Re: szukam żony dla ojca najchętniej wdowy w wieku 45-50 lat
Niech omija szerokim kołem rozmodlone panie. To dramat , podwója moralność. Niech wpada do Żabusi w Jelitkowie na tańce , fajfy w sanatoriach. Sukces pewny.
Niech omija szerokim kołem rozmodlone panie. To dramat , podwója moralność. Niech wpada do Żabusi w Jelitkowie na tańce , fajfy w sanatoriach. Sukces pewny.
zobacz wątek