Odpowiadasz na:

Właśnie przytoczyłeś to określenie, o które toczy się nasza polemika : zezwala. Gdyby nakazywano, wówczas zwalniało by to użytkowników z konsekwencji nie przestrzegania zasady ograniczonego... rozwiń

Właśnie przytoczyłeś to określenie, o które toczy się nasza polemika : zezwala. Gdyby nakazywano, wówczas zwalniało by to użytkowników z konsekwencji nie przestrzegania zasady ograniczonego zaufania. Osobiście nie znam nikogo, kto by został ukarany za hamowanie lub zatrzymanie przed zielonym sygnalizatorem.

zobacz wątek
1 rok temu
~jaq

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry