Odpowiadasz na:

Wyjątkowa szkoła

Przygodę z nauka jazdy zaczęłam w 2016 i miałam trzech różnych nauczycieli. Egzamin teoretyczny zdałam za pierwszym razem, ale do egzaminu praktycznego podchodziłam kilka razy. Był czas, ze... rozwiń

Przygodę z nauka jazdy zaczęłam w 2016 i miałam trzech różnych nauczycieli. Egzamin teoretyczny zdałam za pierwszym razem, ale do egzaminu praktycznego podchodziłam kilka razy. Był czas, ze ponownie chciałam zrezygnować z nauki ale po namowach męża, podjęłam jeszcze jedna próbę. W Akademii Prawa Jazdy poznałam Pana Krzysztofa Grunwaldzkiego. Osobę o przemiłym usposobieniu i o cechach jakie powinien mieć każdy nauczyciel wykonujący ten zawód. Każda lekcja była w milej atmosferze, gdzie mogłam się skupić na jeździe, obyć z autem, czułam się bezpieczna, bez dekoncentracji rozmowami na tematy typu polityka, pogoda itp. jak to miało miejsce z innymi nauczycielami. Na każda lekcje z Panem Krzysztofem szlam z uśmiechem na twarzy i po każdej jeździe coraz bardziej wierzyłam w siebie. Podczas jazd poruszaliśmy się trasami egzaminacyjnymi, które to są albo ulicami Chyloni, lub na estakadę i okolice. Od 15 lat nie mieszkam w kraju a Polski przyjeżdżałam co parę miesięcy aby po raz kolejny brać lekcje przypominające i podejść do egzaminu. Panie Krzysztofie, bardzo serdecznie dziękuje za wszystkie lekcje, profesjonalizm, mila atmosferę. Życzę Panu wszystkiego dobrego! :)

zobacz wątek
6 lat temu
~Dorota

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry