Widok

od ktorego miesiąća MOZNA PZREKUC dziecku uszy>?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
jak w temacie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
moja miala 7 mcy
imageimage
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
moja 6 m-cy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
pewnie można i od razu tylko pytanie po co ??? dla ozdoby ?dla uciechy oka mamy bo chyba nie dla dziecka
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 2
a wózki za 3-4 tys zł, po co są kupowane??Chyba nie dla oka dziecka;)

Sis przekuła małej jak przestała ząbkować, żeby nie szarpała za uszy, czy grzebała w kolczyku.
Miała wtedy 1, 5 roczxku.
image

image

popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
może dla wygody, szpanu ale róznica jest taka że to dziecku nie szkodzi, nie zagraża i nie sprawia mu bólu :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7
drogie wózki sa często lżejsze, szybko i dobrze sie składaja są małych rozmiarów, wykonane z lepszych materiałów itd
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 5
więc porównanie kolczyków do wózka raczej mało trafne
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2
Taki temat już się przewinął. Odzew był dużo gorszy.
Za takie pytania na tym forum zjedzą Cię żywcem ;)

Ja dałam przekłuć córce uszka jak miała ok 5 miesięcy. Za parę dni skończy 5 lat. Do dziś nic się z uszkami nie dzieje.

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5
ja tez chce małej przekuc uszy jak skończy 5 mies. bo mi sie podoba i nic nikomu do tego!
image

image

www.nikolaszymanska.pamietajmy.com.pl
córeczko
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5
przekłuć
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja planuje przekłuć jak Misiak będzie miał 2 latka
ale wiem że można dużo wcześniej
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
to może żeby było bardziej nowocześnie to jeszcze tatuaż:)
image
image
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ja tam nie mam nic do tego, jak ktos chce... aczkowliek moja Kornelka napewno bedzie miala przeklutych uszek conajmniej do 2 roku zycia... Nawet chrzesta mi mowila, ze fajnie by wygladala itd, a ja stanowczo nie...
A jesli chodzi o drogie wozki to moim zdaniem sa duzo ladniejsze (nie wszystkie oczywiscie;P);P lzejsze, poreczniejsze, zwrotniejsze itp itd duzo mozna wymieniac. Malo trafne porownanie.
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ja swojej przekłułam jak miała 9 miesięcy.
Drugiej córce napewno też przekłuję.
Ile ludzi, tyle opinii na ten temat będzie. Jednym się to podoba, inni mają dużo przeciwko.
Rób po swojemu. Ty swojemu dziecku dajesz jeść, to Ty decydujesz.
A jeśli będzie się coś babrało, to wyrzuty będziesz miała do siebie.
Moja rada- uszy przekłuj w sprawdzonym gabinecie, pierwsze kolczyki niech będą ze stali chirurgicznej. Nic się wtedy nie powinno dziać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
tatuaże mi się nie podobają ;)

a dziurki w uszach...cóż zarosną...

tatuaż to już tylko chirurgicznie jakby był nietrafiony
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja zrobiłam dziecku tatuaż:)
.....


W gazecie od barbi był. Umówiłyśmy się, że tylko w weekend może go mieć. Później musi go zmyć.

A tak na poważnie. Nie widzę problemu w tym temacie. Dlaczego zawsze gdy pojawia się takie pytanie, decyzje matki są zawsze podważane. Bez przesady.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja przekłułam w wieku 6 miesięcy i nic się nie działo,jak będę miałą kiedyś jeszcze córkę to też jej w tym wieku przekłuję:)
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moja mała miała 7 miesięcy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moim zdaniem od tylu miesięcy, od ilu dziecko będzie w stanie umiało świadomie wyrazić swoje życzenie, iż chce kolczyki nosić.
Poza tym istnieje możliwość:
- zakażenia - zalęgnie się jakieś świństwo i skończyć się może nawet na sepsie,
- rozerwania płatka ucha,
- połknięcia kolczyka, co w najgorszym wypadku może skończyć się przedziurawieniem ściany przewodu pokarmowego i śmiercią dziecka w męczarniach, a w nieco lepszym ciężkim leczeniem, z chirurgicznym włącznie.
Czy się zdarzy to akurat Twojemu dziecku - nie wiem, ale zdarzyć się może.

Ten temat był już wałkowany na forum:
http://forum.trojmiasto.pl/Czy-ktos-przekluwal-uszka-coreczce-t70117,1,16.html?hl=przekuć#hl
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tris, nie rozumiem Twojego podejścia, "wyrzuty będziesz miała do siebie". No dobra, mnie wyrzuty nie zabolą, ale co z cierpieniem dziecka? Ono się o kolczyki nie prosiło, to tylko kaprys matki
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
To ja też coś mam:) na pewno się spodoba tym mamom,które przekłuwają uszka u niemowląt...tak na marginesie ostatnio siedziałam u fryzjera tego krzyku dziewczynki może ok.4 miesiecznej kiedy jej przekłuwali uszy nie zapomnę,cały zakład patrzył co się dzieje...Każda matka ma prawo wyboru i nikogo nie potępiam,ale ja swojemu dziecku nigdy takiego bólu krzywdy nie zrobię.

image image
image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jak się Wam podoba taki niemowlak w szpilkach?
image
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja przeklulam uszy mojej corce kiedy mnie o to poprosila,nie pamietam dokladnie,ale miala chyba jakies 5 lat.Tez nie mialabym odwagi zrobic tego gdy byla mniejsza.Przezywam placz moich dzieci kiedy maja szczepienie(a to przeciez koniecznosc),wiec nie potrafilabym kluc malenstwa bez powodu,a to naprawde boli...ale to decyzja kazdego rodzica i nie bede mowila czy ktos ma przekluc czy nie i w jakim wieku.

A dzidzia w tych szpilkach wyglada koszmarnie moim zdaniem..
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zakładam, że ta dzidzia w szpilkach nie chodzi a te kapcie są wykonane z miekkiego materiału jak inne tym podobne kapciuszki w żabki, pieski czy inne takie.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Boże, czego jeszcze te młode Mamy nie wymyślą ?
Kiedy przekłuć niemowlakowi uszy, ile piwa można wypić w ciąży, czy można w ciąży chodzić na dyskoteki, czy można z 4miesięcznym dzieckiem lecieć samolotem na wczasy i trzymać je na brudnej plaży lub iść do nocnego klubu - wyraźnie widać, że dziecko jest zabawką, która ma nieprzeszkadzać Mamusi w korzystaniu z życia i wyglądać tak, by można było pochwalic się nim jak lalką przed znajomymi.
Zastanówcie się, co robicie ze swoimi dziećmi. Nauczcie ich szacunku do siebie i do innych, mówienia starszym dzień dobry, nie rzucania papierków na ziemię, niemęczenia zwierząt - to się Wam na przyszłość i Waszą starość bardziej opłaci niż przekłute uszy i pomalowane paznokcie w wieku 2 lat.
Jasne, że większość z Was się strasznie oburzy, ale może choć jednej osobie zasieję jakieś wątpliwości - to już będzie dobrze.
Nie jestem stara, nie mam ani 50 ani 60 lat, ale nie rozumiem, jak można mieć takie podejście do dzieci. Zobaczycie, niejedna z Was przypomni sobie kiedyś to, co napisałam.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
A dlaczego nie można z 4-cznym dzieckiem lecieć samolotem i przebywać z nim na plaży?? Z ciekawości pytam:)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego, że prawdziwa matka polka poświęca się dla dziecka! nie wychodzi z domu nigdy i nigdzie, pod żadnym pozorem! jeszcze dziecko dotknie brudnego piasku... o zgrozo!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
to może jeszcze pasemka, najlepiej w wyrazistym kolorze:)

ja pewnie mojej s****ię kolczyki jak będzie do szkoły chodziła i oczywiście będzie chciała:)
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proponuję przekłuwać jeszcze, kiedy dziecko jest w brzuszku u mamusi.
Jeszcze prenatalny lifting, żeby nie było takie pomarszczone w dniu narodzin.
A zaraz po narodzinach na solarkę, żeby było ładnie opalone. :-)
Oczywiście mamusia obowiązkowo całą ciążę na solarium, żeby bladym tyłkiem nie świecić na porodówce.

Co Wy na to?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego?
Bo odporność takiego dziecka jest bardzo niska i szwendanie się z nim po galeriach handlowych, gdzie pełno zasmarkanych i kaszlących, a może i ktoś z gruźlicą sie trafić, latanie samolotem czyli puszką do której wszyscy oddychają, zdrowi i chorzy i gdzie nie można otworzyć okna i przewietrzyć, siedzenie w dymie papierosowym i oparach alkoholu - to na pewno nie służy jego zdrowiu.
Mózg takiego niemowlaka jest bardzo wrażliwy na hałas , który mu nie służy, uszy też inaczej reagują na hałas i są nadwrażliwe - dlatego dyskoteki, koncerty czy pokazy sztucznych ogni, a także huczący samolot to nie miejsce dla niemowlaka. Spanie przy rowrzeszczanym telewizorze, którego ekran promieniuje - też nie. Nikt Wam tego nigdy nie mówił?
Czy naprawdę nie rozumiecie że trzeba coś z własnej wygody poświęcić dla dobra dziecka, a nie uważać, że będę żyć pełnią życia a dziecko, jak już mi się przytrafiło, nie będzie mi w tym przeszkadzać i na jego interes gwiżdżę? Jeśli tak podchodzicie do sprawy, to jesteście samolubnymi egoistkami i szkoda Waszych dzieci. I tyle.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
"ja tez chce małej przekuc uszy jak skończy 5 mies. bo mi sie podoba i nic nikomu do tego!" monika 987 - grubo się mylisz moniczko, że nikomu nic do tego, bo twoje dziecko nie jest twoją własnością

Tinker bell - decyzje matek nie zawsze są podważane, no chyba że decyzje te są głupie lub samolubne

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Przez Ciebie teraz zastanawiam się nad usunięciem dziecka z przedszkola....w końcu tyle tam bakterii i zarazków.

Hałas to rozumiem. Ale chowanie dziecka przed wszytskimi możliwymi chorobami świata to dla mnie przesada. Dziecko w ten sposób na pewno odporności się nauczy. Gdy stałam przed dylematem czy dać moje małe kiedyś dziecko do żłobka. Pediatra rozwiała moje wątpliwości.

Dziecko na początku będzie łapać infekcje, ale się na nie uopdorni. Czt to będzie żlobek, przedszkole czy szkoła. W końcu będzie musiał się zetknąć z inną florą bakteryjną niż sterlny dom.

Nie podoba mi się też ubliżanie innym mamom od egoistek. Wybacz, ale nikt nie jest przywiązany do jednego stylu życia. I każdy będzie i tak po swojemu wychowywał dzieci.
Ja nie zamierzam poświęcać się dla dziecka, tylko tak starać się żyć by było nam dobrze. Bo jeśli Ty się dziś musisz poświęcać to kiedyś gdy to dziecko sie wyprowadzi, zawiedzie Cię czy cokolwiek innego po Twojej myśli to mu to wypomnisz.
"Tyle dla Ciebie poświęciłam, a Ty się tak mi odwdzięczasz"

Ja oprócz tego, że jestem mamą, jetem też kobietą. Świadomą. I chcę by tak zostało. Dziecko nie ogranicza kobiet, tylko trochę przestawia kolejność jej planów. I tyle.

A to jak matka wychowała swoje dziecko możemy ocenić jak ono już będzie dorosłe. Bo teraz to bezsensowne gdybanie. Jakby naprawdę te głupie kolczyki miały wpływ na cokolwiek. Dziewczyna chciała głupią informację, a rozpętuje się tutaj wojna na temat wychowania.

To powiedziałam ja samolubna egoistka, która oprócz dziecka ma jeszcze życie prywatne, marzenie i inne takie "pierdoły"....

Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Bzdety i nic wiecej niech dzieci maja dziecinstwo i robis co chca porzsdnicka sie znalazla buchachaaaa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesteście okropne i plujecie jadem. Chcecie być "dzisiejsze" to bądźcie ale pamiętajcie, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu! Jeśli takie jestescie ah i oh i te wasze bąbelki takie są nieskazitelne i będą miały prawo wyboru to mam nadzieję że nie nadaliście im imienia i nie ubieracie dziewczynek w sukienki, a chłopakom pozwalacie je nosić, bo może jak skończy 5 lat samo wybierze kim chce być. Litości! Dajcie żyć każdemu hak chce i nie uszczęśliwiajcie /obarczajcie winą tych co żyją inaczej niż wy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I bardzo dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja koleżanka przekuła uszy małej jak miała 3 miesiące właściwie to ja z nią weszłam bo ona się bała mała nawet nie pisnęła według mnie czym szybciej tym lepiej
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
No mówię - w brzuchu u mamusi!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
bogbeat - hehe dobre dobre;) Ja tez nie rozumiem po co sprawiac dziecku bol bo mamusia ma kaprys... ale nie mam nic do tego, kazdy robi jak chce, ja bym sie nie odwazyla pojsc i przekluc uszka Kornelki i nie rozumie, wiec...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko po co? Czy każda dziewczynka obowiązkowo musi mieć kolczyki, inaczej bedzie nieszczęśliwa?
A czemu nie pytacie o kolczyk w języku czy pępku (że o wargach sromowych nie wspomnę) - na pewno lepiej od razu, zaraz po urodzeniu - jak bedzie miała 15 lat - jak znalazł i nie bedzie musiała się bać , że boli.
A może drobny tatuażyk jeszcze by się przydał? A o farbowaniu włosków nie myślałyście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Co zrobić, no są takie mamy... Jedne przekłuwają niemowlętom uszy (bo ich koleżanka też swojemu tak zrobiła) inne zapisują 2 letnie dzieci na balet (aby nie były takie zwykłe) Ale to jest jeszcze nic w porównaniu z tym co robią matki w Stanach aby córka zdobyła mistrzostwo w tych kretyńskich konkursach piękności dla dziewczynek młodszych, starszych itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Męcząca jest ta dyskusja, podsumuję ją tak:
można wziąć psa ze schroniska czy nawet kupić i zagłodzić na śmierć, można mieć kota, nad którym codziennie pastwić się bedzie 4letnie dziecko, bo wychowywane jest bezstresowo i nie można mu przeszkadzać, można też robić ze swoim dzieckiem, na co tylko przyjdzie ochota.
Poza skrajnymi przypadkami nie ma na to żadnej kary.
Pozostaje tylko własne sumienie i zdrowy rozsądek - ale to towar deficytowy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uważasz, że rozsądek innej mamy która myśli wg swoich zasad jest gorszy niż Twój?
Czy tylko widzisz czarne i białe??

I dlaczego Cię męczy ta dyskusja? łatwo było iinnym łatkę egoistek przyczepiać, a kiedy ktoś chce naprawdę zwykłej dyskusji na ten temat to ona Cię męczy?

Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ach i by było jasne, nie stoję po stronie mam które w wieku niemowlęcem przekłuwają dzieciom uszy. Tylko i wyłącznie chodzi mi o kwestię do wychowywania dzieci po swojemu. A nie jak uważa sąsiadka, mama, babcia czy znajoma z forum.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To popatrz, jak są wychowywane nowoczesne dzieci (a raczej dzieci "nowoczesnych" matek): od najmłodszych lat wiedzą, że cały świat jest dla nich - muszą mieć natychmiast wszystko, co chcą, widać to w każdym sklepie, nie umieją się dzielić z nikim, żadne "dzień dobry" czy"przepraszam", papierek po cukierku czy skórka od banana buch pod nogi - inni posprzatają, znęcają się nad zwierzętami - i wszyscy muszą być im podporządkowani. A potem zaczynają sie problemy - coraz trudniej w szkole, mamusia nie nadąża z pieniążkami na ich zachcianki - i wtedy co : depresja, psychiatra, próby samobójcze czy narkotyki, kradzieże lub dorabianie jako "galerianki", a w najlepszym przypadku anoreksja (bo to nie tylko o samo odchudzanie w niej chodzi).
Kilka moich koleżanek zapatrzonych ślepo w swoje córeczki ma teraz podobne problemy - jednej 14-latka podbiera stale pieniądze i pyskuje, a ostatnio podnisła na nią rękę, drugiej 15letnia córka szwenda się po galeriach handlowych i zaczyna mieć coraz fajniejsze ciuchy, które podobno "pożycza" od koleżanek, a trzeciej córka wykrzyczała, że ma gdzieś taką matkę, co nie jest w stanie dać jej wszystkiego, a do niedawna umiała i uciekła z domu - znaleźli ją na dworcu w Krakowie.
Pewnie, kiedyś też bywały problemy z dziećmi, ale nie tyle.
A dyskusja znudziła mi się, bo i tak każdy zostanie przy swoim i po co się prowokować?
Chciałam uświadomić tym, którzy nie zdają sobie sprawy z pewnych zagrożen, dlaczego ciąganie niemowlaków na wczasy "last minut" lub na wyprzedaże może im zaszkodzić, a każdy niech robi co chce - przecież "ich dziecko to ich własność" i wara innym od tego, prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Myślę, że wrzucanie wszystkich matek które robią coś co wg Ciebie to wychowanie bezstresowe jest nie fer. Bo nie wiesz jak wygląda jej życie na codzień. Bo jeśli ktoś się tutaj otwiera to zapewne w jednej setnej części.

Póki co mówimy tutaj o dzieciach małych, a nie nastolatkach. Więc przytoczone przykłady pokazują że wrzucasz wszystkich do jednego wora.

Ciągle nie rozumiem, coś się przyczepiła do wycieczek zagranicznych. Co za różnca czy ludzie jadą na wybrzeże hiszpanii czy do szczyrku??? To chyba też rzecz gustu. Która mimo wszystko powinna zostać prywatną sprawą każdego z osobna.

Mówisz też o kwestii sumienia. Moje podpowiada mi że dobra mama to szczęśliwa mama. A to jak te dzieci zostaną wychowane, i to kto je lepiej wychował to kwestia baaardzo długoterminowa. Na pewno nie do rozstrzygnięcia na dzisiaj.

Chodzi mi przede wszystkim by zrozumieć, że każda mama ma PRAWO robić to co uważa za stosowne. Oczywiście są pewne wyjątki, tak myślę. Ale to też znów jest kwestia obyczajów i kultury.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytanie dotyczyło 1 konkretnej rzeczy-przekłuwania uszu i moim zdaniem to nie ma nic wspólnego z wyżej wymienianymi rzeczami i innymi błędami w wychowaniu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tinker Ball ma rację.
Nie ma sensu prowadzić dywagacji na temat wychowania itp.
Do kwestii kolczyków dodam, że matki decydujące się na przekłucie uszu swoim pociechom to niekoniecznie kretynki i mogę uspokoić, że dziecku można zrobić krzywdę także podczas obcinania paznokci...
Całe szczęście, że każdy ma w tej kwestii swoje zdanie. I każdy może tutaj je przedstawić. Na tym polega dyskusja, która z resztą uważam, powinna już się zakończyć, zanim wejdziemy na kolejne tematy typu szczepić, czy nie szczepić itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie przekłułabym dziecku uszu przed 5 rokiem życia a już te 6 miesięczne dziewuszki ( bywa, że jeszcze bez włosów ! ) z kolczykami to jakaś paranoja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powiem Wam, że gdyby moja mama przekłuła mi uszy, dzisiaj nie byłabym zadowolona. I te "dziury" w uszach nie zarastają, tylko wypełnia je czopek brudu!
Dlatego niech każda mama się zastanowi, czy chciałaby mieć cokolwiek przekłuwane bez swojej woli. To jest kwestia szacunku do dziecka jako indywidualnej jednostki. Obowiązkiem matki jest dbanie o zdrowie i stan psychiczny dziecka, a nie traktowanie Go jako swojej ozdoby, czy zabawki, z którą można robić wszystko, na co przyjdzie mi ochota, bo w bólach rodziłam.
Nie chciałabym, żeby moja córka mi za kilka lat powiedziała, że nie podoba Jej się to, co zrobiłam z JEJ ciałem. Jestem za nią odpowiedzialna - dlatego uważam, że przekłuwanie uszu dzieciątku to wyraz próżności matki.

A tak w ogóle to bydło się kolczykuje. Też bez jego zgody. :-P

Jak córa będzie starsza i odpowiedzialna, sama zdecyduje, czy chce mieć kolczyki, czy nie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
dokłądnie po co się z tym spieszyć??? ja sama sobie przebiłam uszy oczywiście u kosmetyczki, po komuni jak dostałam kolczyki i jakoś z tego powodu nie ucierpiałam ani nigdy nie miałam pretensji do mojej mamy że nie zrobiła tego wcześniej
i tak samo postępuje z córką jak będzie chiała to niech sobie przebije
teraz uważam to za kompletnie zbędną rzecz, może i podobają mi sie takie świecidełka w uszach dziewczynek ale szczerze - to nie mam zamiaru i serca słuchac płaczu mojej córki, narażać ją na jakąs traumę a potem męczyć sie z pielęnacją tego itd .....to z takich przyziemnych powodów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się w ogóle dziwie tym kosmetyczkom, które zgadzają się przekłuwać takie maleńkie dzieci. Gdybym była kosmetyczką zrobiłabym taki zabieg tylko dziecku które samo wyraziłoby taką wolę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wprawdzie mi przekłuto uszy jak mialam 8 lat i sama tego chcialam,ale specjalnie dzis obejrzalam swoje dziurki a tam niespodzianka....-zadnego brudu nie ma:P
Jak sie uszy myje(rowniez dziecku)to brudu nie bedzie hehe:P

Sarka uwazam jest za mala na przekluwanie jej uszu i narazie nie widze potrzeby.
Moze jak bedzie miala dwa latka....Niewiem.
W sumie roczne dziecko z kolczykami az tak mnie nie przeraza,ale jak widze kilku miesieczne(widzialam 6cio i o zgrozo 3 miesieczne!) to patrze na matke.....nieco dziwnie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli się od czasu do czasu nosi kolczyki, to ten syf się usuwa. Ciekawa jestem jak inaczej to, co zapycha dziurkę, można wyszorować. Justi, masz taki mały szruberek albo coś na kształt mikroskopijnej szczotki do czyszczenia butelek i sobie tam wjeżdżasz? Ale nie to jest tematem rozmowy...

Każdy robi jak uważa, ale sądzę że powinien być na to kłucie dzieci jakiś paragraf. Toż to znęcanie się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
zdecydowanie łatwiej poprostu czyscic kolczyki co jakis czas w specjalnym płynie do srebra/złota.moczy sie na 2 minuty,wyciaga,przeciera szmatką i wyczyszczone.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie również przekłuwanie uszu dziecku w tak młodym! wieku to idiotyzm.Nie rozumiem czym kierują się matki zabierając swoje biedne niemowlaki na ten zabieg.Dziecko jest tak cudowne i słodkie że nie potrzebuje takich ozdób.Jak słyszę tekst że dziecku nic nie było,nie płakało prawie albo coś w tym rodzaju to mnie skręca.Skąd możecie wiedzieć co czuja wasze dzieci w tym momencie.Ja osobiście przekułam sobie uszy w wieku 18 lat i mnie bolało.Dlatego jak będę miała córkę to nigdy w życiu nie zrobię jej takiej krzywdy,no chyba że będzie rozumiała co znaczy przekłucie uszu i wtedy ewentualnie to zrobię.
image



image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja koszmetyczka powiedziała że dzieciom wogóle nie przekłuwa. Kiedyś zaciął się jej piostolet w trakcie u mnałej dziewczynki, było dużo strachu. Wspomina, że zawsze dzieci bardzo płakały, zdarzały się nawet wymioty , także zaprzestała i tylko starszym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja cóka ma 9 lat i od tygodnia uszy przekłute bo SAMA chciała:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kolezanka ma 4 miesieczne dziecko i chciala mnie namówic zebysmy poszły razem dzieciom przekłuc. Nie ma mowy!!! Na cholere niemowlakowi kolczyki? Jak urośnie i sama będzie chciała to nie ma problemu, pójdziemy, przekłujemy. Ale teraz? Po co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z resztą takie malutkie dziewczynki z kolczykami z małymi cygankami mi sie zaraz kojarzą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja mała dostała kolczyki w prezencie na chrzest ale ja nie wyobrażam sobie przekłuć jej uszu, więc kolczyki poczekają aż Majka sama zdecyduje o tym że chce. Ja miałam przekłuwane uszy 3 razy (ale za każdym razem to był mój wybór - pierwszy raz przekłuwałam jak miałam 9 lat) plus dwa razy sama sobie robiłam "dodatkowe" dziurki w uszach jak byłam nastolatką i wiem jak to boli, więc swojego dziecka na taki ból niepotrzebnie nie będę narażać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
my chcemy na roczek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
naszej córeczce przekłuliśmy jak miała 8 miesięcy
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o kurde a ja myslałam ze to żart z tym pytaniem (????)
Nie kumam zupelnie po co tak wcześnie ? Widzę jak mój synek ciagnie się czasami za uszka i nie wyobrazam sobie ze teraz coreczka mialaby za kolczyk sie ciagnac. A spanie na takim uszku ? Przeciez po przekuciu uszko musi sie zagoic i to moze bolec (pomijam kwestwie zakazenia itp). No i moze byc niewygodnie jak zamkniecie za uszkiem ugniata w głowke lezac.... jeszcze wieksza glupota jest jak takim maluchom zaklada sie kolczyki nie z sztyftem ale lekko wiszace - pociagnie, zaczepi sie w wozku, o czapeczkę i bedzie bolalo (albo gorzej jak wyrwie).
Jestem fanka kolczykow i innych ozdob ciala ale dajmy dziecku wybor - dla np. takiej 5-6 latki to bedzie atrakcja przekuc uszy jak bedzie chciala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Buahahha jak zabierzesz niemowlaka do CH to w przyszłości zostanie galerianka albo galerianem w końcu chłopaki tez na początku są niemowlakami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a dlaczego od którego mięsiąca? przecież można jeszcze w szpitalu, dziecko małe, takie nieświadome, nie zapamięta bólu ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje dwie corki mialy po roczku jak szlam im przekłuć uszka.Trzecia miala troszke ponad 5 miesiecy. I szczerze polecam przekłuwać jak dziecko jest młodsze. A co do bólu to kup w aptece plasterki znieczulające :)) albo poproś kosmetyczkę :) i po bólu hehe
Żadnych zakażeń czy świńst nie ma jesli dbasz o uszka.
JA POLECAM !!!!!!!! JAK NAJSZYBCIEJ :))
Zwłaszcza teraz jak nie trzeba grubych czapek nosić!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Aneta albo jakaś inna mamo - napisz mi PO CO ? czy jest to niezbedne do szczescia dziecka? a moze wplywa na jego bezpieczenstwo, rozwoj fizyczny albo intelektualny ?
Rozumiem kupowanie slicznych ubranek, dodatkow, drogich wozkow z bajerami aby dziecko wygladalo ladnie - sama mam zestaw ubranek na tzw wyjscia hehe :)
jest to tylko i wylacznie spelnienie naszej proznosci ale nie krzywdzimy tym dziecka, nie zadajemy bólu ale ingerowanie tak bardzo w cialo malego czlowieka jest dla mnie nie do pomyslenia.
A co jak inne dziecko w trakcie zabawy pociagnie za ten nieszczesny kolczyk ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
znam przypadek,ze małej wszedl kolczyk do ucha i była histeria, potem miała gigant dziurkę, długała sobie w niej i w ogole.... pelno z tym mieli problemów, dla dziecka to na pewno nie jest tylko dla swojej próżności.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też nie mam zamiaru przekłuwać córce uszów może tak od 5 lat jak sama będzie chciała,wolę jak dziewczynka jest naturalna bez zbędnych ozdóbek,dziecko samo w sobie jest piekne po co je jeszcze upiększać.
Ja sama jako 9 latka męczyłam się z kolczykami,w końcu je zdjęłam,niewygodnie się w nich spało i wogóle włosy się zaczepiały ubranie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi sie kolczyki u malutkich dziewczynek nie podobają. Jakoś mi to nie pasuje do niemowlaczków. Złapie za uszko pociagnie i nieszczęście gotowe. Bałabym się że np w nocy kolczyk zaczepi się o prześcieradełko czy coś. Może i niektóre wypowiedzi za ostre ale dużo w tym prawdy. To ryzyko podejmowane tylko dla kaprysu. Jak widzę dziewczynki z kolczykami to pierwsze co myślę że dziecko ma pewnie imie Jessika przez Dż pisane albo jeszcze gorzej. Ja swojej malutkiej przekłuję wtedy gdy sama będzie chciała.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mojej córeczce przekłuliśmy uszy jak miała 2 i pół miesiąca.Chwilka płaczu i po bólu.Polecam jak najwcześniej a opinie i komentarze typu "w szpitalu,w brzuchu u mamy" są dla mnie żałosne.Pozdrawiam.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 12
no ja przekulam dziecku uszy nie pamiętam kiedy ale nie plakala przy pierwszym ale przy drugim plakala drugiej córce też przekuje uszy ale nie dlugo.moja rada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
A ja się zastanawiam, po kiego grzyba fundować dziecku tę "chwilę płaczu, bólu". Zawsze wydawało mi się, że rodzice chcą uchronić dziecko przed bólem, zrobią wszystko by tego dziecku oszczędzić a tu mamy celowo chcą by dziecko bolało. Wiem, że to tylko przez chwile, ale przez chwile boli i nic tego nie zmieni.
Gdyby nie bolało i byłaby pewność tego na 100% to inna sprawa.
Moje córki mają uszy przekłute ale były w przedszkolu i szkole, i same do mnie przyszły z taką prośbą. Dałam dziecku swobodę decyzji w takiej sprawie i myślę, że chyba nie jest to nic złego, że nie zdecydowałam za nie. W ogóle ja twierdzę, że są rzeczy, które dziecku się narzuca - np. nauka i są rzeczy, które można pozostawić w gestii dziecka, zwłaszcza jak dotyczy jego samego. Dziecko uczy się też podejmować decyzji.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Planem był prezent na 3-cie urodziny... ale pół roku przed nimi, Córka uparła się, żeby mieć "pikpiki jak Mama".
W necie wyszukałam metodę "easy piercy". Salon "po sąsiedzku" akurat miał ją w ofercie.
Denerwowałam się bardziej niż Córka. Niepotrzebnie.
Bez bólu, bez powikłań...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja miała 2 m-ce. Trochę popłakała i było ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
ja sama przekłuwałam sobie dopiero jak dorosła byłam. Moja córka ma obecnie dopiero 5 lat ale jak to mała strojnisia chciałby nosić kolczyki jak mama ale jak jej mówię,że jak będzie chciała to przekłujemy, mówię jak to się robi to ona się boi:) Oczywiście nie nalegam, mimo wszystko to czuć, mało przyjemna rzecz. Pewnie kiedyś mnie poprosi to z nią pójdę. Za niemowlaka bym nie zrobiła,bo przecież to nie moje ciało, takie ingerencje to według mnie już powinna być świadoma decyzja. Niektóre kobiety nie noszą i nie lubią przecież. Nie chciałabym potem słuchać pretensji dziecka jak dorośnie. Nie mówiąc już,że taki maluch wszędzie sobie rękami dotyka i jeszcze by coś tam przy tym zmajstrował, rozerwał, nieopatrznie wyciągnął i zjadł... mam wizje;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z powyższym. W końcu to ciało dziecka, a nie nasze. Owszem, są sytuacje, że tę zasadę naruszam, jako rodzic, np. przy badaniu krwi, zastrzyku ale widzę w tym sens i przede wszystkim dobro dziecka. Przy przekłuwaniu uszu maluszkom widzę glównie dobro mamy, której się to po prostu podoba.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Straszysz dziecko stara klempa i wydaje Ci się ze robisz dobrze bo wtedy jej się odechciewa mieć kolczyki?Nastrasz ja bólem przed wizyta u dentysty zobaczymy czy bd tak samo genialny efekt i czy taka bd z niego zadowolona ze pochwalisz się na forum
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem zdania zeby to dziecko z czasem samo zdecydowało czy chce mieć przekłute uszy czy nie. Nie róbmy z dzieci laleczek, które maja ładnie wyglądać bo mamusia nacieszy swoje oczy i wszyscy wokół bedą sie zachwycać. Dziecko to nie małpka w zoo. Skoro kolczyk w uchu to moze od razu pępek, co tam, przecież tez fajnie wyglada. Dajcie spokoj dziewczyny, Ja dostałam pierwsze kolczyki na chrzest i mojej mamie nawet przez myśl nie przeszło zeby przekłuwać mi uszy. Schowała je i pokazała na komunie powiedziała ze jeśli chce możemy iść przekłuć uszy żebym mogła je nosić. Ale ja nie chciałam. Zachciało mi sie dopiero na studiach. I takie podejście jest w porządku moim zdaniem. Jak już tak strasznie chcecie stroić Wasze małe damy to jest mnóstwo ślicznych dodatków dla dziewczynek jak słoneczko, opaski do włosów itd itd.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sprostowanie: w ostatnim zdaniu chodziło mi o spineczki a nie słoneczko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z moich obserwacji wynika, ze praktycznie zawsze na ten zabieg decydują się mamy tych dziewczynek, ktore nie mają włosów, wyglądają jak chłopcy albo po prostu ( w opinii swoich zakompleksionych rodzicielek) nie są dość ładne same w sobie. W przeciwnym razie buzia dzidziusia jest tak śliczna,ze nie potrzebuje żadnych bajerów.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak!A mała brzydula z kolczykami napewno wg jej mamy i otoczenia wyglada jak laleczka.Puknij wie w głowę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

pomóżcie-pomysł na własny biznes (101 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

Prywatne ubezpieczenie medyczne (17 odpowiedzi)

Ostatnio zastanawiamy się z mężem nad prywatnym ubezpieczeniem medycznym. Nie wiem jednak, jak...

Poszukiwania pracy. (65 odpowiedzi)

zapraszam do rejestracji na http://bezrobotnetrojmiasto.pl/ nie wiem jak Wy ale ja od...

do góry