Wyobraźcie sobie że w Galerii Bałtyckiej
albo w siedzibie dużego banku pada winda. Naprawiliby tego samego dnia, max w tydzień. No, ale urzędnik się spieszyć nie musi, wyników też mieć nie musi, ponieważ przeciętny wyborca nie potrafi...
rozwiń
albo w siedzibie dużego banku pada winda. Naprawiliby tego samego dnia, max w tydzień. No, ale urzędnik się spieszyć nie musi, wyników też mieć nie musi, ponieważ przeciętny wyborca nie potrafi polityków rozliczać z ich pracy. No i tak się wesoło żyje.
zobacz wątek