Dno, dno, dno
Nie wiem co mnie podkusiło żeby przenieść rozliczenie do Wejherowa. To masakra. Każdy urząd zwraca kasę w jakiś przyzwoitych terminach ale oni.
Nie wiem co mnie podkusiło żeby przenieść rozliczenie do Wejherowa. To masakra. Każdy urząd zwraca kasę w jakiś przyzwoitych terminach ale oni.
zobacz wątek