Pomocna dłoń
Mieszkam w Bydgoszczy, dziś jechałam może z drugi raz skmką. Niestety wyzwaniem okazało się kupno biletu u kasjerki... Myślalam, że Pani w kasie okaże pomocna dłoń... Cokolwiek... Nic bardziej...
rozwiń
Mieszkam w Bydgoszczy, dziś jechałam może z drugi raz skmką. Niestety wyzwaniem okazało się kupno biletu u kasjerki... Myślalam, że Pani w kasie okaże pomocna dłoń... Cokolwiek... Nic bardziej mylnego. Niesymatyczna postać z wielkimi pretensji sprzedała mi bilet, a ja jeszcze śmiałam zadać jej pytanie. Pozostało mi życzyć miłego dnia i poprosić o pomoc Podróżnych. Pomogli.
zobacz wątek