Odpowiadasz na:

Naprawa gwarancyjna w tempie żółwia australijskiego

Oddałem telefon do naprawy gwarancyjnej. Miała ona trwać tydzień , góra dwa. OK termin do przełknięcia. Po 3 tygodniach zadzwoniłem do szanownego serwisu to oznajmili że czekają na części i nie... rozwiń

Oddałem telefon do naprawy gwarancyjnej. Miała ona trwać tydzień , góra dwa. OK termin do przełknięcia. Po 3 tygodniach zadzwoniłem do szanownego serwisu to oznajmili że czekają na części i nie wiadomo kiedy będą. Po 4 tygodniach udało się wreście odzyskać telefon, ale generalnie jakość obsługi na żenującym poziomie jak na tak niby szanowaną firmę jaką jest Huawei. Ostatni raz kupiłem telefon tej firmy. Brawo za opiekę serwisową.

zobacz wątek
6 lat temu
~Misialdo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry