Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 89 (126)
Madziulka - co się nie odezwałaś? Widziałam za to Przyszła mamę z Liwią :) No, ja też stwierdziłam, że chyba nasze dzieci za małe, albo przynajmniej trzeba było przyjść na 9, żeby na tłumy się nie...
rozwiń
Madziulka - co się nie odezwałaś? Widziałam za to Przyszła mamę z Liwią :) No, ja też stwierdziłam, że chyba nasze dzieci za małe, albo przynajmniej trzeba było przyjść na 9, żeby na tłumy się nie natknąć. Na 10 było jeszcze ok, ale o 12 były już wielkie kolejki do malowania itp.
Atta - kiedy odstawiłam Kostkowi nabiał (zasugerowała mi to pediatra, która głównie leczy homeopatią), to po kilki dniach były widoczne efekty a na pewno po tygodniu nie kaszlał w ogóle. Kostek nie je serów, jogurtów, śmietany itp. Z nabiału ma tylko mm na wieczór (bo podobno mm nie ma nic wspólnego z mlekiem krowim, tak jest zmienione ;) Kostek też wcześniej jadał jogurty, ale teraz się zupełnie bez tego obywamy. Śniadania to głównie chleb z masłem (masło daję), jajka, wędlina, dżem libmiód w zależności co sobie książę zażyczy. Obiad bez nabiału po prostu - czyli. np. do makaronów sosy na bazie pomidorów zamiast na śmietanie, naleśniki na wodzie zamiast na mleku, kotleciki, ziemniaki itp. Kolacja = śniadanie + mm.
Myślę, ża jak Ci Staś choruje, to warto znaleźć alternatywne metody leczenia, czyli jak w naszym przypadku homeopatia może pomóc. Mogę polecić Ci babkę w Gda.
zobacz wątek
11 lat temu
~panna z mokrą głową