Osobiście nie znam nikogo kto by serio skręcał te długopisy, bo zawsze po wpłacie jakiejś tam kwoty na kuriera czy "zaliczki" kontakt się urywa. Ściema, sam bym się też tak kiedyś nabrał. Lepiej...
rozwiń
Osobiście nie znam nikogo kto by serio skręcał te długopisy, bo zawsze po wpłacie jakiejś tam kwoty na kuriera czy "zaliczki" kontakt się urywa. Ściema, sam bym się też tak kiedyś nabrał. Lepiej pojechać do pracy chociażby na sezon i zarobić gdzieś w Danii czy Niemczech. Moja dziewczyna jeździ jako pomoc kuchenna na sezon a ja na budowie w niemczech i praca jest legalna, na umowie tymczasowej. Oferty wszędzie mozna znaleźć, my szukaliśmy tu https://fachpraca.pl/oferty-praca-za-granica/ i się spoko trafiło
zobacz wątek