Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 89 (126)

atta:
odnośnie nabiału, to kuzyn mojego męża był uczulony właśnie na nabiał, co się objawiało notorycznymi zapaleniami płuc, łapaniem wszystkich możliwych infekcji itd.
Mimo, że jego... rozwiń

atta:
odnośnie nabiału, to kuzyn mojego męża był uczulony właśnie na nabiał, co się objawiało notorycznymi zapaleniami płuc, łapaniem wszystkich możliwych infekcji itd.
Mimo, że jego rodzice są lekarzami, żadne nie wpadło na pomysł, że to może być od nabiału, każdy myślał, że to po prostu takie chorowite dziecko. Nie wiem dokładnie jak im się udało odkryć, ale od momentu kiedy zupełnie odstawili nabiał (wszystko łącznie z masłem) kuzyn męża jest zupełnie zdrowym chłopakiem, w ogóle nie choruje ..

My podajemy jogurty, ale tak od czasu do czasu, Elizka lubi, ale nie aż tak bardzo aby się o nie dopominała.

Czytałam właśnie w Twoim Stylu, że wg najnowszych badań trzeba podawać witaminę D całe życie.Zwiększyło się nawet dawkowanie. Dajecie ją jeszcze dzieciom?

zobacz wątek
11 lat temu
nilkaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry