nie polecam !!!

17-03-2013 byłam z chorym dzieckiem (gorączka ponad 38C) w przychodni. Pomimo tego, że nie było więcej dzieci, czekałyśmy 10 min. Zapytałam w rejestracji czy pediatra wogóle jest? Pani z rejestracji poszła zobaczyć dlaczego Pani doktor nie wychodzi. Pani doktor Z. była pochłonieta swoimi sprawami... Po ok.5 min łaskawie pojawiła się. Powiedziałam, że dziecko ma dosyć wysoką gorączkę, ból gardła, katar. Ekspresowo osłuchała dziecko, poświeciła do gardła, wypisała Ibufen, Pyrosal, wapno. Zapytałam czy na pewno dziecko nie potrzebuje antybiotyku? "Na pewno nie potrzebuje" - odpowiedziała pani doktor Z. Wieczorem dziecko miało temperaturę 39,9C. Udało się zbić gorączkę. Nastepnego dnia udałam się z dzieckiem do swojej przychodni. Lekarz stwierdził anginę. Jak lekarz mógł nie rozpoznać anginę?!!! Obojętność czy brak umiejętności? Czy wszystko razem? Pytajcie o nazwisko lekarza. Przyda się wam. Na pewno więcej nie udam się do tej pani doktor. Nie chcę aby moje dziecko było narazona na niebezpieczeństwo.