Widok
5 dni po terminie do szpitala?
witam
bylam dzis u mojej ginekolog i dostalam skierowanie do szpitala na sale porodowa lekarka kazala mi jechac do szpitala w niedziele, jesli nie urodze-bo wtedy minie 5 dni po terminie
powiedziala za powinni mi zrobic jakis test z oksytocyny a jak to nic nie da to wywolac porod
ja sie zastanawiam czy w szpitalu mnie przyjma skoro ciaza moze trwac nawet 2 tyg. dluzej
bylam dzis u mojej ginekolog i dostalam skierowanie do szpitala na sale porodowa lekarka kazala mi jechac do szpitala w niedziele, jesli nie urodze-bo wtedy minie 5 dni po terminie
powiedziala za powinni mi zrobic jakis test z oksytocyny a jak to nic nie da to wywolac porod
ja sie zastanawiam czy w szpitalu mnie przyjma skoro ciaza moze trwac nawet 2 tyg. dluzej
no nie wiem, mnie w wejherowie przyjeli 2 dni po terminie, zależy pewnie co tam u ciebie słychać i czy z daleka jedziesz, bo na to drugie to zwracają uwagę
mi tez powiedzieli ze dziecko wazy ponad 4 kg i po terminie nie przyjeli mnie chociaz gin kazala sie zglosic do szpitala tam sprawdzili czy wszystko ok i wyslali do domu ,po kilku dniach juz wrucilam ze skurczami i w ciagu godz urodzlam corke 4400,wiec sie nie martw niech sprawdza czy wszystko ok i czekaj na porod
hey
wrocilam dzis ze szpitala na klinicznej
chcieli mnie przyjac ale na patologie bo w ktg pojawila sie jedna deceleracja-spadek tetna ponizej 100 potem jeszcze przez 2 h lezalam pod ktg ale bylo juz wszytsko ok
lekarz powiedzial ze ciaze wywoluja po 10 dniach dopiero
a ja nie chcialam lezec i stresowac sie na tej patologii
wrocilam dzis ze szpitala na klinicznej
chcieli mnie przyjac ale na patologie bo w ktg pojawila sie jedna deceleracja-spadek tetna ponizej 100 potem jeszcze przez 2 h lezalam pod ktg ale bylo juz wszytsko ok
lekarz powiedzial ze ciaze wywoluja po 10 dniach dopiero
a ja nie chcialam lezec i stresowac sie na tej patologii
Ja pojechalam na Zaspe wlasnie 5 dni po terminie ale mialam skurcze co 5min i podejrzenie ze sacza mi sie wody.
Wzieli mnie na porodowke i po 14 godzinach urodzilam.
Ja mysle,ze to zalezy od szpitala.
Ja 2 dni przed porodem bylam u mojego ginekologa i powiedzial mi ze u niego to juz moja ostatnia wizyta i ze teraz mam jezdzic kontrolnie do szpitala nawet jesli nic by sie nie dzialo a mialabym jakies obawy to musza mnie przyjac i zrobic ktg.
Wzieli mnie na porodowke i po 14 godzinach urodzilam.
Ja mysle,ze to zalezy od szpitala.
Ja 2 dni przed porodem bylam u mojego ginekologa i powiedzial mi ze u niego to juz moja ostatnia wizyta i ze teraz mam jezdzic kontrolnie do szpitala nawet jesli nic by sie nie dzialo a mialabym jakies obawy to musza mnie przyjac i zrobic ktg.
to nie zalezy od szpitala tylko od tego w jakiej fazie jest porod i co sie dzieje lub nie dzieje.akurat sączące sie wody to wskazanie do przyjecia na patologie natychmiast.w wejherowie tez wtedy przyjmują odrazu.bylam swiadkiem takiego przyjecia na zibie jednej dziewczyny gdy bylam na kontroli kilka dni po terminie.
ja ostatnio w nocy z 14 - 15 kwietnia pojechałam do szpitala w Wejherowie bo myślałam ze lekko mi sie sączą wody. Miałam polozenie plodu poprzeczne wiec wolałam w razie co jechac sie zbadac i mnie zatrmnzali na patologii - przebadali wzdłuz i wszerz i jednak to nie wody ale w razie co zatrymali . na drugi dzień dzidzia była w miednicowym polozeniu posladkami na dole. KTG mialam wielokrotnie wykonane i nic nie wskazywalo zeby bylo jakies zagrozenie . wypisali mnie kolejnej doby kiedy z badań i potem potweirdzenie usg wynikło ze dzidzia nagle przekrecila sie głowka na dół - .Szyjka zamknieta i zadnych wskazań do porodu . Od tygodnia mam lekkie skurcze coraz czesciej i czekam . Teraz jest 12 dni po terminie ,. W srode jak bedzie rowno 2 tyg to pojade kotrolnie na badania i sie okaze czy mnei wezma i przyspiesza bo z usg wedlug badań wybnika ze ok 4 kg. MAm nadzieje ze jednak dzis lub jutro sie sama pokusi na śwait bo skurcze coraz czestsze i mocniejsze. TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE MAMY I DZIECI.