Widok

nietolerancja laktozy u niemowlaka- proszę o pomoc i namiary na dobrego pediatrę

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Cześć dziewczyny.
Mam do was pytanie nt. moich podejrzeń nietolerancji laktozy u mojej 2,5 miesięcznej córeczki. Wygląda to tak że na własną ręke wykonałam badanie ogólne kału mojej małej i wynik jest taki że ciał redukujących w jej stolcu jest 0,75%, ph stolca to 5 (ponoć powinno być 6,5 ph- więc jak lekarz stwierdził mówimy tu o tzw. kwaśnych stolcach), w stolcu stwierdza się obecność bardzo dużej ilośći kwasów tłuszczowych. Gdzieś na tym forum wyczytałam że nietolerancję laktozy stwierdza się gdy wynik przekracza 0,25%, natomiast ku mojemu zdziwieniu pediatra powiedział że mała alergii na laktozę nie ma gdyż tą się stwierdza przy przekroczonym 1% i że mała ma nierozwiniętą florę bakteryjno- jelitową stąd przepisał jej probiotyki. Dziś okazało sie żę do tego wszystkiego córka za mało przybrała na wadzę. w ciągu 12 dni zaledwie 150g:/czyli o połowę za mało i tak jest już od jakiegoś czasu. Małą musimy karmić siłą bo nie chce jeść. Jest teraz na Pepti. Dodatkowo sprawdzam na necie i okazuje się że często ph poniżej 6 tzw. te kwaśne stolce są objawem nietolerancji. Jak to było z waszymi dziećmi? przy jakich wynikach lekarz stwierdził owa nietolerancję. Dodadm że moja córcia nie ma biegunek które ponoć są częstym objawem tejże alergii ale za to ciągle robi nam ciemno zielone kupki, bardzo bardzo śmierdzące. Proszę o pomoc bo już niedługo chyba oszaleje. Co chwilę biegamy po pediatrach i chyba szczęścia do nich nie mam bo jedna stwierdziła że taki urok naszej małej (ciekawe skoro przybiera sporo mniej niż zalecane normy), drugii stwierdza po badaniu kału że ogólnie coś tam jest nie tak- ale chyba sam do końca już nie wie co. Nie wiem jeśli znacie jakiegoś dobrego pediatre już nawet prywatnie proszę o namiary, mam już dość bitwy o każdy zjadany ml mleka przez moją córkę- chce wkońcu normalne ją nakarmić bez jej płaczu, krzyku, prężenia się i 1,5 godzinnego karmienia. Za 7 dni mała wkracza w 3 miesiąc życia a waży zaledwie 4400kg. Chociaż fakt faktem urodziła się 2500. ALe i tak chyba to mały przyrost:/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
polecam dr Kollek http://kollek.mylekarze.pl/ jesteśmy bardzo zadowoleni a byliśmy już u kilku różnych pediatrów możesz spróbować do niej najpierw zadzwonić i powiedzieć jak wygląda sytuacja, bardzo rzeczowa lekarka
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
moja córka ma już rok i chyba wyszliśmy z nietolerancji, mała nie miała biegunki tylko kwaśne , pieniste stolce, łatwo odparzała się no i oczywiście ciągły płacz i prężenie. w szpitalu (a byłyśmy kilka razy) oraz w przychodni nikt nie widział problemu. mogę polecić Ci dwóch lekarzy którzy przyjmują prywatnie. dr Folwarski na Niedźwiedniku, nie musisz się umawiać. po prostu jedziesz i siadasz w kolejce( dla dzieci zdrowych z reguły nie ma) http://www.dobrylekarz.info/gabinet/andrzej-folwarski.htm Folwarski dojeżdża też do domu. to on u nas zdiagnozował nietolerancję ale to dosyć specyficzny lekarz nie każdemu odpowiada ale dzieci za nim przepadają oraz dr Krzysztof Marek http://www.trojmiasto.pl/Dr-med-K-Marek-pediatra-o12878.html my nazywamy go lekarzem od brzuszków :-) bardzo pomocny i cierpliwy to on nam pomógł najbardziej.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja polecę jeszcze doktora Landowskie oprócz tego że jest pediatrą jest też gastroenterologiem więc wszystkie sprawy jelitowe są mu dobrze znane
LANDOWSKI PIOTR, DR NAUK MED. SPEC. CHORÓB DZIECI.
GABINET
DŁUGI TARG 22/23 LOK. 10
80-828 GDAŃSK , POMORSKIE
Telefon : 50 155 68 57
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja polecam doktor Alicję Bałandę. Ona jest Ordynatorem w Gdańsku na Polankach przyjmuje oczywiście też prywatnie. Ja opisałam jej moją sytuację powiedziałam że dziecku trochę pomaga delicol kropelki które mają roślinny enzym laktazy który pomaga trawić laktozę. Wykonaliśmy badania. Dodam że mała była na bebilonie Pepti który posiada znikomą ilość laktozy i wyszło ciała redukujące 0,5 ph 5 lekarz stwierdziła ze to wtórna nietolerancja laktozy. Mamy być na nutramigenie, potem nan expert bezlaktozowy i zwykłe mleko. Jestem bardzo zadowolona.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za namiary Ja właśnie słyszałam dużo superlatywów o Dr. Marku z kolei ordynator z Polanek poznałam na szkole rodzenia (mieliśmy z nią wykład)- super babka więc muszę się zdecydować na któregoś tym bardziej żę od 2 dni nasza mała znów nie chce jeść. Zjada nam zaledwie po 60 ml płacze, pręzy się z bólu i wydaje z siebie ogromną ilość głośnych bączków podczas jedzenia. Najbradziej martwi mnie wynik kału. "silen" napisała że przy wyniku 0,5 ciała redukujące i ph 5 lekarz stwierdziła nietolerancję laktozy a mój pediatra problemu nie widzi i przepisał nam dicoflor krople probiotyczne które nic nie dają, od 10 dni mała jest na pepti, przez pierwsze 8 dni piła chętnie po 120 ml już się z mężem cieszyliśmy że problem został zażegnany i już teraz nasza mała będzie tylko tyć i ładnie jeść. niestety jak wspomniałam czar prysł od 2 dni znów te same objawy. Najbardziej złości mnie fakt że 2 pediatrów u których byliśmy poblemu nie widzi mimo wyniku kału który wskazuje że coś jest jednak nie tak. Eh chyba jak w tym kraju nie pójdzie się prywatnie na wizytę to inaczej dziecku nie pomogą. Sama po sobie widzę niestety że na nfz jest znikoma ilośc lekarzy od serca, którzy pomagają a nie zbywają tylko. Raz jeszcze dzięki za namiary. Napisze co i jak po konsultacji z którymś z powyższych lekarzy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Olka - a w jakim laboratorium robiłaś badania na te cukry?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do "Ja" oddawałam kał do przychodni a oni dalej oddają próbkę do laboratorium- nie pamiętam jak się ono nazywa ale mam napisane na wyniku badań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olka ja nie wiem ale ja miałam taki wynik jak mała była na Bebilonie Pepti a on ma minimalną ilość laktozy gdybym była na innym mleku to wynik mógłby być wyższy... no ale ciała redukujące 0,7 to chyba dużo. U mnie to jest trochę inaczej bo mała bardzo przybiera na wadze az za duż było nawet 300 gram tygodniowo. obecnie bedzie miała 4 miesiące skończone za tydzień a waży 7,5 kg i ma ok 66 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hej Silen. U nas dziś już jest totalna porażka:( Mała nie chce dziś nic jeść. Dziś przez 1,5h karmienia zjada mi tylko 60 ml a potem jest taki atak szału i jeden wielki ryk póki nie zabiore butli. Niby pepti miał nam pomóc ale żądnej poprawy nie widzę:( Przez cały dzień wypiła zaledwie 400 ml mleka- troszkę mało jak na prawie 3 miesięczne dziecko. Eh jutro dzwonie po Dr. Marka mam nadzieję że nie będe musiała długo czekać na wizytę domową i że wkońcu będzie tym lekarzem który pomoże naszej małej bo już nie mogę patrzeć jak moje dziecko się mżczy a ja jestem bezradna. Mi się wydaję że mała ma tą nietolerancję laktozy, albo jakąś alergię pokarmową. Usg jamy brzusznej miała robione i pod względem narządów itd. jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bardzo polecam dr Marka, dlugo sie nie czeka przyjezdza tez do domu. powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
my nigdy nie czekaliśmy długo na wizytę. jeżeli jesteś dyspozycyjna to wizyta będzie tego samego lub następnego dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak nie chce jeść bebilonu pepti to z nutramigenem będzie jeszcze gorzej bo trudno jest nawet przestawić dziecko z pepti na nutramigen. Poza tym spokojnie nie zmieniaj pochopnie mleka. Bo tak nie można. Nawet jak zmieniasz to musi być stopniowo najpierw 1 dawka tego reszta innego i tak dalej stopniowo. Jeśli jesteś na pepti to dodawaj delicol on zawiera enzym laktazy i pomaga trawić laktozę. U nas było trochę lepiej. Nie dawaj dziecku herbatek z koprem najlepiej wodę lekko ciepłą ewentualnie trochę herbatki rumiankowej. Aha i dawkę mleka dostosowuje się bardziej do wagi dziecka niż wieku. Jeżeli mała miała 2500 przy urodzeniu to 4400 może byc w normie dziecko do czwartego miesiąca musi podwoić wagę. Moja ważyła 3480 ale je tak że nie mogę jej oderwać od butelki. Może dawaj dziecku mniej a częściej. A ile razy karmisz w ciągu doby. U mnie było podejrzenie alergi na białka mleka krowiego testy Igx to wykluczyły. Ja na szczęście przeszłam te badania w szpitalu i nie były tak kosztowne. O ilość naprawdę się nie martw.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A Olka ale czy twoje dziecko płacze przez cały dzień? Bo umnie tak było, że mała cały dzień zwijała się z bólu. Nie płakała tylko jak jadła. Puszczała mnóstwo śmierdzących gazów, i cały dzień na rękach od 6 do 24 i tak codziennie. Spała może z 20 minut po każdym karmieniu. Ja byłam padnięta. Mówili mi ze to kolki. Ps ten delicol naprawdę pomógł. Aha i nie dawaj dziecku sab simplexu albo boboticu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
My mieliśmy to samo..placz od rana do nocy,karmiona nutramigenem. U nas debridat trochę pomógł ale późno go dostaliśmy.Nie przybierała na wadze. Najgorsze w tym wszystkim to widok dziecka zwijają ego się z bolu:[też biegaliśmy po lekarzach..mam nadzieje ze WAm szybko dobry lekarz coś doradzi!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja nie napisałam wcześniej, że nasza mała ulewa/ła strasznie.To inny problem. Ma stwierdzony średni refluks (usg wpustu i jamy brzusznej). Dr Folwarski bo u niego też byłam przepisał debridat i kazał kontynuować pepti. Ale po debridacie u małej było gorzej. Ulewania się zwiększyły, wręcz wymioty chlusty itd. Okazało się że debridat zawiera sacharozę a jak dziecko nie toleruje laktozy to często też sacharozy ( w ogóle cukrów złożonych). Dr Folwarskiego nie wiem czy polecać bo ja szybko zmieniłam ogólnie byłam chyba u pięciu czy sześciu lekarzy. Dopiero dr Bałanda zleciła badania. Głupie badania kału, które nie wymagają jakiegoś wysiłku. Wprawdzie w szpitalu młoda lekarz stwierdziła że to mała nietolerancja że można próbować dawać mleko z laktoza ale nie wiedziała ze mała była na Pepti. Ja sama zmieniłam mleko na nutramigen i dr Bałanda mnie w tym utwierdziła. Choć powiedziała że za dwa miesiące mam próbować przejść na nan expert bezlaktozowy. U mnie nie było TYPOWEJ biegunki. Mała w ogóle nie mogła zrobić kupki. Zmuszałam ją kateterem rektalnym (polecam ale doraźnie). Ja stosowałam codziennie, nawet dwa razy dziennie. Gazy odchodziły swobodnie potem szła wodnista kupka, często strzelająca. Zużyłam ponad 10 opakowań kateterów. Gdybym miała wszystko opowiadać to musiałabym wspomnieć o wysypce, po której własnie dostałam pepti na samym początku. Ktoś pisał że alergia na białko meka krowiego nie objawia się wysypką. Potem mała dostała kolejnej wysypki- łojotokowe zapalenie skóry. Dostała maści sterydowe (advanta)antybiotyk(fucidin) i hascofungin.
Najdziwniejsze jest jednak to że moja mała tak łapczywie je bo własnie przy nietolerancji słyszałam ze nie jedzą, a przy refluksie też nie przybierają na wadze. Nam jadła i lekarze nie chcieli wierzyc w moje relacje. Bo dziecko dorodne a ja narzekam. I to jest największy problem lekarzy. Nie słuchają rodziców. Uważają że przesadzają. Ja chodziłam do kolejnego lekarza z płaczem, bo nie wiedziałam jak dzieku pomóc.
ps kazano mi dawać bakterie na florę jelitową miałam bio gaję dicloflor lacidobaby lacidoenter lacidofil. Wszystkiego używałam po trochu. Jedna lekarz w przychodni na Chełmie kazała często zmieniać bakterie dr Kotarska ( byłam u niej w zastępstwie). Ciągle powtarzała że trzeba eksperymentować i że na kolke nikt lekarstwa nie wymyślił.
ps wystarczyło zmienić mleko wszystko ustąpiło bóle, ulewania mniejsze, wysypka, i są kupki codziennie o tej samej porze.
Mogłabym jeszcze długo tak pisać... ale nareszcie jest dobrze.
Najgorzej jak ktoś mnie się pyta o karmienie piersią nie cierpię tego. Z tych nerwów straciłam pokarm. Zresztą mała od początku nie chciała pić z piersi. W szpitalu byłam 8 dni bo nie przybierała na wadze. A tu się okazuje że mleko matki ma najwięcej laktozy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy możecie mi potwierdzić prawidłowy nr. do Dr. Krzysztofa Marka. Znalazłąm taki: 0600 33 69 20
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nr jest prawidłowy ale czasami są problemy z dodzwonieniem się. próbuj może w końcu się uda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dodzwoniłam się. P. Marek przyjechał tego samego dnia. Powiem tak- lekarz rewelacja!!!:) Mała ma nietolerancję laktozy tak jak przypuszczałam. Na Pepti jesteśmy od 7 dni. Ponoć mleczko zaczyna działać po 14 dniach więc mamy czekać i powtórzyć badania. Jeśli ph nie będzie w granicach 6,5 to znaczy że mała nawet tej małej ilości która jest w Pepti nie toleruje i wtedy przechodzimy na Nutramigen. Z wagą jest ok jak mówił. Dał nam zalecenia co do złagodzenia bóli brzuszka narazie póki jeszcze Pepti nie działa do końca. Naprawdę jestem bardzo zadowolona z Dr. Marka:) Dziękuje za namiary na tego lekarza.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobrze ze jestes zadowolona i mam nadzieje na dobrej drodze do poprawy, jest gastrologiem wiec sie zna w tej dziedzinie. powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olka i jak tam Twoje maleństwo. Wiesz ja tak sobie myślałam, że np butelki dr browna mają większe smoczki od 3 miesiąca. Może mogłabyś je zastosować wtedy dziecko mimo wszystko więcej wypije.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć silen.

Lepiej już. Nie ma bóli brzuszka, wzdęć itd. Dodatkowo okazało się że mała woli jeść żadko ale dużó. Np. co 4,5-5h i wtedy zjada nam po 150 ml 5X na dobę:) Dziś jeszcze powtórzyłam badanie kału jak zalecił lekarz, żeby zobaczyć czy ph spadło i mleczko działa, czy niestety nutramigen. Kupki w dalszym ciągu ma zielone i bardzo brzydko pachnące, ale jak wspomniałam nie widzę aby ją już coś bolało. Być może jeszcze potrzeba więcej niż kilku dni aby doszło wszystko do normy. Dalej podajemy małej probiotyki i prebiotyki choć nie powiem, można na nich zbankrutować:) Ale jeszcze 2 tyg. i zobaczymy jak będzie bez. Pozdrawiam serdecznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, czy któraś z Was opisujących powyższe sytuacje jest jeszcze aktywna na tym portalu? Mam identyczną sytuację a potrzebuję dopytać jeszcze o parę kwestii. Będę wdzięczna za odpowiedź :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytaj :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pokrótce opiszę naszą sytuację. Syenk (obecnie skończone cztery niesiące) był dotychczas karmiony piersią. Od samego początku dziecko miało problemy z kupą-do około 4 tyg. życia kupka strzelająca, śmierdząca, zielona, śluzowata, biegunka. Od około4 tyg.przestał się sam wypóżniać, do dziś musze mu pomagać kateterami rektalnymi, inaczej się sam nie załatwi. W 5 tyg.zycia odmówił ssania piersi, prężył się przy niej, płakał, godzinami do późnej nocy próbwał zjeść, ale nie mógł, ból mu na to nie pozwalał. Dziecko prężyło się, płakało, puszczało śmierdzące bąki, miało wysypkę (kropeczki na ciele, suche łokcie, suche kolanka, suche brwi, wysuszone za uszkami). Pierwsza wizyta w tej kwestii w 4 tyg.Jego życia i zalecenie -Debridat. Trzy dni męczarni, dziecko skręcało się z bólu, zanosząc płaczem. Odstawienie. Przerobiona potem masa probiotyków, jedyne które pomagały to BioGai i Dicoflor, była kupka, ale płacz niemiłosierny. I to, co najbardziej zaskakujące - największy płacz, gdy był po wypróżnieniu. I wiara z mojej strony - minie trzeci miesiąc, jelitka się rozwiną i minie. Nie minęło. Od 5 tyg.życia, gdy odmówił jedzenia z piersi, ściagałam mu swoje mleko, raz było lepiej raz gorzej, ale prężenie się dziecka i płacz, około 1h po zjedzeniu gwarantowany. Dziecko idealnie przybiera, wygląda cudownie, spal na moim mleku w nocy około 12h bez wybudzenia, ale żeby zasnął, wpaść w ten głęboki sen opłakał się, oprężył, trzeba go było kilkanaście razy podnieśc z łóżeczka na wpół śpiącego, aż w końcu około 22.30 (a startował z zasypianiem około 19) zasypiał (przebudzal się i tak bez pełnego wybudzenia i popłakiwał przez sen, po czym sam zasypiał, myslałam, że to sny, że może odreagowywanie bodźców, ale nie - to płacz na bół, zwijanie się a rano wybudzenia, bo bączki męczyły) Wysypka zniknęła, ja nie tykałam ani grama nabiału, wieć nie miała prawa bytu. W czwartym miesiącu z nadzieją, ze kupka pojawi się sama podałam marchewkę (ze słoiczka gerberowa, pierwsza łyżeczka). Tragedia się dopiero rozpoczęła. Na rączkach, kolankach sucha skóra, na buźce jakby taki nieiwleki placek wysuszony, świecąca buźka, lekko szorstka i płacz, płacz, płacz, zwijanie się z bólu, naprężanie nawet na rękach. I co o tym myśleć, że boli bardziej, bo jelitka zaczynały po tej marchewce pracować? Kupka sama wyszła, ale z takim bólem, że serce mi pękaało, dziecko mi normalnie przeczyszczała marchewka. Robiłam usg jamy brzusznje - dwukrotnie ok, cewnikowałam Synka, by w jałowy sposób pobrać mocz, celem eliminacji bakterii - mocz ksiązkowy. I CAŁE SEDNO SPRAWY - ŻADEN LEKARZ NIE WIERZY MI W TO, CO MÓWIĘ, bo Syn je, śpi, wygląda jak dziecko z okładki magazynu dla matek (słowa jednego z pediatrów). Wszyscy lekarze patrza na mnie jak na wariatkę, bo Synek jak idzie w nowe miejsce jest nim zaintersowany i nie płacze wtedy. W końcu nie chciał jeśc nawet mojego mleka sćiągniętego z butli, zjadał około 50 ml (tylko i wyłaćznie w pozycji leżącej pleckami na moich kolanach, inaczej prężenie się i płacz), pręzył się wypinał naginał. W końcu pękłam - zrezygnowałam z podawania mu mojego mleka (Syn zacząl mi znacznie mocniej je ulewać, wręcz czasami wychlustywać, nawet godzinę, dwie po posiłku), podałam mleko bezlaktozowe. Pierwsza noc potym mleku, przespał ją całą bez wybudzania się ani razu, W ciągu dnia tylko jeden atak płaczu. Kolejny dzień jednak taki jak poprzednie. Dziś wizyta u pediatry, oni mi nie wierzą. A ja już nie wiem, co robić - pozostawić dziecko na mleku bezlaktozowym (które ma jednak białko serwawtkowe) czy zmieniać na nutramigen, gdy te płacze wciąż będą ( ja jestem uczulona na białko mleka krowiego, jest to niewielka alergia objawiająca się szorstkoscią na przedramionach i krostkami na ramionach, stąd obawiam się, że może być obciążony po mnie w jakiś sposób). dziś usłyszałam od pediatry, że "nie da się wychować dziecka bez płaczu, a mój problem to to, że przeszkadza mi wrzask, a 99,9% dzieci wrzeszczy". Ręce mi opadają. Proszę, ROZJAŚNIJCIE MI UMYSŁ I DAJCIE JAKĄS NADZIEJĘ, BO NIE MAM JUŻ SIŁ.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym sprobowala bebilon pepti - nie ma bialka mleka krowiego, laktoza jest ale malo, na pewno mniej niz w mleku mamy, ale jest duzo smaczniejszy. Nie wiem czy 5miesieczne niemowle zje nutramigen :/ a co do pojarmow to sproboj teraz inne warzywo czy owoc. Najlepiej hipp bo to ekologiczne i nie maja dodatkow kleiku ryzowego jak czesto jest np w bobovicie. Jak bedzie duzo zmian skornych idz do alergologa. Moja odkad jej wpriwadzam pokarmy ciagle ma jakies krostki glownie na twarzy I glowie, ale z czasem podawania jest ich mniej wiec chyba organizm musi sie przyzwyczaic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewelina,
Mieliśmy podobny problem do Twojego. Nasz Szkrab miał taki sam problem z kupkami, wzdęciami, mała pręzyła się, płakała, miała drobną wysypkę...bardzo ulewała po moim mleku ale przybierała na wadze ok. Zaczęło się jak miała ok. 2 tygodni. Od pediatrów słyszeliśmy, że to są kolki, nalezy podawać kropelki, z czasem samo przejdzie...W koncu zrobilismy badania - kał, morforlogię, mocz... Okazało się, że ma silną nietolerancje laktozy i alergię pokarmową (pediatrzy w dalszym ciągu nalegali, żebym karmiła piersią, bo "mleko matki jest najlepsze dla dziecka" i podawali kropelki). Nie będę opowiadała całej historii. Niedawno trafiliśmy do dr Brodzickiego i przeszlismy na Nutramigen, jak ręką odjął, zupełnie inne dziecko - szczęśliwe i zadowolone bez problemów z kupką itd. Mała szybko przekonała się do tego mleka, przy czym jest młodsza od Twojego synka, obecnie ma niecałe 3 m-ce.
Jesli możesz sobie pozwolic na wizytę prywatną, to polecam dr Brodzickigo, nam pomógł :) Ewentualnie szukaj na NFZ gastroenterologa dziecięcego (chyba potrzebne jest skierowanie od pediatry).
Powodzenia!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
O-Kruszyna powiedz mi jeszcze proszę, po jakim czasie poprawiło się u Was po wprowadzeniu Nutramigenu? W poniedziałek sama zabiore go na prywatne badania tylko jakie powinnam wykonać, by widzieć czy to nietolerancjalaktozy, czy nietolerancja mleka krowiego, czy jedno i drugie? Mia trzeci dzień podawania mleka nan expert bezlaktozowy, syn w ciągu dnia jest sookojniejszy ale w nocy wciąż niespokojny (może organizm musi się oczyścić, przyzwyczaic zniszczone jelitka? ). Mleko to zawiera białko serwatkowe, on ma czerwone, ale gładkie policzki i niewielkie tylko kropeczki na ciele, no i sucho za uszami. Dr dala mi jedynie skierowane na badanie tłuszczów i skrobii w kale. Skoro dziecko jest na mleku bezlaktozowy m, to badanie nie wskaze, czy jest nietolerancja. W jaki sposób u Waszych dzieci wykryto alergie na mleko krowie? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po nutramigenie poprawa była od razu. Wspomnę tylko, że wczesniej małą dokarmialiśmy mm, za radą lekarzy probowaliśmy Enfamil 0 lac i Bebilon Pepti DHA - zarówno po jednym, jak i drugim mleku mała miała jeszcze gorsze bóle brzuszka niz zazwyczaj. Gastroenterolog stwierdził, że mała ma dodatkowo alergię pokarmowa, dlatego dziecko tak źle reagowało na te mleka.
Nietolerancja laktozy - badanie kału - ilość ciał redukujących, powyżej 0,25 - nietolerancja (u nas było 2), ważne jest też ph.
Alergia pokarmowa - morfologia krwi, liczba eozynocytów (tutaj to chyba nie jest takie jednoznaczne, że jeśli podwyższony wynik, to alergia, ważne sa chyba też inne objawy).
Dobrze jest zrobić badanie kału - krew utajona.
Zrobilismy też usg brzuszka.
Jak juz mieliśmy wyniki badań poszliśmy do gastroenterologa i ten na podstawie wyników, wywiadu (zaobserwowałam u dziecka dwa rodzje bóli brzuszka: jedne związane z nietolerancją - wzdęcia itd. mała miała wtedy czerwona buźkę, starała się poradzić sobie z bączkami oraz drugie - jakby małą skręcało z bólu, wiła się, prężyła ale kolor skóry twarzy nie zmieniał się) + wysypka, szorstka skóra ... - stwierdził, że jest to alergia pokarmowa.
Myślę że jak już będziesz miała wyniki badań, warto pójść do gastroenterologa dziecięcego, przy czym my na wizytę prywatną czekalismy prawie 2 tygodnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaznaczam, że napisałam, jakie my zrobiliśmy badania i co u nas było powyżej normy ale być może po innych parametrach też można rozpoznać nietolerancję i alergię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chyba wszystkie te badania porobię prywatnie, bo już naprawdę opadają mi ręcę, mąż w większości dniw tyg w delegacji,a ja nie mam zamiaru czekac tygodniami, by porobić badania na NFZ. Bo nie mogę patrzeć, jak mi dziecko dostaje ataków płaczu. Teraz, na NAn bezlaktozowym jest odrobinę lepiej, ale on dalej czasem dostanie takiego ataku, że łzy, jak grochy mu lecą, dodatkowo to mleko zawiera białko serwatkowe, jak ja nie nia jadłam nabiału a karmiłam piersią to Synek miał ładną skórę, a dziś ma na policzkach wysypkę i na bokach ciałka masę takich małych czerwonych kropeczek (nie zmieniałam nic, ani proszku, ani nie poobcierał się o nasze rzeczy). NA pleckach i klatce piersiowej też gdzieniegdzie pojawiają się te kropki, nie jest to silna wysypka, ale jest. Porobię badania, choć kusi mnie by już dziś podać nutramigen. Kiedyś mi ktoś powiedział, że gdy po danym mleku pojawia się wysypka u dziecka nalezy je zmienić natychmiast, bez przechodzenia stopniowego. Ja natomiast chcę chyba już dla czystości sytuacji mieć potwierdzone to wszystko wynikami badań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za badanie kału w labolatorium Bruss zapłaciliśmy ok 17 zł, wyniki były tego samego dnia, nie są to duże pieniądze. Ważne, że wyniki są bardzo szybko dostępne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Polecam Dr Zagierskiego.korzystalismy z jego uslug wprawdzie nie w sprawie nietolerancji laktozy i jestesmy zadowoleni.jest tez gastroenterologiem.
Przyjmuje w Medicoverze ale ma tez wizyty prywatne.
Moj synek tez ma stwierdzona nietolerancje laktozy 1% nie przybieral na wadze i z badania kalu wyszla wlasnie nietolerancja.jest na enfamilu 0 lac i karmie go piersia ale bez kropelek. Przybiera dobrze pomimo ze wczesniak.lekarz powiedzial ze za mc powoli mozemy wracac do mleka co jadl wczesniej.w ciazy jadlam mnostwo nabialu i teraz troche ograniczylam ale nie wykluczylam z diety.nie widze jakis objawow u maluszka co mozna by bylo podciagnac pod nietolerancje mleka krowiego.mam nadzieje ze tak zostanie :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
My chodzimy do dr Bałandy nasz synek miał nietolerancje laktozy i bardzo nam pomogla! Bardzo Ci polecam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko jeśli mały jest teraz na mleku bezlaktozowym to nietolerancja raczej nie zostanie wykazana :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A..nuka a powiedz mi jak samopoczucie i brzuszek dziecka po kamieniach piersią?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, powiedzcie mi jeszcze jak u Was było z wprowadzaniem nowych pokarmów jednoskładnikowych typu jabłuszko czy marcheweczka? Ja próbowałam Synkwoi podac dosłownie łyżeczkę jabłuszka (to kolejna próba) i dziecko znowu w nocy niespokojne? Czy jelitka musza po prostu do siebie dojśc? Minal tydzień od wprowadzenia mleka bezlaktozowego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny przechodziłam prezez problemy brzuszkowe u dziecka, baaa podejrzewałam nietolerancje i i inne, nawet sama odstawiłam nabiał i jaja, ale problem nadal był. Dopiero jedna cudowna dziewczyna przez fb (a inni widzieli i dotykali dziecko) powiedziała mi że nietolerancja występuje baaardzo rzadko i często na nią się zwala by się podbyć problemu, a wystarczy odstawić/zamienić witaminy d i k - odstawiła i u nas z dnia an dzień była poprawa!! do dziś mój Syn nie dostaje sztucznych witami (próbowaliśmy wit na wodzie, na recepte wszystko powodowało to samo przerazliwy krzyk i napiecie brzuszka oraz zielone kupy:/) do dziś karmię piersią, jem co chcę, a dziecko jest wesołym niecierpiącym Szkrabem :)
nie dajcie sobie wmówić sztucznego mleka!! (co wiecej w mm są sztuczne witaminy wiecie co po tym się działo z moim Synem??!!) Koleżanki syn miał stwierdzoną nietolerancję przez badania i lekarzy i co? Pediatra do której chodzą zabroniła odstawienie od piersi, dała kropelki wspomagające rozkład laktozy i kazała odciągać mleko pierwszej fazy (i wylać) a dziecko przystawiać normalnie - dzi9ecko ma rok i nadal na piersi :D bez problemow z kupkami i brzuszkami :)

Dziewczyna która mi pomogła jest specjalistką od laktacji, problemów dotyczących karmienia zarówno od strony matki jak i dziecka :) jest autorytetem wśród lekarzy i położnych, a przede wszystkim wśród matek którym pomaga bezinteresownie o każdej porze dnia i nocy :)
mówię o pani Magdzie Karpienia z LLL Polska: http://www.lllpolska.org/

A tu artykuł napisany przez panią Magdę właśnie o nietolerancji:
http://www.lllpolska.org/index.php/rzetelllne-informacje/117-nietolerancja-laktozy-a-karmienie-piersi
image image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
1985sloneczko,
kontaktowalam się z p. Magda juz bardzo dawno temu, na samym początku problemow Syna z prezeniem się przy piersi, płaczem przy kamieniu. Odciagalam mleko, bo syn w ogóle nie cchciał jeść z piersi, przez około dwa tyg nie podawalam witamin d i k a problemy były wciąż. Teraz po tygodniu bycia na mleku bezlaktozowy m, w koncu zaczął się sam wyprozniac. Brzuszek go dalej pobolewa, ale jest o niebo lepiej. Trzy miesiące walczylam o karmienie piersią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewelina co do brzuszka mojego maluszka ;) wydaje sie byc dobrze.ma juz 2 mce i przytyl na enfamilu 0 lac i piersi 1 kg w ciagu 3 tygodni.jak na wczesniaka to bardzo dobrze. Przy jedzeniu wygina sie i czasem poplakuje bo od kilku dni ciezko mu sie wyprozniac. Jeszcze 2, tyg temu robil kupki podczas kazdego karmienia a teraz 2 razy dziennie. Musimy go zaczac wiecej poic bo wiecej jest na mleku sztucznym niz piersi i moze bedzie mu latwiej wtedy zrobic kupke. Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a..nuka jesli maluszek bedzie mial nadal takie problemy sprobujcie nan bezlaktozowy. jest w tej samej cenie jakby cos. u nas po enfamilu byly zaparcia, a po nanie byla wszystko w porzadku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozniez polecam nan. enfamil powodował straszne zaparcia. na nanie od 7 miesiecy i bez problemów.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki :) a czy moge tak od razu przejsc do nan czy stopniowo?
Na emfamilu jest miesiac a zaparcia ma od niedawna. Moze to od zageszczacza Fantomalt.lekarz poradzil dodawac 2-3 dziennie po jednej miarce ale dajemy tylko 1 miarke do ostatniego karmienia.mialo to powodowac uczucie sytosci bo maly od 24 do 2 potrafi zjesc przeszlo 200ml a w ciagu dnia po 130. W nocy musze ciagle dorabiac mleko bo placze i nie spi. Takze nie wiem czy ten Faltomalt pomaga czy bardziej powoduje zaparcia.lekarka mowila ze teraz ( maly ma skonczone 2 miechy) kupki beda rzadsze nawet do co 3 dni. Poza tym lekarka mowila ze moze juz niedlugo powoli wrocimy do nan pro 1. Sama juz nie wiem :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy zageszczacz powoduje takie rzeczy, nie wiem, pewnie tak. u nas maluch jadl czesto, bo przy nietolerancji mial wzdecie brzuszka i jak to tlumaczyl gastroenetrolog, gazy uciskaly zoladek przez co bylo w nim mniej miejsca. przy tym tez mocno ulewal i budzil sie w nocy co 1-1,5h. ja z enfamilu do nanu przechodzilam z 3-4dni, bo przy okazji chcialam zuzyc enfmil ktory mi zostal.
a zwyczajowo nietolerancja przechodzi okolo 4miesiaca, bo wteyd ukl.pokarmowy dojrzewa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam dokładnie taki sam problem z moim synkiem. Pomogl Delicol w trzecim dniu podawania była pprawa. Przed każdym karmieniem. Gdybym posłuchała wcześniej jednej z koleżanek oszczedziłabym dziecku kilka tygodni cierpień (moj pediatratwierdzil, że preparat jest malo skuteczny). Delicol nie pomaga na 100% ale dzięki niemu pozostałam przy karmieniu piersią i jest dobrze. U nas jest to nietolerancja laktozy choc tez mam delikatne uczulenie na bialko mleka krowiego
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny czy chciałybyscie pomoc zinterpretować nam wyniki badania kupki. nie mogę dostac sie do pediatry. podejrzenie nietolerancji laktozy.
ph 5,5
tluszczy brak
skrobia ujemna
wlokna miesne nieobecne
spoistosc luzna sluzowata( ale nie kazda kupka jest sluzowata)
czy takie wyniki jednoznacznie oznaczaja nietolerancje?
bede wdzieczna za podpowiedź
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
powinnaś zrobić badanie gdzieś gdzie oznaczą c.redukujące, np.bruss, wtedy będzie wiadomo. Ale kupa kwaśna, więc duża szansa, że jest nietolerancja. Ważne dodatkowo są objawy, czy to tylko nietolerancja czy połączona, np. z alergią
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuje za podpowiedz!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na jakie mleko w koncu pani zmienila ????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córeczka ma nietolerancję laktozy i podaje jej Kolaktaze. Zawiera ona enzym laktaze. Rozkłada laktoze na dwa cukry i w ten sposób umożliwia jej trawienie. Dolegliwości u mojej córci zniknęły :) Jeśli któraś z mam nie jest pewna czy jej maleństwo ma nietolerancję, to myślę że warto kupić te kropelki. Pomagają w 100%, więc będziecie już wtedy miały pewność. Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ta kolaktaza jest na recepte?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jest dostępna bez recepty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też podawałam kolaktaze. Nic tak się nie sprawdziło jak to. Przy karmieniu piersią nie musiałam się męczyć ze specjalną dietą, jadłam po prostu zdrowo, jak to matka karmiąca :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A robiłyscie dziecku jakieś badania? Ja tez podejrzewam, ze to nietolerancja laktozy, ale pediatra nie jestem takze czekam na wizyte, ale juz powiem Wam, ze mam ochote wyć poprostu przez te kolki i okropnie chlustajace kupki, nie nadazam ze zmiana pieluch
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gdzie Pani kupiła kolaktazę?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mojego odstawilismy mleko i zamielismy na kozie i bylo ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Przydatne informacje na temat nietolerancji pokarmowych możesz znaleźć na https://eurolinefood.pl/testy/test-na-nietolerancje-pokarmowe/ Są opisane objawy jakie mogą występować. Są również opisane rodzaje i przebieg testów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

rozwód (22 odpowiedzi)

Dziewczyny, czy może możecie polecić jakiegoś dobrego adwokata od rozwodów?

Tania, sprawdzoan firma kurierska (12 odpowiedzi)

Dziewczyny muszę wysłać wózek 3 w 1 na drugi koniec Polski, jaką firmę kurierska...

Jak schudłyście po ciąży ? (57 odpowiedzi)

Jak schudłyście po ciąży ? Ja przytyłam 25 kg. Synek ma 4 miesiące nadal karmię piersią więc...

do góry