocze, rusza się jak szalona i powiem wam że ciężko mi uwierzyć że jest aż taka malutka...
I
Moja mała w końcu głowa wcale także mam nadzieje, ze się uda sn. Choć wiadomo różnie to bywa.
Kurcze, wszystkie juz po wymazie jesteście a mi gin zrobi dopiero 2 grudnia. Mała strasznie mi naciska na Krocze, rusza się jak szalona i powiem wam że ciężko mi uwierzyć że jest aż taka malutka...
I
Oleczka, mi lekarz tez dopiero chciał zrobić 20 listopada, ale jak zaczęłam mieć problem z małą(podwyższone tętno) to powiedział, że lepiej jak sama je wykonam i do niej na kontrolę 20 listopada będę mieć juz wyniki.
Dziewczyny, mam straszne bóle w kroku, które przechodzą na udo. Ehhh...dziś w nocy myślałam, że nie dojdę z toalety do łóżka. Tak zaczęło mnie boleć, że musiałam przykucnąć, aby ból przeszedł;/. Czy to normalne? Wymyśliłam sobie teorię, że może mała powolutku schodzi w dół i gdzieś na nerwy mi uciska. Miałyście też takie bóle?
Już nie mogę się doczekać wizyt w następnym tygodniu. W poniedziałek jadę na ktg, a w czwartek do mojej ginki prowadzącej.
Dziewczyny, mam straszne bóle w kroku, które przechodzą na udo. Ehhh...dziś w nocy myślałam, że nie dojdę z toalety do łóżka. Tak zaczęło mnie boleć, że musiałam przykucnąć, aby ból przeszedł;/. Czy to normalne? Wymyśliłam sobie teorię, że może mała powolutku schodzi w dół i gdzieś na nerwy mi uciska. Miałyście też takie bóle?
Już nie mogę się doczekać wizyt w następnym tygodniu. W poniedziałek jadę na ktg, a w czwartek do mojej ginki prowadzącej.
ja mam w poniedziałek wizytę na nfz, ciekawe czy potwierdzi że synuś taki duży...
ja też jeszcze nie miałam wymazu i nawet nie wiem kiedy mam mieć go zrobiony
jeśli nie zrobi w poniedziałek ten z nfz to dopiero 8 grudnia mam wizytę
ja dzisiaj w nocy też miałam jakiś ból w okolicach krocza ale na szczęście kilka sekund i przeszło:) bardziej doskwiera mi po nocy ból blizny:( póki w dzień się ruszam to jest ok a jak chwilę posiedzę lub w nocy śpię to wtedy wstać nie mogę:(
ja też jeszcze nie miałam wymazu i nawet nie wiem kiedy mam mieć go zrobiony
jeśli nie zrobi w poniedziałek ten z nfz to dopiero 8 grudnia mam wizytę
ja dzisiaj w nocy też miałam jakiś ból w okolicach krocza ale na szczęście kilka sekund i przeszło:) bardziej doskwiera mi po nocy ból blizny:( póki w dzień się ruszam to jest ok a jak chwilę posiedzę lub w nocy śpię to wtedy wstać nie mogę:(
Pisała, któraś z Was o materacach.
Ja mam dwa, ponieważ moi rodzice mówili, że kupią łóżeczko, więc ja zamówiłam sobie materac(gryka/pianka/kokos) kupiłam go za 69 zł. a moi rodzice przywieźli mi łóżeczko z materacykiem :D
Chętnie zamienię za paczkę pieluszek Pampers, czy też odsprzedam za 40 zł.
mogę podesłac link z akcji z jakiej go kupiłam lub też zdjęcia materaca.
Ja mam dwa, ponieważ moi rodzice mówili, że kupią łóżeczko, więc ja zamówiłam sobie materac(gryka/pianka/kokos) kupiłam go za 69 zł. a moi rodzice przywieźli mi łóżeczko z materacykiem :D
Chętnie zamienię za paczkę pieluszek Pampers, czy też odsprzedam za 40 zł.
mogę podesłac link z akcji z jakiej go kupiłam lub też zdjęcia materaca.
Chocolate, ja mam identycznie, boli w pachwinach i ból idzie na lewą nogę i biodro. Ten bol dopada mnie Np. po całym dniu lub wlasnie w nocy. Ciezko mi się wtedy chodzi bardzo. Lekarz mówil, ze to normalne poprostu mala uciska na jakiś nerw. Ja wymaz juz mialam, na szczęście wszystko ok i teraz w czwartek ktg no i czekamy, kiedy malutka zechce przyjść na świat.
hejka
emkarc - gratulacje! Tak się nam tu posypało ostatnio, że juz nie pamiętam czy wszystkim gratulowałam :)
Ja też tak mam, że póki biegam, chodzę, stoję, to jest okej a jak tylko usiądę albo po nocy, to jak stara babcia dosłownie - tam łupie, tu kłuje, nie idzie się wyprostować ...
Dziewczyny, którejś wyszedł dodatni ten GBS? Co wtedy? Bo mi wyszedł tak jak przy pierwszej córce ale to dawno było i nie pamiętam jak z tym antybiotykiem zrobili.
emkarc - gratulacje! Tak się nam tu posypało ostatnio, że juz nie pamiętam czy wszystkim gratulowałam :)
Ja też tak mam, że póki biegam, chodzę, stoję, to jest okej a jak tylko usiądę albo po nocy, to jak stara babcia dosłownie - tam łupie, tu kłuje, nie idzie się wyprostować ...
Dziewczyny, którejś wyszedł dodatni ten GBS? Co wtedy? Bo mi wyszedł tak jak przy pierwszej córce ale to dawno było i nie pamiętam jak z tym antybiotykiem zrobili.
Hej,
Kurcze Wy tu terminy porodu na koniec listopada albo poczatek grudnia a juz niebawem bedziecie tulic maluszki a ja dalej zapewne w dwupaku bede :/ sory ze tak Wam truje ale to jest dobijajace :(
Bylam dzisian na KTG bo mialam skierowanie od mojej ginki wiec nie musialam za duzo sie tlumaczyc ;) Najgorsze ze nie moglam sie ruszyc bo na lewym boku chciala mi zrobic i oczywiscie byly momenty ze zanikalo to musialam chyba z 0,5h bez ruchu lezec :/ Gin mlodziutki,pamietam jak mi balonik Foleya czy jakos tak zakladal jak bylam z Lena w ciazy :) Kazal we wtorek na 8 na KTG przyjechac i wziac w razie czego torbe tylko nie wiem po co ??? Zwlaszcza ze sie pytalam kiedy najpozniej mam sie zglosic na oddzial zeby od razu mi zaczeli wywolywac a On mi z ta torba wyjechal :///
A jak sie maja swiezo upieczone Mamuski???
Kurcze Wy tu terminy porodu na koniec listopada albo poczatek grudnia a juz niebawem bedziecie tulic maluszki a ja dalej zapewne w dwupaku bede :/ sory ze tak Wam truje ale to jest dobijajace :(
Bylam dzisian na KTG bo mialam skierowanie od mojej ginki wiec nie musialam za duzo sie tlumaczyc ;) Najgorsze ze nie moglam sie ruszyc bo na lewym boku chciala mi zrobic i oczywiscie byly momenty ze zanikalo to musialam chyba z 0,5h bez ruchu lezec :/ Gin mlodziutki,pamietam jak mi balonik Foleya czy jakos tak zakladal jak bylam z Lena w ciazy :) Kazal we wtorek na 8 na KTG przyjechac i wziac w razie czego torbe tylko nie wiem po co ??? Zwlaszcza ze sie pytalam kiedy najpozniej mam sie zglosic na oddzial zeby od razu mi zaczeli wywolywac a On mi z ta torba wyjechal :///
A jak sie maja swiezo upieczone Mamuski???
Hej dziewczyny:)
Fajnie ze coś się dzieje:)
Ja mam jakiś senny dzień, ale się cieszę na wizytę w pon i podglądanie maluszka:) też czekam na jakiś realny termin bo gin NFZ wyliczył mi 22.11 który jest tak jakoś już;p ale mu nie wierzę;D
Madlenn69 rozumiem twoje zdenerwowanie - sama pewnie jeśli przechodzę będę się irytować;/
oOstatnio moja kumpela była już tak załamana, że twierdziła że urodzi na wiosnę. Miała termin na 21.10, lekarz twierdził że na pewno urodzi wcześniej. I tak się nastawiła na wcześniej że biedna nawkurzała się i nastresowała ile tylko się da. Ostatecznie urodziła 2.11. i teraz z perspektywy czasu sama mówi, że nie wie po co były te nerwy - przecież wiadomo było że w końcu mała wyjdzie (wiecznie w brzuszku nie będzie) a tydzień/dwa na przeciągu 9 miesięcy to wcale nie tak dużo.
Ale jak sama mówi - do takich mądrych wniosków dochodzi się po fakcie:D więc tobie życzę żebyś doszła do nich wcześniej:)
Fajnie ze coś się dzieje:)
Ja mam jakiś senny dzień, ale się cieszę na wizytę w pon i podglądanie maluszka:) też czekam na jakiś realny termin bo gin NFZ wyliczył mi 22.11 który jest tak jakoś już;p ale mu nie wierzę;D
Madlenn69 rozumiem twoje zdenerwowanie - sama pewnie jeśli przechodzę będę się irytować;/
oOstatnio moja kumpela była już tak załamana, że twierdziła że urodzi na wiosnę. Miała termin na 21.10, lekarz twierdził że na pewno urodzi wcześniej. I tak się nastawiła na wcześniej że biedna nawkurzała się i nastresowała ile tylko się da. Ostatecznie urodziła 2.11. i teraz z perspektywy czasu sama mówi, że nie wie po co były te nerwy - przecież wiadomo było że w końcu mała wyjdzie (wiecznie w brzuszku nie będzie) a tydzień/dwa na przeciągu 9 miesięcy to wcale nie tak dużo.
Ale jak sama mówi - do takich mądrych wniosków dochodzi się po fakcie:D więc tobie życzę żebyś doszła do nich wcześniej:)
Gratuluje ;)
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
a ja mam dziś kiespki dzień... słabo mi, niedobrze, nie mam na nic siły, i w ogóle jakaś masakra:/
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
a ja mam dziś kiespki dzień... słabo mi, niedobrze, nie mam na nic siły, i w ogóle jakaś masakra:/
witajcie, cieżki dziń za mną...
po tym jak lekarz z nfz nastraszył mnie z tym rozwarciem od wczoraj wieczora mialam strasznie twardy brzuch, w takiej syt. kazał jechac na ip.
Pojechłam więc na kliniczną bo czulam w nocy jeszcze mocne bole brzucha jak miesiączkowe...
NA klinicznej cisza spokój od razu przyjęli, rozwarcie na 1 palec... ale nie ma miejsc i ew. inkubatorka dla maleństwa wiec odesłali na zaspę...
i się zaczeło... 3godz czekania na izbie przyjęc to jakis koszmar...
sama lekaz stwierdziła ze jest bałagan przez ten remont ze lezy po 5 pan na salach... proponowała zostać dzis w szpitalu ale ja poczekam kilka dni na miejsce na klinicznej...do tego czasu poleze i zobaczymy co z tą szyjką...
Mala wazy 2500 wiec lekarz mowiła ze to b ładna waga ze nawet jakby sie cos zaczelo dziac to nie bedzie tragedii... no i mamy leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć... tak więc wróciłam do domu prosto na kanapę...coś czuje że szybciej zobacze swoją córeczkę...
po tym jak lekarz z nfz nastraszył mnie z tym rozwarciem od wczoraj wieczora mialam strasznie twardy brzuch, w takiej syt. kazał jechac na ip.
Pojechłam więc na kliniczną bo czulam w nocy jeszcze mocne bole brzucha jak miesiączkowe...
NA klinicznej cisza spokój od razu przyjęli, rozwarcie na 1 palec... ale nie ma miejsc i ew. inkubatorka dla maleństwa wiec odesłali na zaspę...
i się zaczeło... 3godz czekania na izbie przyjęc to jakis koszmar...
sama lekaz stwierdziła ze jest bałagan przez ten remont ze lezy po 5 pan na salach... proponowała zostać dzis w szpitalu ale ja poczekam kilka dni na miejsce na klinicznej...do tego czasu poleze i zobaczymy co z tą szyjką...
Mala wazy 2500 wiec lekarz mowiła ze to b ładna waga ze nawet jakby sie cos zaczelo dziac to nie bedzie tragedii... no i mamy leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć... tak więc wróciłam do domu prosto na kanapę...coś czuje że szybciej zobacze swoją córeczkę...
Iwonus Ja wiem ze tydzien nie zrobi roznicy ja sie poprostu boje ze mnie poloza na patologii i nie bede dlugo widziala starszej corki.... Jak z nia bylam w ciazy to bylo mi wszystko jedno bo nie mialam dziecka w domu a teraz to dla mnie trudna sytuacja... I tylko o tò mi chodzi bo jak dla mnie to Laura moze i miesiac siedziec u mnie w brzuchu abym tylko miala pewnosc ze samo sie zacznie ;)
Nina to Ty nie ruszaj sie za duzo i w razie czego do szpitala szybciutko jedz!!! Jeszcze tylko 3 tygodnie Tobie zostaly aby malenstwo nie bylo wczesniakiem a to tak malutko :) trzymam kciuki &&&
Nina to Ty nie ruszaj sie za duzo i w razie czego do szpitala szybciutko jedz!!! Jeszcze tylko 3 tygodnie Tobie zostaly aby malenstwo nie bylo wczesniakiem a to tak malutko :) trzymam kciuki &&&
Nina trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, oby brzuch sie nie napinał no i jak będziesz uważała, że bezpieczniej będziesz sie czuła w szpitalu pod kontrolą to jedz i sie nie zastanawiaj. Właśnie byłam ciekawa czy przez ten remont nie zrobi sie cyrk na zaspie i chyba się na to zapowiada, hmm..
Gratuluje kolejnym mamusią 😉
Gratuluje kolejnym mamusią 😉
Gratuluje nowej mamusi:)!
Nina dużooo odpoczynku - każdy dzień dla ciebie i maluszka ważny. Najważniejsze, że nie jest taka całkiem mała kruszynka.
Madlenn w takiej sytuacji rozumiem i trzymam kciuki za szybkie wejście! Może maleństwo daje ci więcej czasu żebyś nacieszyła się czasem wyłącznie z pierwszą córeczką;D
Nina dużooo odpoczynku - każdy dzień dla ciebie i maluszka ważny. Najważniejsze, że nie jest taka całkiem mała kruszynka.
Madlenn w takiej sytuacji rozumiem i trzymam kciuki za szybkie wejście! Może maleństwo daje ci więcej czasu żebyś nacieszyła się czasem wyłącznie z pierwszą córeczką;D
Gagata Gratulacje !!!
Ja dzisiaj w nocy co jakis czas sie budzilam bo chyba cos z ta moja szyjka sie rusza. Budza mnie skurcze w podbrzuszu miesiaczkowe ale bolesniejsze i momentami w krzyzu tez boli :/ mam nadzieje ze to dobry znak a nie tylko cwiczonka ;) Przez to ze nie moglam normalnie zasnac to jakies dziwne sny mialam i oczywiscie Ukraina mi sie snila bo sie naczytalam wczoraj :/
Milego dnia :)
Ja dzisiaj w nocy co jakis czas sie budzilam bo chyba cos z ta moja szyjka sie rusza. Budza mnie skurcze w podbrzuszu miesiaczkowe ale bolesniejsze i momentami w krzyzu tez boli :/ mam nadzieje ze to dobry znak a nie tylko cwiczonka ;) Przez to ze nie moglam normalnie zasnac to jakies dziwne sny mialam i oczywiscie Ukraina mi sie snila bo sie naczytalam wczoraj :/
Milego dnia :)
Dziewczyny gratulacje! No to teraz się zaczęło super
Madlenn na pewno to już całkiem bliżej niż dalej. Czekam niecierpliwie na wiadomości od ciebie. Za pozostałe trzymam kciuki zwłaszcza te przeterminowane. A pozostałe niech ściskają nogi do bezpiecznego czasu.
my dzisiaj do domku. U nas wszystko ok tylko te Cycki bolące ale cóż da się przeżyć.
buziaczki dla wszystkich dzieciaczków
Madlenn na pewno to już całkiem bliżej niż dalej. Czekam niecierpliwie na wiadomości od ciebie. Za pozostałe trzymam kciuki zwłaszcza te przeterminowane. A pozostałe niech ściskają nogi do bezpiecznego czasu.
my dzisiaj do domku. U nas wszystko ok tylko te Cycki bolące ale cóż da się przeżyć.
buziaczki dla wszystkich dzieciaczków
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Gagata gratulacje! :)
Coś się zaczęłyście po 3 jednego dnia rozpakowywać, ciekawe czy się tendencja utrzyma :)
Nina wypoczywaj!
Styczniówka zazdroszczę, też już bym chciała mieć mała przy sobie i to jeszcze w domu :)
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Gagata gratulacje! :)
Coś się zaczęłyście po 3 jednego dnia rozpakowywać, ciekawe czy się tendencja utrzyma :)
Nina wypoczywaj!
Styczniówka zazdroszczę, też już bym chciała mieć mała przy sobie i to jeszcze w domu :)
Jak to jest z porodówką w Wojewódzkim? Da się tam normalnie urodzić? ;)
Wszyscy zawsze (łącznie z moim ginem) odradzali ten szpital. W sumie po piątkowym wydarzeniu tam, też już nie mam złudzeń, chociaż byłam tylko na IP, może różni się coś od samego Oddziału?
Otóż w piątek byłam na wizycie u mojego gina, stwierdził że skoro to już 37 tydzień to czas na pierwsze KTG (zwłaszcza że boli mnie brzuch jak na miesiączkę i kręgosłup - kilka razy dziennie). KTG nie wykazało nic, wręcz jakby dziecko nie istniało!!? - jak się okazało później po prostu Spało w najlepsze :) No i kazał mi powtórzyć KTG - najlepiej od razu, wypisał skierowanie i zalecił jechać do szpitala (w związku z remontem na Zaspie- żebym nie czekała oraz wielkimi kolejkami na Klinicznej doradził jechać do wojewódzkiego- będzie najszybciej).
No to pojechałam, babka w recepcji z krzykiem do mnie że takie skierowanie od mojego gina to sobie mogę wsadzić w ... !!! (nie wiem czemu- nie wytłumaczyła) no ale w końcu mnie przyjęli o dziwo czekałam tylko 20 minut, zrobili mi KTG i kazali czekać na konsultację z lekarzem na korytarzu. No i sobie poczekałam... 2,5 godziny!!!!! a dlaczego? bo Pani Ginekolog (ubrana w szerokie dresy i adidasy!!!) piła kawkę i z jakimiś 2 innymi lekarzami i tylko co chwilę było słychać śmiechy zza drzwi gabinetu (zamknęli się na klucz). A kolejka pacjentów rosła.... W końcu przyjęła mnie, powiedziała że z KTG wszystko ok, ale że zrobi mi jeszcze badania. Wsadziła mi wziernik tak boleśnie że zaczęłam się drzeć, że chyba trochę za mocno, a ona: Oj co pani taka wrażliwa.. potem wpychała mi łapy (masakraaaa!!!) z taką siłą że nigdy takiego bólu nie czułam. A najgorsze jak kazała mi się położyć do USG (robiła go chyba z 30 minut, bo ciągle coś jej nie wychodziło). W końcu zaczęło mi się robić słabo... bo leżałam prosto, wiec się pytam czy mogę na lewy bok się obrócić bo mi słabo a ona z łaską: noooo dobrze, ale nie będzie mi łatwo robić badania. I pozwoliła tylko delikatnie się obrócić, no a ja odleciałam..... zemdlałam, widziałam tylko gwiazdki i po chwili leciało ze mnie, zimny pot + taka bezradność i mówię jej to resztkami sił a ona: Proszę się nie ruszać bo nigdy nie skończę, a ja jej na to: Ale ja mdleje! a ona: PROSZĘ SIĘ NIE RUSZAĆ! na dodatek przyszedł jeszcze inny lekarz i krzyczał żeby się pośpieszyła bo on ma Ważniejszą pacjentkę!!!!!!! i stał nad nami i ją poganiał !!! bez kitu, gdybym nie była taka słaba (naprawdę ledwo żyłam) to bym ich chyba pozabijała tam...
W końcu stwierdziła że wszystko ok i mam iść do domu i odpoczywać i brać nospę jak będzie coś bolało....
I boję się że jak Zaspa w remoncie i są cyrki i Kliniczna zapchana, to przyjdzie mi rodzić w wojewódzkim.... a z takim doświadczeniem to nie wiem, czy tam w ogóle pojadę... :/
Wszyscy zawsze (łącznie z moim ginem) odradzali ten szpital. W sumie po piątkowym wydarzeniu tam, też już nie mam złudzeń, chociaż byłam tylko na IP, może różni się coś od samego Oddziału?
Otóż w piątek byłam na wizycie u mojego gina, stwierdził że skoro to już 37 tydzień to czas na pierwsze KTG (zwłaszcza że boli mnie brzuch jak na miesiączkę i kręgosłup - kilka razy dziennie). KTG nie wykazało nic, wręcz jakby dziecko nie istniało!!? - jak się okazało później po prostu Spało w najlepsze :) No i kazał mi powtórzyć KTG - najlepiej od razu, wypisał skierowanie i zalecił jechać do szpitala (w związku z remontem na Zaspie- żebym nie czekała oraz wielkimi kolejkami na Klinicznej doradził jechać do wojewódzkiego- będzie najszybciej).
No to pojechałam, babka w recepcji z krzykiem do mnie że takie skierowanie od mojego gina to sobie mogę wsadzić w ... !!! (nie wiem czemu- nie wytłumaczyła) no ale w końcu mnie przyjęli o dziwo czekałam tylko 20 minut, zrobili mi KTG i kazali czekać na konsultację z lekarzem na korytarzu. No i sobie poczekałam... 2,5 godziny!!!!! a dlaczego? bo Pani Ginekolog (ubrana w szerokie dresy i adidasy!!!) piła kawkę i z jakimiś 2 innymi lekarzami i tylko co chwilę było słychać śmiechy zza drzwi gabinetu (zamknęli się na klucz). A kolejka pacjentów rosła.... W końcu przyjęła mnie, powiedziała że z KTG wszystko ok, ale że zrobi mi jeszcze badania. Wsadziła mi wziernik tak boleśnie że zaczęłam się drzeć, że chyba trochę za mocno, a ona: Oj co pani taka wrażliwa.. potem wpychała mi łapy (masakraaaa!!!) z taką siłą że nigdy takiego bólu nie czułam. A najgorsze jak kazała mi się położyć do USG (robiła go chyba z 30 minut, bo ciągle coś jej nie wychodziło). W końcu zaczęło mi się robić słabo... bo leżałam prosto, wiec się pytam czy mogę na lewy bok się obrócić bo mi słabo a ona z łaską: noooo dobrze, ale nie będzie mi łatwo robić badania. I pozwoliła tylko delikatnie się obrócić, no a ja odleciałam..... zemdlałam, widziałam tylko gwiazdki i po chwili leciało ze mnie, zimny pot + taka bezradność i mówię jej to resztkami sił a ona: Proszę się nie ruszać bo nigdy nie skończę, a ja jej na to: Ale ja mdleje! a ona: PROSZĘ SIĘ NIE RUSZAĆ! na dodatek przyszedł jeszcze inny lekarz i krzyczał żeby się pośpieszyła bo on ma Ważniejszą pacjentkę!!!!!!! i stał nad nami i ją poganiał !!! bez kitu, gdybym nie była taka słaba (naprawdę ledwo żyłam) to bym ich chyba pozabijała tam...
W końcu stwierdziła że wszystko ok i mam iść do domu i odpoczywać i brać nospę jak będzie coś bolało....
I boję się że jak Zaspa w remoncie i są cyrki i Kliniczna zapchana, to przyjdzie mi rodzić w wojewódzkim.... a z takim doświadczeniem to nie wiem, czy tam w ogóle pojadę... :/
Ja tym razem omijałam Wojewódzki z daleka bo coś czuje, że sytuacja wyglądałaby podobnie jak 6 lat temu gdzie dziecko dosłownie mechanicznie wypchnięto, bo główka była za wysoko. Teraz sytuacja sie powtórzyła, ale była decyzja o CC, choc tez nie tak od razu. Co prawda dochodzenie do siebie po CC z mojego punktu widzenia :) jest milion razy gorsze, niz po fizjologicznym, ale najwazniejsze ze dziecko zdrowe, a ja wytrzymam te kilka dni/tygodni.
Gagata wielkie gratulacje!
Zuzka1985 rzeczywiście bardzo niemiła sytuacja, to jest tylko dowód na to, że w Polsce naprawde nic dobrego się nie dzieję ani w opiece przed porodem, w trakcie ani po. I jak tu się dziwić, ze wiele par poprostu nie chce mieć dzieci lub nie mogą sobie na nie pozwolić ze względów finansowych. A tak się słyszy, ze mało dzieci się rodzi...długo by tu pisać.
Ale mimo wszystko jeszcze mam nadzieję, że są lekarze i lekarze, nastawmy się pozytywnie i miejmy nadzieje, ze jednak przy porodzie przy nas będzie lekarz z powołania,a nie ten co będzie nerwowy, ze mu w kawie przeszkodziłyśmy...
Zuzka1985 rzeczywiście bardzo niemiła sytuacja, to jest tylko dowód na to, że w Polsce naprawde nic dobrego się nie dzieję ani w opiece przed porodem, w trakcie ani po. I jak tu się dziwić, ze wiele par poprostu nie chce mieć dzieci lub nie mogą sobie na nie pozwolić ze względów finansowych. A tak się słyszy, ze mało dzieci się rodzi...długo by tu pisać.
Ale mimo wszystko jeszcze mam nadzieję, że są lekarze i lekarze, nastawmy się pozytywnie i miejmy nadzieje, ze jednak przy porodzie przy nas będzie lekarz z powołania,a nie ten co będzie nerwowy, ze mu w kawie przeszkodziłyśmy...
Nina mam nadzieje że wszystko dobrze
w Wojewódzkim faktycznie IP to tragedia i to chyba od zawsze.ja z porodówki jestem zadowolona gorzej z później ale to tylko pod względem podejścia do karmienia bo tu to głównie piersią a doprosic się m mleko graniczy z cudem ale ja sobie dałam rade i robie pokryjomu i mała ma dzięki temu minimalny spadek masy ciała a dzisiaj już ruszyła laktacja i mleko całkowicie odstawiłam.
Madlenn co u ciebie.
Gratulacje dla kolejnych mam
w Wojewódzkim faktycznie IP to tragedia i to chyba od zawsze.ja z porodówki jestem zadowolona gorzej z później ale to tylko pod względem podejścia do karmienia bo tu to głównie piersią a doprosic się m mleko graniczy z cudem ale ja sobie dałam rade i robie pokryjomu i mała ma dzięki temu minimalny spadek masy ciała a dzisiaj już ruszyła laktacja i mleko całkowicie odstawiłam.
Madlenn co u ciebie.
Gratulacje dla kolejnych mam
Cześć dziewczyny !
Podczytuje was bardzo długo, raz sie chyba udzieliłam na forum - wiem wiem, wstyd. Ale wy sie już wszystkie znacie jak łyse konie, ciężko wkręcić się w zgrane grono.
Jak mogę się dopisać do listy Mam grudniowych ?;)
Termin na 12.12.2014 - Redłowo i będzie Synek ;)
Pozdrawiam i gratuluje wszystkim Mamusiom :)
Podczytuje was bardzo długo, raz sie chyba udzieliłam na forum - wiem wiem, wstyd. Ale wy sie już wszystkie znacie jak łyse konie, ciężko wkręcić się w zgrane grono.
Jak mogę się dopisać do listy Mam grudniowych ?;)
Termin na 12.12.2014 - Redłowo i będzie Synek ;)
Pozdrawiam i gratuluje wszystkim Mamusiom :)
Witam dziewczyny :) jestem tu nowa mam takie pytanko mialam termin na 9.11 ale niestety moj synek nie chce wyjsc na ten swiat nie spieszy sie i mam sie jutro zglosic w szpitalu jak to jest czy beda mi od razu wywolywac? czy odesla jeszcze jak bedzie ok? czy na patologi ciazy poloza? miala ktoras tak? chcialabym na Zaspe sie dostac ale juz sama nie wiem jak czytam o tym remoncie..
alala to chyba ciężko nam powiedzieć... jak masz się zgłosić to może od razu, a może nie... zależy od lekarzy dużo ;) (jak byłam na ip w redłowie to jedna lekarka mówiła 7 dni po terminie, drugi lekarz 9 oczywiście o ile wszystko będzie dobrze)
Kurde masakra z ta ip w wojewódzkim... napisałabym skargę nie można zostawiać takich spraw i nic z tym nie robić, a na wypisie na pewno masz nazwisko tej lekarki.
Nina dawaj znać co i jak, trzymam kciuki, żeby na strachu się skończyło i maluch posiedział w brzuszku jeszcze trochę
A ja mam kolejny dzień w tył... dalej mnie mdli, zasnęłam na podłodze jak bawiłam się z synkiem, a wstanie i zrobienie czegokolwiek to dla mnie wyczyn... mam nadzieję, że to oznacza, że poród tuż tuż, a nie że kilka kolejnych dni będe się tak męczyć :(
Kurde masakra z ta ip w wojewódzkim... napisałabym skargę nie można zostawiać takich spraw i nic z tym nie robić, a na wypisie na pewno masz nazwisko tej lekarki.
Nina dawaj znać co i jak, trzymam kciuki, żeby na strachu się skończyło i maluch posiedział w brzuszku jeszcze trochę
A ja mam kolejny dzień w tył... dalej mnie mdli, zasnęłam na podłodze jak bawiłam się z synkiem, a wstanie i zrobienie czegokolwiek to dla mnie wyczyn... mam nadzieję, że to oznacza, że poród tuż tuż, a nie że kilka kolejnych dni będe się tak męczyć :(
Gratulacje Wiolka :)
Nina...trzymaj się dzielnie. My zaciskamy kciuki wszytsko musi być dobrze, a teraz jestes pod stałą kontrolą.
mnie przeraża jutrzejsze ktg, a jak słyszę dźwięk sprzętu to się zaczynam stresować, że za chwilę zacznie pikać, że tętno jest za wysokie. Ostatnio poprosiłam położną o zciszenie. Choć mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze, jak na ostatniej wizycie.
Nina...trzymaj się dzielnie. My zaciskamy kciuki wszytsko musi być dobrze, a teraz jestes pod stałą kontrolą.
mnie przeraża jutrzejsze ktg, a jak słyszę dźwięk sprzętu to się zaczynam stresować, że za chwilę zacznie pikać, że tętno jest za wysokie. Ostatnio poprosiłam położną o zciszenie. Choć mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze, jak na ostatniej wizycie.
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
gratulacje dla kolejnych Mamus i Dzieciaczków. Muszę Wam powiedzieć, ze spore te Wasze dzieci :D
Nina trzymaj sie ciepło, najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką. A tęsknota za córcią...doskonale rozumiem. Byłam w kwietniu z mężem aż w Rzeszowie, bo miał operacje na serce. 10 dni beż córeczki...masakra. Ale pomyśl, ze robisz to dla dobra waszej drugiej Perełki, aby urodziła się zdrowa i silna. Dużo siły ci życzę i mam nadzieje, ze szybko was wypuszczą.
u nas noc masakra, padam już....
Nina trzymaj sie ciepło, najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką. A tęsknota za córcią...doskonale rozumiem. Byłam w kwietniu z mężem aż w Rzeszowie, bo miał operacje na serce. 10 dni beż córeczki...masakra. Ale pomyśl, ze robisz to dla dobra waszej drugiej Perełki, aby urodziła się zdrowa i silna. Dużo siły ci życzę i mam nadzieje, ze szybko was wypuszczą.
u nas noc masakra, padam już....
hej po weekendzie!
Gratuluję kolejnym świeżo upieczonym mamusiom! :)
ewelkaet dziękuję za info - boję się bo trochę o zgrozo poczytałam o GBS w ciązy i teraz mam za swoje :/ Idę dziś do gin, to może mnie uspokoi...
Poza tym musze się pochwalić, że spakowałam się do szpitala (prawie) :P W końcu buahahah
Ale naprawdę robiłam wszystko by się tylko za to nie zabrać - jak przed jakimś okropnym egzaminem...
nina powodzenia!
Gratuluję kolejnym świeżo upieczonym mamusiom! :)
ewelkaet dziękuję za info - boję się bo trochę o zgrozo poczytałam o GBS w ciązy i teraz mam za swoje :/ Idę dziś do gin, to może mnie uspokoi...
Poza tym musze się pochwalić, że spakowałam się do szpitala (prawie) :P W końcu buahahah
Ale naprawdę robiłam wszystko by się tylko za to nie zabrać - jak przed jakimś okropnym egzaminem...
nina powodzenia!
Gratulacje dla rozpakowanych, po datach wygląda jakbyśmy sobie tą pełnię o tydzien przesunęły ;) my dziś idziemy do domu, z opieki na klinicznej jestem zadowolona. Najlepsza wśród dyżurujących położnych na oddziale poporodowym Natalia - zawsze uśmiechnięta i pomocna. Sale mialam 2-osobową i kurcze nawet to jedzenie do przejścia :)
Emkrac ale Ci zazdroszczę. ..
U nas cisza. Robili usg które według pani doktor jest książkowe wszystkie wyniki przeplywy idealne. Pani doktor dziwila sie o pokazywała studentom jakie długie nogi ma moja księżniczka :-)
Maja jeszcze badać szyjkę i zobaczymy co się dzieje... choć ja czuję się b dobrze...
U nas cisza. Robili usg które według pani doktor jest książkowe wszystkie wyniki przeplywy idealne. Pani doktor dziwila sie o pokazywała studentom jakie długie nogi ma moja księżniczka :-)
Maja jeszcze badać szyjkę i zobaczymy co się dzieje... choć ja czuję się b dobrze...
No konkretny jest ;D dlatego nawet wolałabym prędzej urodzić bo w terminie miesiączki może mieć ponad 4 kg (!).
Dziewczyny, a wy też pod koniec czułyście takie parcie "na dół" (nie wiem jak to inaczej nazwać;p)? Ledwo chodzę..moja gin tłumaczy to główką która jest bardzo nisko i pewnie ma racje, ale jestem ciekawa czy odczuwałyście podobnie.
Dziewczyny, a wy też pod koniec czułyście takie parcie "na dół" (nie wiem jak to inaczej nazwać;p)? Ledwo chodzę..moja gin tłumaczy to główką która jest bardzo nisko i pewnie ma racje, ale jestem ciekawa czy odczuwałyście podobnie.
Witam wszystkie mamy!
Od pewnego czasu śledzę wasz wątek, by być na bieżąco :)
Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom.
Sama już mocno się niecierpliwie czekając na rozwiązanie.
Termin mam na 7 grudnia, ale już od dawna aparat usg i lekarz wskazują na 24 listopada. Może dlatego, że mój chłopak już tydzień temu ważył 3,5 kg.
Mam nadzieję, że spotkam się z niektórymi z Was na Zaspie (o ile będzie miejsce:)
Pozdrawiam
Od pewnego czasu śledzę wasz wątek, by być na bieżąco :)
Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom.
Sama już mocno się niecierpliwie czekając na rozwiązanie.
Termin mam na 7 grudnia, ale już od dawna aparat usg i lekarz wskazują na 24 listopada. Może dlatego, że mój chłopak już tydzień temu ważył 3,5 kg.
Mam nadzieję, że spotkam się z niektórymi z Was na Zaspie (o ile będzie miejsce:)
Pozdrawiam
To parcie "na dół" jest okropne ;)
Ja też ledwo chodzę, jak kaczka albo pingwin :) chociaż jak już się rozchodzę to jest ok, najgorzej podnieść się z łóżka czy z kanapy... ojjj to wszystko mnie ciągnie w dół. A jak kucam to muszę się czegoś przytrzymać bo inaczej ciężko wstać.
Moja mała waży 3 kg ale nie zapowiada się żeby prędko chciała wychodzić. Szyjka całkiem zamknięta, mam tylko te bóle brzucha jak na miesiączkę...
Ja też ledwo chodzę, jak kaczka albo pingwin :) chociaż jak już się rozchodzę to jest ok, najgorzej podnieść się z łóżka czy z kanapy... ojjj to wszystko mnie ciągnie w dół. A jak kucam to muszę się czegoś przytrzymać bo inaczej ciężko wstać.
Moja mała waży 3 kg ale nie zapowiada się żeby prędko chciała wychodzić. Szyjka całkiem zamknięta, mam tylko te bóle brzucha jak na miesiączkę...
To ja mam odwrotnie Jun;p ja chodzę głównie. No i parcie na pęcherz nie da się ukryć jest nieustannie - boje się wyjść na dłużej niż 0,5h jeśli nie ma ubikacji w pobliżu;p
Oleczka to oszczędzaj się kochana! Nasz mały jest duży (od samego początku) więc wcześniejszy poród mnie nie przeraża.
Zuzka też mi się wydaje że śmiesznie chodzę a wstawanie-koniecznie muszę się czegoś chwycić;p
Oleczka to oszczędzaj się kochana! Nasz mały jest duży (od samego początku) więc wcześniejszy poród mnie nie przeraża.
Zuzka też mi się wydaje że śmiesznie chodzę a wstawanie-koniecznie muszę się czegoś chwycić;p
Wymaz wykazał brak paciorkowca, natomiast białko podwyższone - norma 140 mg/24h, a ja mam 170, lekarz jednak stwierdził, że jest to prawidłowe.
Pisałam tu wcześniej, że nie wiem co z ubezpieczeniem dziecka, bo pytałam w dwóch ZUSach i każdy mówił co innego. Dziś małżonek zadzwonił do NFZ zapytać o ubezpieczenie dobrowolne, to mu kobietka powiedziała, że jak będę na urlopie/zasiłku to nie dosyć, że jest ze mną ubezpieczone dziecko to jeszcze mąż też! I komu tu wierzyć??
Pisałam tu wcześniej, że nie wiem co z ubezpieczeniem dziecka, bo pytałam w dwóch ZUSach i każdy mówił co innego. Dziś małżonek zadzwonił do NFZ zapytać o ubezpieczenie dobrowolne, to mu kobietka powiedziała, że jak będę na urlopie/zasiłku to nie dosyć, że jest ze mną ubezpieczone dziecko to jeszcze mąż też! I komu tu wierzyć??
U nas niestety trochę gorzej bo po południu silne skurcze i teraz kroplowka silne leki na płuca małej :-( boje się bo tak szybko podali te leki bez dodatkowych badań. .. :-(
Ogólnie na klinicznej wszystko ok personel lekarze... jedynie to szpitalne jedzenie to jakaś pomyłka ale dobrze ze rodzinka wspomaga :-)
Ogólnie na klinicznej wszystko ok personel lekarze... jedynie to szpitalne jedzenie to jakaś pomyłka ale dobrze ze rodzinka wspomaga :-)
Nina, dobrze będzie, nic się nie bój!
Ja po wizycie, paciorkowcem nie mam się zamartwiać tylko miec przy sobie wynik i w razie odejścia wód jechac natychmiast do szpitala.
Mała waży 3200 i termin nadal w punkt, 27 listopada... Mi pasuje 2 albo 4 grudnia - tak sobie życzę ;) zobaczymy czy mam współpracujące dziecko ;)
Ja po wizycie, paciorkowcem nie mam się zamartwiać tylko miec przy sobie wynik i w razie odejścia wód jechac natychmiast do szpitala.
Mała waży 3200 i termin nadal w punkt, 27 listopada... Mi pasuje 2 albo 4 grudnia - tak sobie życzę ;) zobaczymy czy mam współpracujące dziecko ;)
Nina jak dobrze ze jesteś w szpitalu. A te leki pomogą a nie zaszkodzą.
Jun poznasz, że to wody bo one Sącza się w zasadzie non stop, przy każdym ruchu, przekreceniu się na bok. Nie jesteś w stanie nad tym zapanować. Ja tak miałam, podpaska co chwile szła do wymiany.
Dziewczyny a czy łapie was taki ból brzucha jak kolka? Ale nie nie po wysiłku tylko tak ot, nawet jak odpoczywacie?
Jun poznasz, że to wody bo one Sącza się w zasadzie non stop, przy każdym ruchu, przekreceniu się na bok. Nie jesteś w stanie nad tym zapanować. Ja tak miałam, podpaska co chwile szła do wymiany.
Dziewczyny a czy łapie was taki ból brzucha jak kolka? Ale nie nie po wysiłku tylko tak ot, nawet jak odpoczywacie?
Brawo!!
Zazdroszczę...
U nas bez zmian, leki chyba działają bo skurczy nie mam
Dziś może będą wyniki krew mocz posiew to zobaczymy czy tam z nimi wszystko ok...
No i czekamy. Jednak jak leżę to nawet śluzu nie ma, wszystkie "atrakcje" wstrzymane. Boje się jednak ze jak długo będą to podawać to później nie urodzenia tak szybko...
Zazdroszczę...
U nas bez zmian, leki chyba działają bo skurczy nie mam
Dziś może będą wyniki krew mocz posiew to zobaczymy czy tam z nimi wszystko ok...
No i czekamy. Jednak jak leżę to nawet śluzu nie ma, wszystkie "atrakcje" wstrzymane. Boje się jednak ze jak długo będą to podawać to później nie urodzenia tak szybko...
madlenn gratulacje! :)
Nina dalej trzymam kciuki żeby maluch spokojnie zaczekał na swój czas
A ja byłam wczoraj na fundusz, śmiać mi się chce w zeszły czwartek dwóch lekarzy stwierdziło rozwarcie na 2 palce, a ona na jeden wczoraj ;) może się zmniejszyło. I w ogóle jak chodzicie na fundusz to macie ktg? Zapisała mnie pierwszy raz dopiero na 25 listopada (jej wyszedł taki termin z usg)
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
17.11 (13.11) Madlenn69 córka Laura 3620g 59 cm sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
zlota 13.11
Karotka 16.11
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Nina dalej trzymam kciuki żeby maluch spokojnie zaczekał na swój czas
A ja byłam wczoraj na fundusz, śmiać mi się chce w zeszły czwartek dwóch lekarzy stwierdziło rozwarcie na 2 palce, a ona na jeden wczoraj ;) może się zmniejszyło. I w ogóle jak chodzicie na fundusz to macie ktg? Zapisała mnie pierwszy raz dopiero na 25 listopada (jej wyszedł taki termin z usg)
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
17.11 (13.11) Madlenn69 córka Laura 3620g 59 cm sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
zlota 13.11
Karotka 16.11
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Dimis, ja jak trafilam na patologie miałam płaska szyjkę i rozwarcie na 1 palec (badanie w szpitalu), a jak wychodzilam to miałam szyjkę długa na 1 cm;-) , a jak poszlam za kilka dni do mojego gina to bylo 1,5 palca rowarcia;-) wiec wszystko zależy od punktu widzenia;-)
Gratulujemy kolejnej mamusi;-)
Gratulujemy kolejnej mamusi;-)
A w szpitalu co chwile zmieniają się pielęgniarki lekarze. Idzie zwariować bo każdy mówi co innego. Wkurza mnie też to ze o wszystko samemu trzeba się dopytywać o wyniki badań o to czy coś będą robić. .. eh te nasze szpitale...
My nadal pod kroplowka i na lekach wiec skurczy nie ma i jest bezpiecznie :-)
My nadal pod kroplowka i na lekach wiec skurczy nie ma i jest bezpiecznie :-)
Gratulacje Madlenn...wczoraj myslałam o Tobie, że nagle ucichłaś na forum :) suuuper wieści :) czekam na informacje :)
my wczoraj byłyśmy na ktg, z tętnem wszytsko dobrze, serduszko ładnie pracowało. Ginka powiedziała, że może przechodziłam jakieś lekkie przeziębienio i mała równiez przechodziła. Własnie mam do Was pytanie, bo na zapisie ktg nie mam żadnych skurczy, a to już taki tydzień ciązy, że chyba w przeciągu pół godziny coś powinno drgnąć, czy uważacie inaczej?
A wlaśnie co do wagi dzidziusia, to byłam w 37 tygodniu(36 tdzień 3 dni) i mała ważyła 2700 gram i lekarz powiedział, że będzie bardzo duza, powiem szczerze, że się przeraziłam, bo wyobraziłam sobie poród. Czy dziewczyny, których maluchy waża 3000 gram, to też tak lekarz nastraszył? czytałam o wadze w necie na ten tydzień i według mnie taki bardziej standardowy bobasek:).
my wczoraj byłyśmy na ktg, z tętnem wszytsko dobrze, serduszko ładnie pracowało. Ginka powiedziała, że może przechodziłam jakieś lekkie przeziębienio i mała równiez przechodziła. Własnie mam do Was pytanie, bo na zapisie ktg nie mam żadnych skurczy, a to już taki tydzień ciązy, że chyba w przeciągu pół godziny coś powinno drgnąć, czy uważacie inaczej?
A wlaśnie co do wagi dzidziusia, to byłam w 37 tygodniu(36 tdzień 3 dni) i mała ważyła 2700 gram i lekarz powiedział, że będzie bardzo duza, powiem szczerze, że się przeraziłam, bo wyobraziłam sobie poród. Czy dziewczyny, których maluchy waża 3000 gram, to też tak lekarz nastraszył? czytałam o wadze w necie na ten tydzień i według mnie taki bardziej standardowy bobasek:).
Chocolate ja miałam już kilka ktg i na żadnym skurczy, ale u mnie ogólnie nawet przepowiadające ucichły... ;) A termin mam na jutro
Co do wagi.. W czwartek prywatny mówił, że jakieś 3500, w szptalu, że jest mniejsza, a wczoraj lekarka na fundusz, że 3600 - zależy od sprzętu :P moja bratową straszyli, że mała ponad 4kg, a urodziła się 3600 więc spokojnie ;)
Co do wagi.. W czwartek prywatny mówił, że jakieś 3500, w szptalu, że jest mniejsza, a wczoraj lekarka na fundusz, że 3600 - zależy od sprzętu :P moja bratową straszyli, że mała ponad 4kg, a urodziła się 3600 więc spokojnie ;)
Leżałam z dziewczyna w 39 tyg i nic zero skurczy aż wzięli na indukcja wiec to wszystko zależy ... kwestia indywidualna
wczoraj rano ktg piękne zero skurczy po południu dosłownie akcja porodowa wiec nie ma reguly. Moment i może się zacząć
Będzie dobrze a co do wagi to ja jestem w końcówce 34 tyg i mała waży 2500 i nikt ani razu nie mówił ze dużą będzie.
Jestem b drobna ważę 58kg wiec jak urodzenia to nie wiem pierwsza córa miała 2850 g i wolałabym podobnie choć boje się o moje żylaki podczas porodu
Podobno jutro mają mi odłączyć kroplowke bo zaczyna się 35 tydz i wtedy zobaczą czy akcja wróci. ..
wczoraj rano ktg piękne zero skurczy po południu dosłownie akcja porodowa wiec nie ma reguly. Moment i może się zacząć
Będzie dobrze a co do wagi to ja jestem w końcówce 34 tyg i mała waży 2500 i nikt ani razu nie mówił ze dużą będzie.
Jestem b drobna ważę 58kg wiec jak urodzenia to nie wiem pierwsza córa miała 2850 g i wolałabym podobnie choć boje się o moje żylaki podczas porodu
Podobno jutro mają mi odłączyć kroplowke bo zaczyna się 35 tydz i wtedy zobaczą czy akcja wróci. ..
Madlenn gratulacje! Długie to Twoje maleństwo :)
Nina ja w każdej ciąży z żylakami w różnych miejscach i też drobna jestem - ważę 60 kg (166cm) i nic się z nimi nie zadziało podczas porodów. Wręcz przeciwnie powiedziałbym i tego Tobie życzę. Pierwsze dziecko urodziłam 2,8, drugie 3 a trzecie 3,5 kg.
Nina ja w każdej ciąży z żylakami w różnych miejscach i też drobna jestem - ważę 60 kg (166cm) i nic się z nimi nie zadziało podczas porodów. Wręcz przeciwnie powiedziałbym i tego Tobie życzę. Pierwsze dziecko urodziłam 2,8, drugie 3 a trzecie 3,5 kg.
Hej,
ja dziś w miarę wyspana uskuteczniam sprzątanie:) a jak Wam mija dzień?
Madlenn69 - gratulacje:)!!! Duża dziewczynka;))) W ogóle jakieś wszystkie te nasze dzieciaczki duże;D
Nina kciuki żeby wszystko poszło dobrze.
Chocolate wydaje mi się że twoje maleństwo wcale nie jest duże. My wczoraj (37 tydzień i 2 dzień wg terminu z USG genety.) i mały 3300. A jeśli patrzeć na termin wynikający z OM to już w ogóle moje dziecko byłoby olbrzymem;p A dr Brzóska twierdzi że urodzi się szybciej z wagą 3500-3600 (bo jeśli w terminie to faktycznie ok.4 kg). Zresztą moją kumpelę straszyli ze dzieciątko ma 3800, urodziła tydzień później z wagą 3200 :)
ja dziś w miarę wyspana uskuteczniam sprzątanie:) a jak Wam mija dzień?
Madlenn69 - gratulacje:)!!! Duża dziewczynka;))) W ogóle jakieś wszystkie te nasze dzieciaczki duże;D
Nina kciuki żeby wszystko poszło dobrze.
Chocolate wydaje mi się że twoje maleństwo wcale nie jest duże. My wczoraj (37 tydzień i 2 dzień wg terminu z USG genety.) i mały 3300. A jeśli patrzeć na termin wynikający z OM to już w ogóle moje dziecko byłoby olbrzymem;p A dr Brzóska twierdzi że urodzi się szybciej z wagą 3500-3600 (bo jeśli w terminie to faktycznie ok.4 kg). Zresztą moją kumpelę straszyli ze dzieciątko ma 3800, urodziła tydzień później z wagą 3200 :)
Madlenn SUPER wieści, też cały dzień o tobie myślałam.
Co do wagi to wiem że na pewno nie ma co się kierować w 100% tą z usg, bo u mnie u mojej gin wychodziło 4500!! na IP przed samym porodem 3600-3700 a mała urodziła się 3200 ;)
Dziewczyny a jak u was z karmieniem? Moja mała na piersi ale sutki bolą strasznie, macie coś na prawdę sprawdzonego?
Co do wagi to wiem że na pewno nie ma co się kierować w 100% tą z usg, bo u mnie u mojej gin wychodziło 4500!! na IP przed samym porodem 3600-3700 a mała urodziła się 3200 ;)
Dziewczyny a jak u was z karmieniem? Moja mała na piersi ale sutki bolą strasznie, macie coś na prawdę sprawdzonego?
Kolezanka polecila mi sprawdzona masc...Medela Purelan z lanolina. Ona kupowala m.in. w Smyku. Nic innego jej tak nie pomoglo...i plusem jest to ze nie trzeba jej zmywac przed karmieniem. Osobiscie nie mialam okazji jeszcze przetestowac...ale jakby co to na pewno kupie, bo ona miala mega problemy na poczatku karmienis. Nie wiem czy tu mozna linki wklejac, ale probuje: http://www.smyk.com/medela-purelan-masc-na-brodawki-z-lanolina-37-g,p1044874028,swiat-niemowlaka-p
Leżałam z dziewczyna w 39 tyg i nic zero skurczy aż wzięli na indukcja wiec to wszystko zależy ... kwestia indywidualna
wczoraj rano ktg piękne zero skurczy po południu dosłownie akcja porodowa wiec nie ma reguly. Moment i może się zacząć
Będzie dobrze a co do wagi to ja jestem w końcówce 34 tyg i mała waży 2500 i nikt ani razu nie mówił ze dużą będzie.
Jestem b drobna ważę 58kg wiec jak urodzenia to nie wiem pierwsza córa miała 2850 g i wolałabym podobnie choć boje się o moje żylaki podczas porodu
Podobno jutro mają mi odłączyć kroplowke bo zaczyna się 35 tydz i wtedy zobaczą czy akcja wróci. ..
wczoraj rano ktg piękne zero skurczy po południu dosłownie akcja porodowa wiec nie ma reguly. Moment i może się zacząć
Będzie dobrze a co do wagi to ja jestem w końcówce 34 tyg i mała waży 2500 i nikt ani razu nie mówił ze dużą będzie.
Jestem b drobna ważę 58kg wiec jak urodzenia to nie wiem pierwsza córa miała 2850 g i wolałabym podobnie choć boje się o moje żylaki podczas porodu
Podobno jutro mają mi odłączyć kroplowke bo zaczyna się 35 tydz i wtedy zobaczą czy akcja wróci. ..
Ale śliczna zupełnie nie widać ze to taki świeżak. Wygląda ślicznie takie ładne kolory , duża i te wloski.
U nas bez zmian choć dziś mają próbować odłączyć kroplowke z lekami i juz koniec zastrzyków ze sterydami
dziś zaczyna się 35 tydz według nich a te leki podaje się tylko do końca 34 wiec będziemy się obserwować.
Po odstawieniu postaram sie możliwie jak najwięcej poleżeć żeby tylko juz nic się nie działo... chciałabym grudniowa coreczke ;-)
U nas bez zmian choć dziś mają próbować odłączyć kroplowke z lekami i juz koniec zastrzyków ze sterydami
dziś zaczyna się 35 tydz według nich a te leki podaje się tylko do końca 34 wiec będziemy się obserwować.
Po odstawieniu postaram sie możliwie jak najwięcej poleżeć żeby tylko juz nic się nie działo... chciałabym grudniowa coreczke ;-)
Gosia trochę częstsze przystawianie, no i nie można odciągać za dużo pomiędzy karmieniami tylko tyle, żeby poczuć ulgę (ciepły prysznic - samo wyleci ;) )
W sumie pół biedy jak nie boli, może delikatnie pójdzie :)
Jeszcze zimne okłady po karmieniu, żeby kanaliki się nie zatkały - kapusta (ale ja dziękuję za rozciapaną paćkę w staniku, za radą koleżanki stosowałam schłodzonego namoczonego wodą pampersa - wygodne, nic się nie ciapie)
Nina to trzymam kciuki, żeby mała grzecznie czekała na grudzień, a Ty leż i wypoczywaj dalej :)
Ja wczoraj po ktg u prywatnego dostałam skierowanie na ip znowu.. spędziłam tam ponad 3h z czego 1,5 pod ktg, na szczęście mała łaskawie się ruszyła i z jej tętnem wszystko ok :)
Ze względu na rozwarcie chcieli mnie zatrzymać już na patologii, ale odmówiłam... bo lekarka powiedziała, że i tak mi od razu nie wywołają, a jednak mam drugie dziecko w domu i skoro z mała jest ok to wolę poczekać, a nuż się uda i samo ruszy :) A jak nie to wywołają za tydzień ;)
Ej jak to jest z tymi zwolnieniami, mam do terminu porodu - jeśli nie urodzę po terminie to macierzyński liczy mi się już od dzisiaj?
W sumie pół biedy jak nie boli, może delikatnie pójdzie :)
Jeszcze zimne okłady po karmieniu, żeby kanaliki się nie zatkały - kapusta (ale ja dziękuję za rozciapaną paćkę w staniku, za radą koleżanki stosowałam schłodzonego namoczonego wodą pampersa - wygodne, nic się nie ciapie)
Nina to trzymam kciuki, żeby mała grzecznie czekała na grudzień, a Ty leż i wypoczywaj dalej :)
Ja wczoraj po ktg u prywatnego dostałam skierowanie na ip znowu.. spędziłam tam ponad 3h z czego 1,5 pod ktg, na szczęście mała łaskawie się ruszyła i z jej tętnem wszystko ok :)
Ze względu na rozwarcie chcieli mnie zatrzymać już na patologii, ale odmówiłam... bo lekarka powiedziała, że i tak mi od razu nie wywołają, a jednak mam drugie dziecko w domu i skoro z mała jest ok to wolę poczekać, a nuż się uda i samo ruszy :) A jak nie to wywołają za tydzień ;)
Ej jak to jest z tymi zwolnieniami, mam do terminu porodu - jeśli nie urodzę po terminie to macierzyński liczy mi się już od dzisiaj?
Madlenn69 gratulacje w końcu się i Ty doczekałaś :) Wszystkiego dobrego dla Laury
Nina80 jesteś pod dobrą opieką więc na pewno będzie ok, na sali pooperacyjnej leżałam z kilkoma dziewczynami, które wcześniej były wcześniej na patologii i miały dobre wrażenia.
Styczniówka82 ja używam narazie Maltan, ale zamówiłam już w aptece Purlean 100 bo w szpitalu polecali.
Mi to się trafił ssak okrutny :) miałam problemy z rozkręceniem laktacji i młody karmiony był w szpitalu butelką. Teraz czuję, że jest już ok, przy lekkim naciśnięciu piersi jest mleko więc moim zdaniem powinno być ok, jednak w nocy nakarmienie go zajęło dziś 3 godziny prawie :) (w między czasie 2x kupka) i 2x po 2 cyce na zmianę. Teraz nie wiem czy on się nie najadł, czy chciał sobie po prostu posiedzieć przy cycku. W dzień wystarcza mu 1 pierś na 2-3 godziny snu.
Pozdrowionka dla rozpakowanych i nierozpakowanych (w szczególności :) )
Nina80 jesteś pod dobrą opieką więc na pewno będzie ok, na sali pooperacyjnej leżałam z kilkoma dziewczynami, które wcześniej były wcześniej na patologii i miały dobre wrażenia.
Styczniówka82 ja używam narazie Maltan, ale zamówiłam już w aptece Purlean 100 bo w szpitalu polecali.
Mi to się trafił ssak okrutny :) miałam problemy z rozkręceniem laktacji i młody karmiony był w szpitalu butelką. Teraz czuję, że jest już ok, przy lekkim naciśnięciu piersi jest mleko więc moim zdaniem powinno być ok, jednak w nocy nakarmienie go zajęło dziś 3 godziny prawie :) (w między czasie 2x kupka) i 2x po 2 cyce na zmianę. Teraz nie wiem czy on się nie najadł, czy chciał sobie po prostu posiedzieć przy cycku. W dzień wystarcza mu 1 pierś na 2-3 godziny snu.
Pozdrowionka dla rozpakowanych i nierozpakowanych (w szczególności :) )
Mnie dziś odłączyli od kroplowek i narazie jest ok choć pielęgniarki kazał normalnie funkcjonować żeby była szansa mnie po obserwować bo i tak widoki ze jak się wyjdzie to trzeba się ruszyć tak więc narazie u nas ok. Cisza, skurczy nie ma na szczęście. Być może jutro podejmą jakieś decyzję i może w pt do domu 😊
Pozdrawiamy :-)
Pozdrawiamy :-)
My dziś wybraliśmy się na świąteczne zakupy - najważniejsze, że choinka kupiona :) Jeszcze w piątek prezenty i tylko zostaje oczekiwanie na Tosię.
Nadal czuję się jakaś "mokra", ale to chyba wydzielina i mocz, bo tak pachnie. Staram się nie wkręcać sobie, że to wody :P We wtorek wizyta, zobaczymy co powie lekarz.
Nadal czuję się jakaś "mokra", ale to chyba wydzielina i mocz, bo tak pachnie. Staram się nie wkręcać sobie, że to wody :P We wtorek wizyta, zobaczymy co powie lekarz.
Cześć
My w domku od poniedziałku ;)
Młody ssak niesamowity w szpitalu zanim pojawiło się mleko to do karmilam ale nie butla a cewnik i pierś do buziaka
Zaspe polecam z czystym sumieniem
5 dni na porodowce i 3 położnictwo
Dr Kowalski z-ca ordynatora szybka decyzja brak postepu porodu to cc nie ms sensu męczyć pacjentki
Położne super ciepłe kobiety i pomocne.
Narzekać moge tylko na jedzenie choć tez dało się przeżyć
Pierwsza wizyta położonej w domu za nami
My w domku od poniedziałku ;)
Młody ssak niesamowity w szpitalu zanim pojawiło się mleko to do karmilam ale nie butla a cewnik i pierś do buziaka
Zaspe polecam z czystym sumieniem
5 dni na porodowce i 3 położnictwo
Dr Kowalski z-ca ordynatora szybka decyzja brak postepu porodu to cc nie ms sensu męczyć pacjentki
Położne super ciepłe kobiety i pomocne.
Narzekać moge tylko na jedzenie choć tez dało się przeżyć
Pierwsza wizyta położonej w domu za nami
Ale fajnie już mają te rozpakowane mamusie...też bym już chciała ale u mnie jeszcze za szybko
Mogę jedynie Wam ponarzekać...synek chory 4 noce z rzędu nie przespane, mały w dzień marudzi bo się źle czuje a mnie już boli wszystko:-/ praktycznie wogóle nie odpoczywam...we wtorek mam wizytę i lekarza i mam nadzieję że nie będzie jakiś problemów bez ten mój maraton
Mogę jedynie Wam ponarzekać...synek chory 4 noce z rzędu nie przespane, mały w dzień marudzi bo się źle czuje a mnie już boli wszystko:-/ praktycznie wogóle nie odpoczywam...we wtorek mam wizytę i lekarza i mam nadzieję że nie będzie jakiś problemów bez ten mój maraton
Dziewczyny, dajecie radę przespać całą noc na lewym boku?
mnie boli już cała lewa strona, od nogi po ucho ;)
jak tylko próbuję na chwilę przełożyć się na prawą stronę lub prosto na plecy, to od razu robi mi się słabo... i muszę wracać do lewej strony, przez to mam nieprzespane noce (pomijając fakt, że co 2 godzinki muszę biegać do łazienki bo pęcherz nieźle daje czadu..)
Poza tym mam chyba jakiś nawrót z początków ciąży... nudności i biegunka, od 2 dni. Może to już "TO" oczyszczanie organizmu przed porodem? chociaż nic innego na to nie wskazuje...
mnie boli już cała lewa strona, od nogi po ucho ;)
jak tylko próbuję na chwilę przełożyć się na prawą stronę lub prosto na plecy, to od razu robi mi się słabo... i muszę wracać do lewej strony, przez to mam nieprzespane noce (pomijając fakt, że co 2 godzinki muszę biegać do łazienki bo pęcherz nieźle daje czadu..)
Poza tym mam chyba jakiś nawrót z początków ciąży... nudności i biegunka, od 2 dni. Może to już "TO" oczyszczanie organizmu przed porodem? chociaż nic innego na to nie wskazuje...
Staram się spać na lewym boku z poduszką- rogalem, ale i tak budzę się i przekręcam na prawy (chociaż na chwile). Na plecach nie mogę, bo mnie brzuch boli. U mnie nudności, a tak cisza, żadnych skurczy, nic.
Mam wrażenie, że jestem bardzo"książkowym" okazem zdrowia, bo nigdy nic mi nie dolega szczególnego. I jakoś sobie tłumaczę, że z ciążą mam tak samo - jak będą skurcze to już te porodowe. Mam taką cichą nadzieję ;)
Mam wrażenie, że jestem bardzo"książkowym" okazem zdrowia, bo nigdy nic mi nie dolega szczególnego. I jakoś sobie tłumaczę, że z ciążą mam tak samo - jak będą skurcze to już te porodowe. Mam taką cichą nadzieję ;)
Dzis w ogole sie nie wyspalam...to spanie na lewym boku mnie wykancza. Nie moge polozyc sie na prawy, bo Mala pcha wtedy nogi miedzy zebra i boli...A tu jeszcze tyle czasu trzeba wytrwac. Nie wiem czy dobrze wyczulam, ale od wczoraj z przerwami pobolewa mnie brzuch jak na okres. Myslicie, ze to moga byc skurcze przepowiadajace? Nie za wczesnie?
Ja przez to spanie na lewym boku i to że nie mogę spać na prawym ani płasko (boli i słabo mi się robi) urządzam sobie nocne spacery po domu. Połażę 10 minut po mieszkaniu i wracam do spania na lewy boczek ;P inaczej nie idzie.... ;)
Ja mam takie pobolewanie brzucha jak na okres od tygodnia... jednego dnia boli co 2-3 godziny, innego w ogóle. Mój gin stwierdził, że to macica sobie ćwiczy i mogę brać na to Nospe.
Ja mam takie pobolewanie brzucha jak na okres od tygodnia... jednego dnia boli co 2-3 godziny, innego w ogóle. Mój gin stwierdził, że to macica sobie ćwiczy i mogę brać na to Nospe.
Mnie mieli dziś wypuścić bo akcja skurczowa bardzo ładnie ustala i jest cichutko a tu się okazało podczas badania ze szyjka co prawda się nie rozwiera ale od poprzedniego badania 2 dni temu całkowicie się zgładziła... no i cóż kazali zostać i leżeć.
Jestem załamana bo juz tak tęsknię do domu :-(
Teraz to nawet nie mówili ile tu poleże. ..
Boli mnie dzis kręgosłup... boje się ze to jakieś bóle skurczowe
Jestem załamana bo juz tak tęsknię do domu :-(
Teraz to nawet nie mówili ile tu poleże. ..
Boli mnie dzis kręgosłup... boje się ze to jakieś bóle skurczowe
Ja też staram się spać ma lewym boku z rogalem, ale całej nocy nie wytrzymuję i przekładam się co jakiś czas na prawy bok, a jak się przebudze to z powrotem na lewy. Nie wytrzymałabym całej nocy na lewym boku, bo i tak po 3/4 nocy jak sie budze mam obolały cały bok lewy i noga straznie mnie boli;/.
Nina...dzielnie walcz. Każdy dzień dla maluszka w brzuchu jest ważny. Teraz w którym tygodniu jesteś?
trzymamy kciuki :)!
Gratulacje dagaJaga :)
Nina...dzielnie walcz. Każdy dzień dla maluszka w brzuchu jest ważny. Teraz w którym tygodniu jesteś?
trzymamy kciuki :)!
Gratulacje dagaJaga :)
Dziś lub jutro zaczyna się 35 tydz.
Z miejscami nie wiem ciągle kogoś przyjmują i odsyłają
Dużo indukcji wiec kolejka mniejsza ;-)
Ja walczę ale powiem Wam że ciężko
Kręgosłup boli, nospa pomaga na chwile o dalej czuje takie bóle miesiaczkowe :-(
Co wstanę to krew leci z nosa wiec czuje ze osłabiona jestem :-(
To sobie ponarzekałam... :-(
Z miejscami nie wiem ciągle kogoś przyjmują i odsyłają
Dużo indukcji wiec kolejka mniejsza ;-)
Ja walczę ale powiem Wam że ciężko
Kręgosłup boli, nospa pomaga na chwile o dalej czuje takie bóle miesiaczkowe :-(
Co wstanę to krew leci z nosa wiec czuje ze osłabiona jestem :-(
To sobie ponarzekałam... :-(
Ale slodziutka:) suuper bobasek:)
ja po wizycie, mam miekka, skrocona szyjkę rozwarcie na palec, mala jest baaaardzo nisko. Ginka powiedziala, ze juz nie zapisuje mnie na wizytę, bo wedlug niej to kwestia kilku dni, jestem ciekawa czy tak bedzie:) ale fakt jest taki, ze wieczorami to mam problem z 5 krokami, musze ukucnac i potem idę dalej e sensie z pokoju do kuchni, lazienki itp
ja po wizycie, mam miekka, skrocona szyjkę rozwarcie na palec, mala jest baaaardzo nisko. Ginka powiedziala, ze juz nie zapisuje mnie na wizytę, bo wedlug niej to kwestia kilku dni, jestem ciekawa czy tak bedzie:) ale fakt jest taki, ze wieczorami to mam problem z 5 krokami, musze ukucnac i potem idę dalej e sensie z pokoju do kuchni, lazienki itp
ufff....ale noc ciężka. Mała to chyba na baterie jest, tak mi w brzuchu figlowała, że musiałam chodzić chyba z godzinkę, aby ja uspokoić, a a na dodatek co chwilę ból w pachwinach, ehh. Ojjj...coś czuję, że mała będzie lubiła noszenie i bujanie. Chyba kupię jej jakoś kołyskę na baterie, bo chyba łóżeczko będzie stało puste:D.
No i cały czas myślałam o tym, że według ginki ewidentnie widać, że wszystko się przygotowuje do porodu:).
No i cały czas myślałam o tym, że według ginki ewidentnie widać, że wszystko się przygotowuje do porodu:).
Tez tak sobie pomyslalam, ze nagle na forum ucichlo.
mi mala caly czas dokazuje, ale to nie są chyba skurcze, brzuch sie napina, ale bol nie jest taki doskwierający, bardziej martwie sie, czy malej jest tam wygodnie, czy cos jej nie dolega. A mój mężuś w weekend pracuje, dzis będzie dopiero po 20. Ehh..mam nadzieje, ze córcia do niedzieli posiedzi w brzuszku.
Nina...odezwij sie co u Ciebie?
mi mala caly czas dokazuje, ale to nie są chyba skurcze, brzuch sie napina, ale bol nie jest taki doskwierający, bardziej martwie sie, czy malej jest tam wygodnie, czy cos jej nie dolega. A mój mężuś w weekend pracuje, dzis będzie dopiero po 20. Ehh..mam nadzieje, ze córcia do niedzieli posiedzi w brzuszku.
Nina...odezwij sie co u Ciebie?
Wiola ciesze sie ze juz wracasz do sil ;), , ja chyba jutro wyjde z mala na balkon ;), zobaczymy jaka pogoda bedzie.
dzis bylam szwy sciagac po cc, nawet nie bolalo ;), ponoc ladnie sie goi ;)'
dziekuje za mile slowa odn Kingi, Wasze maleństwa na pewno tez sa i beda sliczniutkie ;)
dzis bylam szwy sciagac po cc, nawet nie bolalo ;), ponoc ladnie sie goi ;)'
dziekuje za mile slowa odn Kingi, Wasze maleństwa na pewno tez sa i beda sliczniutkie ;)
Czesc dziewczyny
u nas w sumie bez zmian, rozwarcie 1.5 palca i szyjka calkowicie zgladzona
skurczy nie mam aczkolwiek brzusio twardnieje ale to chyba od ruchow malej bo czasami ribi dyskoteke w brzuchu podczas ktg :-)))
Dzis odwiedzila mnie coreczka i mąż na dluzej wiec dzien szybko zlecial i oholnie mam o wiele lepszy humor.
Prawdopodobnie maja mnie obserwowac do poniedziałku wiec juz malo zostalo :-)
Bardzo cieplo jest w szpitalu kaloryfery na fula koszmar jakis
jak widze i sltsze gdzies z daleka ten placz tych maluchów yo jyz tak pragnę przytulic swoje...
u nas w sumie bez zmian, rozwarcie 1.5 palca i szyjka calkowicie zgladzona
skurczy nie mam aczkolwiek brzusio twardnieje ale to chyba od ruchow malej bo czasami ribi dyskoteke w brzuchu podczas ktg :-)))
Dzis odwiedzila mnie coreczka i mąż na dluzej wiec dzien szybko zlecial i oholnie mam o wiele lepszy humor.
Prawdopodobnie maja mnie obserwowac do poniedziałku wiec juz malo zostalo :-)
Bardzo cieplo jest w szpitalu kaloryfery na fula koszmar jakis
jak widze i sltsze gdzies z daleka ten placz tych maluchów yo jyz tak pragnę przytulic swoje...
No niestety ;)
Ucichłam bo już mnie męczy to czekanie :P
Po wizycie rozwarcie na 3 palce, czop odchodzi dalej na całego, ktg ok... skurczy brak... czasem mi się brzuch napnie szał ciał ;)
Liczę, że się w końcu ruszy... Chyba, że się zmówiła z babcią, która bardzo chce żeby to był strzelec... to sobie poczekam jeszcze ;)
Nina to dobrze, że skurczy brak, każdy dzień dla malucha ważny :)
Też się boję co to będzie w tym szpitalu... jak byłam w zeszłym roku na patologii też grzali na maksa... a ja mam w mieszkaniu 20 stopni standardowo i więcej to dla mnie będzie masakra ;)
Ucichłam bo już mnie męczy to czekanie :P
Po wizycie rozwarcie na 3 palce, czop odchodzi dalej na całego, ktg ok... skurczy brak... czasem mi się brzuch napnie szał ciał ;)
Liczę, że się w końcu ruszy... Chyba, że się zmówiła z babcią, która bardzo chce żeby to był strzelec... to sobie poczekam jeszcze ;)
Nina to dobrze, że skurczy brak, każdy dzień dla malucha ważny :)
Też się boję co to będzie w tym szpitalu... jak byłam w zeszłym roku na patologii też grzali na maksa... a ja mam w mieszkaniu 20 stopni standardowo i więcej to dla mnie będzie masakra ;)
A tu jest jak w saunie...
ciesze sie ze jeszxze nie ma skurczy i sie uspokoilo
dali mi tez antybiotyk bo posiew wyszedl dodatni i to moglabyc przyczyna... ale tez lekarz pytal o to jak duzo pracowalam w ciazy a rzeczywiscie sporo, nie oszczędzałam sie... i twraz jestem to winna mojej corci ze musze poleżeć. .. czuje ze jeszcze przetrzymam te 2-3 tyg...
oby tak do 10-15 grudnia bylabym b szczesliwa ;-)
a co będzie to zobaczymy. Mala dostała w ostatnim momencie te sterydyna ppłuca wiec tez jestem spokojniejsza...
ciesze sie ze jeszxze nie ma skurczy i sie uspokoilo
dali mi tez antybiotyk bo posiew wyszedl dodatni i to moglabyc przyczyna... ale tez lekarz pytal o to jak duzo pracowalam w ciazy a rzeczywiscie sporo, nie oszczędzałam sie... i twraz jestem to winna mojej corci ze musze poleżeć. .. czuje ze jeszcze przetrzymam te 2-3 tyg...
oby tak do 10-15 grudnia bylabym b szczesliwa ;-)
a co będzie to zobaczymy. Mala dostała w ostatnim momencie te sterydyna ppłuca wiec tez jestem spokojniejsza...
Nina.....super,ze tak rodzinnie minal Ci dzień:) masz teraz wiecej energii i radosci po takim spotkaniu. No i dobrze, ze akcja sie ustabilizowała, bo Twojej córeczce jeszcze kilka dni przyda sie spędzić w brzuszku.
Dimis...strzelec jest Od niedzieli, wiec dwa dni:D. Rozwarcie na 3 palce, to juz takie spore, wiec lada dzień:)
ja od niedzieli...wdrażam schody:) moze cos sie ruszy:)
Dimis...strzelec jest Od niedzieli, wiec dwa dni:D. Rozwarcie na 3 palce, to juz takie spore, wiec lada dzień:)
ja od niedzieli...wdrażam schody:) moze cos sie ruszy:)
Jej dziewczyny jak wyście wytrzymały ten ostatni miesiąc? mi jest cholernie ciężko spać się nie da, co chwila głowa boli, a kręgosłup to już nie mówię.
U mnie mała też daje popalić, czasem zastanawiam się czy się wyciąga czy to skurcz a boli jak cholera jakby chciało mi skórę rozerwać. A moim pokojem dziennym stała się łazienka, jak jeszcze miesiąc to ma potrwać to chyba sobie tam tv wstawię. Jeszcze mam jakieś upławy albo nie kontrolowane nietrzymanie moczu, jestem załamana.
Nina80 ja też planuje urodzić w tych dniach chodź czuje że mało mam w tej kwestii do powiedzenia :P
Podziwiam wszystkie dziewczyny które mają dzieci w domu, ja chyba nie dałabym rady jeszcze takim kilku letnim dzieckiem teraz się zajmować! Jesteście wielkie.
To sobie pomarudziłam i tak muszę jeszcze z miesiąc wytrzymać.
Trzymajcie się ciepło!
U mnie mała też daje popalić, czasem zastanawiam się czy się wyciąga czy to skurcz a boli jak cholera jakby chciało mi skórę rozerwać. A moim pokojem dziennym stała się łazienka, jak jeszcze miesiąc to ma potrwać to chyba sobie tam tv wstawię. Jeszcze mam jakieś upławy albo nie kontrolowane nietrzymanie moczu, jestem załamana.
Nina80 ja też planuje urodzić w tych dniach chodź czuje że mało mam w tej kwestii do powiedzenia :P
Podziwiam wszystkie dziewczyny które mają dzieci w domu, ja chyba nie dałabym rady jeszcze takim kilku letnim dzieckiem teraz się zajmować! Jesteście wielkie.
To sobie pomarudziłam i tak muszę jeszcze z miesiąc wytrzymać.
Trzymajcie się ciepło!
To prawda dziesczyny barzejaha bardzo na ten ostatni miesiąc ale powiem Wam ze co ha sie yu nadlucham strasznych historii i przypadków to dopiero glowa boli, pomyślcie co musi czuc mama ktiea ma juz całą syprawke imie przychodzi na izbe bo cis ją niepokoi prawie w 9 miesiącu i nagle po 2 dniach okazuje się ze płód obumarl. Toć tk jest jakus koszmar.
Dziewczyny póki jestescie sobie w domku to cieszcie sie i dajcie swoim maluchom jeszxze trochę czasu w brzusiu... miesiac to przeciez jeszcze nue tak dlugo. Ja juz leżę plackiem w szpitalu tydzien i mam dosc ale nue robie przecież tego dla siebie... kazdy dzien jest dla mojej malej ważny :-)
Zaraz ktg i obchod... może powiedzą cos eiecej jsk tylko: trzeba obserwować :-)
Dziewczyny póki jestescie sobie w domku to cieszcie sie i dajcie swoim maluchom jeszxze trochę czasu w brzusiu... miesiac to przeciez jeszcze nue tak dlugo. Ja juz leżę plackiem w szpitalu tydzien i mam dosc ale nue robie przecież tego dla siebie... kazdy dzien jest dla mojej malej ważny :-)
Zaraz ktg i obchod... może powiedzą cos eiecej jsk tylko: trzeba obserwować :-)
Dokładnie dziewczyny, każdy dzień dla maluszka w brzuchu jest ważny.
Nina, dużo siły i wytrwałości życzę, wiem co to znaczy leżeć na patologii bo w 1 ciąży tez tam byłam.
Ja muszę wyrwać do terminu ale coś wydaje mi się ze może być ciężko.
A mnie też masakrycznie boli kręgosłup, nie wiem już jak spać i siedzieć bo tylko przy chodzenia jest ulga.
ale już bliżej niż dalej mamy wszystkie do porodu także będzie z pewnością wszystkiego ok.
Dimis trzymam kciuki aby przyszly tydz był Twój!
Nina, dużo siły i wytrwałości życzę, wiem co to znaczy leżeć na patologii bo w 1 ciąży tez tam byłam.
Ja muszę wyrwać do terminu ale coś wydaje mi się ze może być ciężko.
A mnie też masakrycznie boli kręgosłup, nie wiem już jak spać i siedzieć bo tylko przy chodzenia jest ulga.
ale już bliżej niż dalej mamy wszystkie do porodu także będzie z pewnością wszystkiego ok.
Dimis trzymam kciuki aby przyszly tydz był Twój!
Gratuluję kolejnej mamusi
Dzis na obchodzie dr powiedziala ze w weekend zadnycg badan nie przewidują chyba ze by sie cos działo. ..
Jeśli nie to w pon mogę rozmawiać z ordynator o wyjsciu do domku
jezu... oby do poniedziałku. .. boje się jedynie o tą szyjke bo skurxze to czuję ze nie ma a tam na dole nic nie siem co sie dzieje i jam sytuacja sie rozwija. ... :-(
Szyja zgladzona wiec rozumiem ze teraz może sie thlko poszerzyć tak?
Dzis na obchodzie dr powiedziala ze w weekend zadnycg badan nie przewidują chyba ze by sie cos działo. ..
Jeśli nie to w pon mogę rozmawiać z ordynator o wyjsciu do domku
jezu... oby do poniedziałku. .. boje się jedynie o tą szyjke bo skurxze to czuję ze nie ma a tam na dole nic nie siem co sie dzieje i jam sytuacja sie rozwija. ... :-(
Szyja zgladzona wiec rozumiem ze teraz może sie thlko poszerzyć tak?
Gratuluję takaya :)
Tak Zaspa to kakies 24 stopnie jesli nie więcej
Mlody tylko w pajacu ma pampersa i cienki kocyk ja koszula z krótkim rękawem a szlafrok to tylko na odwiedziny
Mateuszek już ma tydzień szok :)
Je spi okres aktywności krociutki i znów je śpi :)
Dziś planujemy wyjść na krótki spacerek.
Dziewczyny dacie rade jeszcze chwilę i tez będziecie tulic waszej skarby
Polecam cieple delikatnie kąpiele przed snem zswsze trochę rozluźnienia plecy
Miłego dzionka :)
Tak Zaspa to kakies 24 stopnie jesli nie więcej
Mlody tylko w pajacu ma pampersa i cienki kocyk ja koszula z krótkim rękawem a szlafrok to tylko na odwiedziny
Mateuszek już ma tydzień szok :)
Je spi okres aktywności krociutki i znów je śpi :)
Dziś planujemy wyjść na krótki spacerek.
Dziewczyny dacie rade jeszcze chwilę i tez będziecie tulic waszej skarby
Polecam cieple delikatnie kąpiele przed snem zswsze trochę rozluźnienia plecy
Miłego dzionka :)
Położona z Redłowa radziła nam nie brać dla Maleństwa ani kocyka ani rożka, bo tak ciepło.
U nas nadal cisza, brzuch pobolewa, ale rzadko. Mdłości pojawiają się czasem i tak samo ból pleców. Chciałabym żeby było już po wszystkim, ale z drugiej strony wolałabym jeszcze poczekać ;)
Takaja, gratulacje :)
U nas nadal cisza, brzuch pobolewa, ale rzadko. Mdłości pojawiają się czasem i tak samo ból pleców. Chciałabym żeby było już po wszystkim, ale z drugiej strony wolałabym jeszcze poczekać ;)
Takaja, gratulacje :)
Gratulacje Takaja :)
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
11.11 (10.11) DagaJaga synek zaspa cc
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
17.11 (13.11) Madlenn69 córka Laura 3620g 59 cm sn
20.11 (1.12) Takaja_84 (-cytrynowa) 2700 i 54cm Zaspa cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
11.11 (10.11) DagaJaga synek zaspa cc
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
17.11 (13.11) Madlenn69 córka Laura 3620g 59 cm sn
20.11 (1.12) Takaja_84 (-cytrynowa) 2700 i 54cm Zaspa cc
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Gratulacje Takaja :) kolejna mamuśka ma przy sobie juz swoje maleństwo, super :)
U mnie cicho:) Mała pewnie regeneruje sily na nocny atak-od kilku dni 23-1 w nocy,to godziny buszowania mojej córki :D.
Dziewczyny, jak to jest z tą szyjką i rozwarciem.
Jak szyjka jest miękka i skrócona, to wtedy zaczyna się rozwarcie, czy to nie jest zależne?
U mnie cicho:) Mała pewnie regeneruje sily na nocny atak-od kilku dni 23-1 w nocy,to godziny buszowania mojej córki :D.
Dziewczyny, jak to jest z tą szyjką i rozwarciem.
Jak szyjka jest miękka i skrócona, to wtedy zaczyna się rozwarcie, czy to nie jest zależne?
Mi powiedziano, że przy pierwszej ciąży najpierw trzeba miec całkowicie skróconą szyjkę i wtedy zaczyna sie rozwarcie. Przy kolejnej ciąży natomiast dzieje sie to jednocześnie.... o ile dobrze zrozumiałam, bo wtedy poród był bardzo odległy i nie brałam takich informacji za bardzo do siebie :P
gratuluję kolejnej mamusi! :)
gratuluję kolejnej mamusi! :)
Ja dzis ewidentnie nam kryzys 7 dnia. ..
powiem Wam ze mam juz dosc, ta atmosfera te placzace po kątach dziewczyny...
leki musze dostawać dożylnie a welfron tak mnie bolal... okazalo sue że przebił zyle. Koszmar a musze to distawac 3 razy na dobę i kazda ok 1.5 godz zanim zleci... jakby tego było mało jest po tym tak nie dobrze. Tak jak nie wiem co to ciazowe mdlosci tak to jest naprawde slabe uczucie...
takze dzis jakiś niefajny dzien ale tak licze ze jutro do domku. ... TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI ZEBYM JUTRO MOGLA WYJŚĆ
powiem Wam ze mam juz dosc, ta atmosfera te placzace po kątach dziewczyny...
leki musze dostawać dożylnie a welfron tak mnie bolal... okazalo sue że przebił zyle. Koszmar a musze to distawac 3 razy na dobę i kazda ok 1.5 godz zanim zleci... jakby tego było mało jest po tym tak nie dobrze. Tak jak nie wiem co to ciazowe mdlosci tak to jest naprawde slabe uczucie...
takze dzis jakiś niefajny dzien ale tak licze ze jutro do domku. ... TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI ZEBYM JUTRO MOGLA WYJŚĆ
Hej:))
Nina kciuki zaciśnięte:) Gratuluje też nowym mamusiom:)!
U nas bez większych zmian - ciśnie na dół młody, jego ruchy są już dość bolesne (ale dziękuje niebiosom, że są bo sobie ostatnio wkręcam jakieś chore filmy, że na ostatnim zakręcie może się coś stać;/) i oczekuje - wg gin w nadchodzącym tygodniu powinnam urodzić a jak będzie - zobaczymy;)
O paznokciach słyszałam dlatego ja nie maluje. A torba w 95% przygotowana;p
Nina kciuki zaciśnięte:) Gratuluje też nowym mamusiom:)!
U nas bez większych zmian - ciśnie na dół młody, jego ruchy są już dość bolesne (ale dziękuje niebiosom, że są bo sobie ostatnio wkręcam jakieś chore filmy, że na ostatnim zakręcie może się coś stać;/) i oczekuje - wg gin w nadchodzącym tygodniu powinnam urodzić a jak będzie - zobaczymy;)
O paznokciach słyszałam dlatego ja nie maluje. A torba w 95% przygotowana;p
Hej Dziewczyny, jak u was?
Nina jak się macie? Mam nadzieje, ze ok i ze wyjdziecie do domku. Trzymam kciuki.
Czy u was też tak wieje? Aż całe okna chodzą....
W tym tygodniu musze spakować torbę i kupić wszystko niezbędne rzeczy dla siebie i malutkiej bo jeszcze jestem w proszku.
A pachwiny i kręgosłup nadana się tylko do wymiany....
Nina jak się macie? Mam nadzieje, ze ok i ze wyjdziecie do domku. Trzymam kciuki.
Czy u was też tak wieje? Aż całe okna chodzą....
W tym tygodniu musze spakować torbę i kupić wszystko niezbędne rzeczy dla siebie i malutkiej bo jeszcze jestem w proszku.
A pachwiny i kręgosłup nadana się tylko do wymiany....
A jak to jest z tym obniżaniem się brzucha?
Czy to jest regułą, że brzuch musi się obniżyć na 2-3 tygodnie przed porodem?
Mój jest jeszcze wysoko, znaczy tak jak był tak siedzi ;) nie czuję i nie widzę różnicy. Oddycha mi się jak zawsze - czyli często łapię zadyszkę.
Ale za to mam takie uderzenia gorąca co jakiś czas i jakoś tak bardziej się pocę - bez żadnego wysiłku, po prostu leżąc na łóżku!
A mała czuję że jest już nisko, bo strasznie mi naciska na pęcherz i to czuć że zeszła jakoś niżej niż była. A odwiedzanie kibelka w nocy - obowiązkowo 4-5 razy...
Czy to jest regułą, że brzuch musi się obniżyć na 2-3 tygodnie przed porodem?
Mój jest jeszcze wysoko, znaczy tak jak był tak siedzi ;) nie czuję i nie widzę różnicy. Oddycha mi się jak zawsze - czyli często łapię zadyszkę.
Ale za to mam takie uderzenia gorąca co jakiś czas i jakoś tak bardziej się pocę - bez żadnego wysiłku, po prostu leżąc na łóżku!
A mała czuję że jest już nisko, bo strasznie mi naciska na pęcherz i to czuć że zeszła jakoś niżej niż była. A odwiedzanie kibelka w nocy - obowiązkowo 4-5 razy...
Hej :)
U mnie też brzuch nadal wysoko. Ostatnio bardzo się zaokrąglił i "wypiął" do przodu. Gorąco to mi jest cały czas, wystarczy przejść się do sklepu na 15mina wracam mokra. Dziś nam mieli robić zabudowę balkonu i ciekawe czy przyjdą i w ogóle zdarzą zrobić przed porodem...
Wieje paskudnie, wyją nam drzwi balkonowe i nie mogłam zasnąć :(
U mnie też brzuch nadal wysoko. Ostatnio bardzo się zaokrąglił i "wypiął" do przodu. Gorąco to mi jest cały czas, wystarczy przejść się do sklepu na 15mina wracam mokra. Dziś nam mieli robić zabudowę balkonu i ciekawe czy przyjdą i w ogóle zdarzą zrobić przed porodem...
Wieje paskudnie, wyją nam drzwi balkonowe i nie mogłam zasnąć :(
Z tym brzuchem to nie ma reguły...Ja w pierwszej ciąży byłam dzień przed porodem na wizycie u gina i też się o to pytałam bo wszyscy mi mówili że jeszcze będę chodzić bo brzuch mam wysoko i co na drugi dzień urodziłam także nie ma co na to patrzeć
A Ja mam albo żebra okopane albo mała ma tam nóżki bo nie wiem jak siedzieć bo mnie wszystko boli...ale wczoraj byłam w Mama i Ja i zrobiłam już sobie zakupy do porodu także powoli i Ja się pakuję;-)
A Ja mam albo żebra okopane albo mała ma tam nóżki bo nie wiem jak siedzieć bo mnie wszystko boli...ale wczoraj byłam w Mama i Ja i zrobiłam już sobie zakupy do porodu także powoli i Ja się pakuję;-)
Z tym brzuchem to nie ma reguly...W pierwszej ciazy faktycznie mialam nisko,a w drugiej juz tak nie....Ale pamietam ze drugi synek lezal wyzej i ciezej mi bylo go urodzic....moj dzidzius tez kopie w zebra...
Nina super i powodzenia....widze ze to ja jestem ostatnia wedlug terminu :/ a juz chcialabym szykowac sie do porodu.Moj maz w delegacji az do 6.12 takze dzidzia ma czekac.
Nina super i powodzenia....widze ze to ja jestem ostatnia wedlug terminu :/ a juz chcialabym szykowac sie do porodu.Moj maz w delegacji az do 6.12 takze dzidzia ma czekac.
Dołączyła do rozpakowanych dziś Dimis;-) gratulacje dla kolejnej mamusi;-)
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
11.11 (10.11) DagaJaga synek zaspa cc
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
17.11 (13.11) Madlenn69 córka Laura 3620g 59 cm sn
20.11 (1.12) Takaja_84 (-cytrynowa) 2700 i 54cm Zaspa cc
24.11 (19/22.11) Dimis, córeczka 3600, 56cm Redlowo sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Rozpakowane:
10.09 (11.11) fasolek synek Tymon, 1630g, 47 cm, Wejherowo cc
22.10 (06.11) ana_zaba Zaspa 06.11 chłopiec Oliwer 2500 50cm CC
26.10 (14.11) ewelkaet synek Filip 3150g, 52 cm / Redlowo sn
28.10 (8.12) a..nulka synek Bartosz 2300g / Zaspa cc
28.10 (30.10) Rene synk / Kliniczna
11.11 (10.11) DagaJaga synek zaspa cc
13.11 (8/10.11) Gosia9 syn 3750g 57 cm Wejherowo sn
13.11 (14/22.11) Agam205 córka Kinga 3720g 56cm zaspa cc
13.11(15.11) styczniowka82 córka Oliwka 3200g 52 cm Wojewódzki sn
14.11 (19.11) emkarc syn Antoś 3470g 58 cm kliniczna cc
14.11 (13.11) onaa156 córka Emilka 3950g 57cm Redłowo cc
14.11 (3/8.11) Gagata chłopiec Mateusz 4250g 59 Zaspa cc
14.11 (17/21.11) Wiolka210 synek 4220 g 60 cm Zaspa sn
17.11 (13.11) Madlenn69 córka Laura 3620g 59 cm sn
20.11 (1.12) Takaja_84 (-cytrynowa) 2700 i 54cm Zaspa cc
24.11 (19/22.11) Dimis, córeczka 3600, 56cm Redlowo sn
Jeszcze w dwupaku:
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
MamaMalejM 10.11
zlota 13.11
Karotka 16.11
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Dimis Gratuluję !
Mateusz
https://picasaweb.google.com/114649523547269543930/24112014?locked=true
A to mój Mateuszek ;)
Mateusz
https://picasaweb.google.com/114649523547269543930/24112014?locked=true
A to mój Mateuszek ;)
Dimis gratulacje, super że tak ekspresem minął poród :) Najwazniejsze, że już masz córeczkę przy sobie :).
Gagata..jaki słodki Twój synuś :) śliczny chłopczyk :).
a my dzisija po ktg, tętno ok, serduszko ładnie pracowało:). choć mała byla z jakieś 15 minut nieaktywna(w sensie wszytsko z tętnem okey, ale nie ruszała się za bardzo), chyba ucieła sobie drzemkę. Ale później dała czadu :D
Nina..już w domku?
Gagata..jaki słodki Twój synuś :) śliczny chłopczyk :).
a my dzisija po ktg, tętno ok, serduszko ładnie pracowało:). choć mała byla z jakieś 15 minut nieaktywna(w sensie wszytsko z tętnem okey, ale nie ruszała się za bardzo), chyba ucieła sobie drzemkę. Ale później dała czadu :D
Nina..już w domku?
no mam nadzieje, że sie zorientuje, teraz jak byłam na ktg(wczoraj), to pojawiły się skurcze, ale jak to powiedziała ginka takie początki, choć ja mam tak od jakiegoś czasu i nazywałam to napinaniem się brzucha- jak zrobiłam kilka kroków itp. Choć pewnie te prawdziwe są z taką mocą, że trudno je znieść, a przynajmniej tak się naczytałam i nasłuchałam o tym :/. Dużo osób pisało, że pojawiaja sie bóle jak na miesiączkę, ale ja nigdy nie miałam bóli podczas okresu, przychodził w punkt 28-29 dni, odchodził po 5 dniach i koniec:D!.
A ja zasmarkana...;/ Leczę się domowymi sposobami i liczę że szybko minie.
Ja podobnie jak ty Chococlate - całą ciąże powtarzałam, że nie obawiam się porodu (wszystkie dają radę czemu ja nie mam dać:p..) ale im bliżej tym zaczyna się pojawiać strach i jakieś obawy. I głównie boję, że przegapię te pierwsze skurcze, a jak już się zorientuje co i jak to nie dojadę do tego Wejherowa;p
Ja podobnie jak ty Chococlate - całą ciąże powtarzałam, że nie obawiam się porodu (wszystkie dają radę czemu ja nie mam dać:p..) ale im bliżej tym zaczyna się pojawiać strach i jakieś obawy. I głównie boję, że przegapię te pierwsze skurcze, a jak już się zorientuje co i jak to nie dojadę do tego Wejherowa;p
Nie powiem, że była to łatwa decyzja - chociaż jedynym minusem była chyba tylko odległość.
Co do plusów:
pierwszy - jedną z położnych jest krewna mojego męża. Jednak będę czuła się bezpieczniej znając kogoś na miejscu. A nawet jeśli jej nie będzie to obiecała podejść (mieszka blisko szpitala).
drugi - mam dużo znajomych z Gdyni i każda z koleżanek rodziła albo w Wejherowie albo w Pucku i każda sobie chwaliła.
Co do Zaspy znam i przypadki bardzo zadowolonych dziewczyn i znacznie mniej. Dodatkowo moja poprzednia gin (do której mam i miałam zaufanie :) kiedyś odradzała. Co do Szpitala Klinicznego (do którego mam najbliżej) leżałam tam po poronieniu i nie chciałabym wracać. Chociaż sam pobyt nie był najgorszy to przyjęcie przez lekarza do dziś wspominam jako traumatyczne przeżycie.
Co do plusów:
pierwszy - jedną z położnych jest krewna mojego męża. Jednak będę czuła się bezpieczniej znając kogoś na miejscu. A nawet jeśli jej nie będzie to obiecała podejść (mieszka blisko szpitala).
drugi - mam dużo znajomych z Gdyni i każda z koleżanek rodziła albo w Wejherowie albo w Pucku i każda sobie chwaliła.
Co do Zaspy znam i przypadki bardzo zadowolonych dziewczyn i znacznie mniej. Dodatkowo moja poprzednia gin (do której mam i miałam zaufanie :) kiedyś odradzała. Co do Szpitala Klinicznego (do którego mam najbliżej) leżałam tam po poronieniu i nie chciałabym wracać. Chociaż sam pobyt nie był najgorszy to przyjęcie przez lekarza do dziś wspominam jako traumatyczne przeżycie.
Im bliżej terminu tym moja mała co raz bardziej się rusza!
A czytałam gdzieś, że pod koniec ciąży to dzieciaki już się wyciszają i prawie ich nie czuć...
A moja jak wczoraj wieczorem zaczęła tak do tej pory wariuje, mój brzuch to jedna wielka fala, a wypychanie łapek i nóżek czuję non stop;]
KTG wyszło dobrze (dziś miałam) więc to nie jest nic złego że tak nagle ostro się rusza, może chce już wychodzić?...mam nadzieję! :) doczekać się nie mogę...
A i ja też się zaczynam już bać, bardzo chcę żeby już zaczęła się akcja, ale strach jest :)
A czytałam gdzieś, że pod koniec ciąży to dzieciaki już się wyciszają i prawie ich nie czuć...
A moja jak wczoraj wieczorem zaczęła tak do tej pory wariuje, mój brzuch to jedna wielka fala, a wypychanie łapek i nóżek czuję non stop;]
KTG wyszło dobrze (dziś miałam) więc to nie jest nic złego że tak nagle ostro się rusza, może chce już wychodzić?...mam nadzieję! :) doczekać się nie mogę...
A i ja też się zaczynam już bać, bardzo chcę żeby już zaczęła się akcja, ale strach jest :)
Meldujemy się po wizycie.
Tosia waży 3400, płyny w normie, szyjka się skraca, rozwarcie na 2 cm. Lekarza dziwiło, że nie ma skurczy żadnych. Kolejna wizyta za tydzień. Póki co mam się oszczędzać i lenić ;)
Udało się nam szybciutko skoczyć na zakupy do pustego CH Osowa i kupiliśmy już wszystkie prezenty świąteczne.
Tosia waży 3400, płyny w normie, szyjka się skraca, rozwarcie na 2 cm. Lekarza dziwiło, że nie ma skurczy żadnych. Kolejna wizyta za tydzień. Póki co mam się oszczędzać i lenić ;)
Udało się nam szybciutko skoczyć na zakupy do pustego CH Osowa i kupiliśmy już wszystkie prezenty świąteczne.
Hej z rana... Ja wykorzystałam w zasadzie tylko piłkę... Z wanny nie skorzystałam bo jak rodziłam to akurat była Awarii cieplej wody i jej nie było. teraz w redlowie są jeszcze drabinki. Dużo fajnych rzeczy-ćwiczeń proponowała mii położna i pomagało.
Ja juz sama nie wiem czy mam skurcze czy nie.... Nie potrafię odróżnić czy to malutka mi się wypina j napina brzuch czy to akurat skurcz. Wczoraj coś mało ruchliwa była i mam nadzieje ze dzisiaj będzie lepiej.
Ja juz sama nie wiem czy mam skurcze czy nie.... Nie potrafię odróżnić czy to malutka mi się wypina j napina brzuch czy to akurat skurcz. Wczoraj coś mało ruchliwa była i mam nadzieje ze dzisiaj będzie lepiej.
Utworzyłam nowy wątek;-)
Witamy nową mamusie grudniowa Martę;-) dopisalam do listy w nowym wątku;-)
Oleczka jak mała się wypija to raczej z jednej strony, a skurcz będzie na całości, jak dotkniesz brzuch jednocześnie z dołu i gory oraz po bokach i będzie napięty calynto skurcz, jak gdzieś będzie miękki to malutka się wypina;-)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=578536&c=1&k=160
Witamy nową mamusie grudniowa Martę;-) dopisalam do listy w nowym wątku;-)
Oleczka jak mała się wypija to raczej z jednej strony, a skurcz będzie na całości, jak dotkniesz brzuch jednocześnie z dołu i gory oraz po bokach i będzie napięty calynto skurcz, jak gdzieś będzie miękki to malutka się wypina;-)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=578536&c=1&k=160
Witam co prawda mam termin na styczeń:) Ale też śledzę Wasz wątek:)Gratulacje rozpakowanym mamusiom:)
a...nuka - pisałaś o pediatrze na Jaskółczej-ja po Świętach będę się przeprowadzała i planuję zapisać się na Jaskółczą i nie znam żadnych lekarz, położnych. A wybrałaś położną z Jaskółczej, która będzie chodziła po narodzinach do domu do maluszka?
a...nuka - pisałaś o pediatrze na Jaskółczej-ja po Świętach będę się przeprowadzała i planuję zapisać się na Jaskółczą i nie znam żadnych lekarz, położnych. A wybrałaś położną z Jaskółczej, która będzie chodziła po narodzinach do domu do maluszka?