Odpowiadasz na:

Nie zachęcam!

Tłumy są kolosalne i niczym w barze mlecznym - ciasnota! Nie tylko z racji dużej ilości ludzi, lecz głównie z powodu zbyt intensywnego nagłośnienia, nie można swobodnie się komunikować.
Ze... rozwiń

Tłumy są kolosalne i niczym w barze mlecznym - ciasnota! Nie tylko z racji dużej ilości ludzi, lecz głównie z powodu zbyt intensywnego nagłośnienia, nie można swobodnie się komunikować.
Ze znajomymi wybraliśmy się tam, ale długo nie posiedzieliśmy. Dostaliśmy stolik, który był dla kogoś zarezerwowany (podobno osoby które miały przyjść - zrezygnowały). Pozwolę sobie dopisać, że pod owym stolikiem było pełno szczątków jedzenia.
Menu wydaje się oryginalne jeśli chodzi o potrawy, jednak my udaliśmy się tylko po napoje i był to BŁĄD z racji cennika; piwo tańsze od kompotu, kompot podawany w słoiku, a likier w cenie kompotu którego ilość dostępna była w szklance - starczała DOSŁOWNIE na 2 łyki, i to w cenie 15 zł!? Zdzierstwo!
Do smaku się nie czepiam, bo to samo co sklepowe, ale w sprawie zbyt intensywnego dźwięku poprosiliśmy kelnerkę aby ściszyła - wydawała się zrozumieć, lecz bez interwencji. Przy płaceniu rachunku upomnieliśmy się o ten fakt, ale deklarowała, że muzyka została przyciszona i bezczelnie zapytała: "nie słychać?".

zobacz wątek
7 lat temu
~4l3k54ndr4

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry