Odpowiadasz na:

babcia na rowerku

Jako 60-letnia, lecz wciaz jeszcze sprawna babunia z Brodwina, lubie sobie w lecie pojechac lasem na rowerku do zrodla Marii w Wielkim Kacku. Przez las jedzie sie OK. Pozniej wyjezdza sie z lasu,... rozwiń

Jako 60-letnia, lecz wciaz jeszcze sprawna babunia z Brodwina, lubie sobie w lecie pojechac lasem na rowerku do zrodla Marii w Wielkim Kacku. Przez las jedzie sie OK. Pozniej wyjezdza sie z lasu, jedzie sie wzdluz torow kaszubskiej bany, przejezdza sie swiezo wyremontowanym tunelem ... i zaczynaja sie schody. Sciezka po drugiej stronie wzdluz torow jest bardzo waska i niestabilna, ze az nie da rady isc, a co dopiero krecic pedalami. Przydaloby sie cos z tym zrobic. Druga sprawa : od zrodla Marii w las prowadzi piekna, wyasfaltowana droga do zbudowanych w lesie willi. Tylko ze kiedy tamtedy sie jedzie, zaraz wyskakuje jakis facio (niby straznik) i przegania. Czy to prawda, ze ta droga jest prywatna ? I ze rowerzystom wstep wzbroniony ?

zobacz wątek
6 lat temu
~lubie rower

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry