Zgodzę się z tym że na nic tłumaczenia w przypadku dwulatka czy 2,5 latka podczas ataku histeri jeżeli wasze dwulatki były takie rozumne to szapoba moje w tym wieku nie było więc zwyczajnie z nim...
rozwiń
Zgodzę się z tym że na nic tłumaczenia w przypadku dwulatka czy 2,5 latka podczas ataku histeri jeżeli wasze dwulatki były takie rozumne to szapoba moje w tym wieku nie było więc zwyczajnie z nim do centrum handlowego nie chodziłam tylko jak musiałam i wtedy obierałam azymut na jeden max 2 sklepy ,wiedziałam już co mam kupić i starałam się jak najszybciej centrum opuścić,codzienne zakupy robiłam w małych osiedlowych sklepach lub zamawiałam a zakupy ciuchowe zostawiałam sobie jak miał mi kto z dzieckiem zostać.Drogie mamy i nie mamy trochę wyrozumiałości dla innych mam na usta ciśnie mi się przysłowie "zapomniał wół jak cielęciem był" mamy starszych dzieci chyba już nie pamiętają jak to jest z małymi dzieciakami i jak nieracjonalnie taki dzieciak może się zachowywać.
zobacz wątek