Dziekujemy
Bylismy u Pani Wojtych w zeszlym roku z powodu naszej coreczki, ktora miala bardzo duze problemy z jedzeniem. Na wszystko sie wykrzywiala, az miala odruch wymiotny. Naprawde zaczelam sie bac, ze...
rozwiń
Bylismy u Pani Wojtych w zeszlym roku z powodu naszej coreczki, ktora miala bardzo duze problemy z jedzeniem. Na wszystko sie wykrzywiala, az miala odruch wymiotny. Naprawde zaczelam sie bac, ze bedzie niedobrze, bo mala chciala tylko suche buly i nalesniki z nutella. Zadnych warzyw. Moglismy skorzystac z porady Pani Wojtych podczas dwutygodniowego urlopu w Polsce. Mieszkamy na stale w Anglii, a tutaj wcale nie tak dobrze ze specjalistami. Byllismy u Pani Wojtych 3 razy, raz sami i dwa razy z coreczka, pokazala nam jak pracowac w domu z mala. Teraz, po kilku miesiacach, coreczka je gotowane warzywa, marchewke, ziemniaki, zupe, niektore owoce, ser, probuje roznych rzeczy, ostatnio nawet miesko. Metoda dziala. Bardzo dziekujemy. Rodzice, Agnieszka i Janusz
zobacz wątek