Odpowiadasz na:

Re: zatkane zatoki, ratunkuuuuuuu!

A ja Euphorbium polecam. Przedwczoraj zaczęłam kurację tym preparatem i pierwszy raz od kilku dni obudziłam się bez zatokowego bólu głowy. Katar zaczął spływać i czuję się o niebo lepiej. Do tego... rozwiń

A ja Euphorbium polecam. Przedwczoraj zaczęłam kurację tym preparatem i pierwszy raz od kilku dni obudziłam się bez zatokowego bólu głowy. Katar zaczął spływać i czuję się o niebo lepiej. Do tego piję herbatę z lipy i powoli powracam do zdrowia, a męczyłam się ponad tydzień.

zobacz wątek
14 lat temu
~katka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry