Odpowiadasz na:

obsługa Kas baletowych

Dzis wracając z Sopotu do domu chciałam kupić bilet na pociąg który odjeżdża z Sopotu o 19.51 podeszłam wiec do kasy jedna osoba byla w kolejce, a za mną nie było nikogo. Poczekałam na swoją kolej.... rozwiń

Dzis wracając z Sopotu do domu chciałam kupić bilet na pociąg który odjeżdża z Sopotu o 19.51 podeszłam wiec do kasy jedna osoba byla w kolejce, a za mną nie było nikogo. Poczekałam na swoją kolej. Gdy już mogłam kupic bilet Pani zasłania mi przed nosem roletę mówiąc ze kasa juz nie czynna.Żadna inna kasa oprócz skm nie byla czynna wiec powiedziałam tej Pani, że mogłaby mi jeszcze sprzedać bilet zwłaszcza, że jestem osobą niepełnosprawną a podobno takie osoby sa obsługiwane bez kolejki. Powiedziała, ze nie sprzeda opuściła roletę do końca i poszła sobie.
Rozumiem, ze każdy zasługuje na przerwę, ale nie dopuszczalne jest to ze pasażer nie ma gdzie kupic biletu. Ja spokojnie mogę kupic w pociągu bez dopłaty, ale osoby pełnosprawne juz muszą dopłacać do biletu często więcej niż za sam bilet. Tak samo dodatkową opłatę za wypisanie biletu płacą osoby niepełnosprawne jadące z opiekunem
Jechałam z opiekunem dlatego zrobiłam zdjęcie zamkniętych kas i kupiliśmy bilet w pociągu. nie pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją na dworcu w Sopocie. Miasto ma nowy zadbany dworzec tylko pytam sie po co taki ogromny dworzec jak o 19.40 nie ma kasy w której można kupic bilet.

zobacz wątek
7 lat temu
~pasażer

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry