Odpowiadasz na:

Re: Jak to jest być żoną ginekologa....

Ja w ciąży miałam dwóch lekarzy. Pierwszy kazał dzwonić o każdej porze dnia i nocy, jeśli nie odbiera pisać SMS i dzwonić nadal. Zawsze oddzwaniał albo odpisywał jeśli nie mógł odebrać. Znał swoje... rozwiń

Ja w ciąży miałam dwóch lekarzy. Pierwszy kazał dzwonić o każdej porze dnia i nocy, jeśli nie odbiera pisać SMS i dzwonić nadal. Zawsze oddzwaniał albo odpisywał jeśli nie mógł odebrać. Znał swoje pacjentki i był zawsze pomocny.
Drugi lekarz dawał swojego maila w razie gdyby coś się działo, kiedyś mu wysłałam swoje wyniki, bardzo złe, odpisał po kilku tygodniach. Dostałam także jego numer telefonu aby dzwonić albo właśnie pisać gdyby nie odbierał, nigdy nie odbierał, nie oddzwaniał ani nie odpisywał, a próby kontaktu były w ciągu dnia w środku dnia, o normalnej porze. Obydwaj panowie to prywatna praktyka lekarska, z ta różnica ze ten pierwszy pan był nastawiony pro pacjentki a drugi pan pro szmal. Tyle w tym temacie.

zobacz wątek
7 lat temu
~SwSi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry