Odpowiadasz na:

Re: zespół muzyczny w kościele

Kochani.
Święta Maria zrobiła "swoje", tak bardzo umiłowała. Nie dbała o to co faryzeusze o niej powiedzą. Masz bracie, siostro ochotę zaangażować się, zrobić coś dobrego, znajdzie się... rozwiń

Kochani.
Święta Maria zrobiła "swoje", tak bardzo umiłowała. Nie dbała o to co faryzeusze o niej powiedzą. Masz bracie, siostro ochotę zaangażować się, zrobić coś dobrego, znajdzie się miejsce na Parafii dla Ciebie też. Odkryj najpierw w sobie miłość i nią się kieruj w życiu. Uwielbienie, które gramy to także muzyka kościelna, powtarzanie czasami jednego fragmentu, to medytacja słowem, my tym co gramy także się modlimy. Nie dziwią mnie negatywne komentarze, dziwi mnie natomiast sposób ich wyrażania... My w zespole też wzajemnie nie oszczędzamy się, potrafimy się nawzajem skrytykować ale i pochwalić, modlić za siebie i trzymać się razem. Stań bracie, czy siostro na przeciwko, wyraź swoje zdanie i pojdź krok dalej.. Zrób coś, zaangażuj się, poprowadź jakąś wspólnotę w Kościele. Gdybym poprzestała na gadania, nigdy nie poznała bym tak wartościowych ludzi i nigdy nie byłabym częściom czegoś dlaczego chce mi się żyć.

zobacz wątek
7 lat temu
~Dorota Cz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry