Odpowiadasz na:

rfabilitacja

Niezwykła dbałość o pacjenta i chęć ulżenia jego przypadłościom. To nic,ze standardowy czas zabiegu się skończył. Pan Krzysztof jeszcze "nie kończy". Bo warto do zabiegu dodać jeszcze jeden... rozwiń

Niezwykła dbałość o pacjenta i chęć ulżenia jego przypadłościom. To nic,ze standardowy czas zabiegu się skończył. Pan Krzysztof jeszcze "nie kończy". Bo warto do zabiegu dodać jeszcze jeden element. Czas się nie liczy. Liczy się pacjent i jego potrzeby. To nie jest dzisiaj - niestety - częste.Tu pacjent czuje, że ON jest ważny. Nie" kasa".BRAWO!Oby takich więcej!

zobacz wątek
7 lat temu
~Jolanta Gliniecka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry