38 lat to koniec życia?
Tak mnie naszła rozkmina... Czy jest jeszcze szansa na poznanie normalnego faceta? Faceta, który jest wolny, a przede wszystkim wolny od zaburzeń psychicznych? :) Już zaczynam tracić nadzieję. Czy...
rozwiń
Tak mnie naszła rozkmina... Czy jest jeszcze szansa na poznanie normalnego faceta? Faceta, który jest wolny, a przede wszystkim wolny od zaburzeń psychicznych? :) Już zaczynam tracić nadzieję. Czy naprawdę wszyscy 'normalni' faceci są już zajęci, a to, co zostało, to jakiś bezużyteczny odpad? Nie chce tak myśleć, bo w takim razie sama jestem takim 'odpadem' :) zapraszam do dyskusji.
zobacz wątek